Co słychać w Solidarności |
23.12.2022r. nr 30/22 |
W Polfie Warszawa
S.A. |
|
Święta Bożego Narodzenia, to święta radosne, spędzane jeśli to
tylko możliwe w gronie rodzinnym, to święta pełne miłości, przebaczania i
nadziei na lepsze dni. Pragnę włączyć się w tę atmosferę i przesłanie tych
świąt i mimo wszystko, mimo troski o nasz los za rok po likwidacji fabryki, chcę
życzyć spokojnych rodzinnych świąt, dobrego
roku 2023 a przede wszystkim pragnę życzyć nam wszystkim „POLFIAKOM” abyśmy „dali
radę”, abyśmy wszyscy znaleźli godne miejsce w dalszych etapach naszego życia.
Ci z nas którzy po zakończeniu pracy w Polfie, będą zmierzać w nowy etap życia,
jakim jest emerytura, niech odnajdą się w tych nowych okolicznościach i niech spełniają
swoje marzenia, pasje w dobrym zdrowiu. Natomiast ci z nas, którzy skończą
pracę w Polfie a daleko im do statusu emeryckiego, niech jak najszybciej odnajdą się i realizują w innych firmach, miejmy nadzieję z lepszymi
płacami i dobrymi perspektywami. Chcę bardzo wierzyć i tego z całego serca
wszystkim życzę, że szczęśliwie mimo
wszystko, przejdziemy tę zmianę, związaną z likwidacją naszej fabryki,
odnajdując się i spełniając się w nowych warunkach w jakie rzuci nas los. Nigdy
nie lubiłem takiego powiedzonka: „jeśli
jedne drzwi się zamykają, to otwierają się inne drzwi”. Nie lubiłem może
dlatego, że często słyszałem je w obecnych naszych korporacyjnych czasach. Natomiast
autor Alexander Graham Bell sformułował to powiedzenie w całości tak:
„Kiedy jedne drzwi się zamykają, drugie się otwierają; ale
często patrzymy tak długo i z takim żalem na zamknięte drzwi, że nie widzimy
tych, które się dla nas otworzyły”. Może jest coś na rzeczy w naszym (moim)
przypadku, może istotnie zbyt skupiamy się na tym żalu, zamiast zerkać co
możemy zobaczyć czy otrzymać w zamian, co innego się otwiera dla nas, może nawet lepszego – DAJ BOŻE,
i tego wszystkim życzę na Nowy 2023 ROK i na przyszłe lata.
Mirosław Miara
U właściciela ; W farmacji |
|
MNIEJ ZAPŁACIMY ZA LEKI!
Super Express
Dobre wieści dla pacjentów!
Ministerstwo Zdrowia zamierza zmienić w projekcie ustawy refundacyjnej
wskaźniki decydujące o wysokości dopłaty NFZ do leków. - To może znacząco
zmniejszyć wydatki chorych w aptekach - -
informuje Krzysztof Kopeć, prezes Krajowych Producentów Leków.
Okazuje się, że
Polacy dopłacają do leków więcej niż pacjenci w innych krajach UE.
Jak wskazują dane Eurostatu, pacjent w
Niemczech płaci tylko 18 proc. ceny leku, a Polak musi dopłacić 63 proc. ceny,
gdyż tylko 37 proc. pokrywa NFZ. Pojawia się jednak szansa na niższe dopłaty.
Resort zdrowia
postanowił podwyższyć tzw. podstawę limitu w nowej ustawie refundacyjnej.
- Podwyżki żądane
przez branżę farmaceutyczną zostaną przerzucone na NFZ, który poniesie wyższe
koszty - zapowiedział wiceminister zdrowia Maciej Miłkowski (501.) na
posiedzeniu parlamentarnego zespołu ds. suwerenności lekowej. Dla pacjentów to
bardzo dobra wiadomość.
Oznacza bowiem,
że mniej będą dopłacać do leków refundowanych. – Zapowiedziana przez
wiceministra zmiana wskaźników może znacząco zmniejszyć wydatki chorych w
aptekach - tłumaczy Krzysztof Kopeć, prezes Krajowych Producentów Leków. Obawia
się on jednak, że ustawa jest skomplikowana i szybko nie powstanie. - Dobrym
rozwiązaniem byłoby szybkie przeprowadzenie tej niebudzącej kontrowersji zmiany
- podkreśla Kopeć.
- Elżbieta
Radzikowska (741.), emerytka z Siedlec - Czasem zastanawiam się w aptece, czy
wykupić receptę, czy może te pieniądze przeznaczyć na jedzenie. Gdy zrealizuję
recepty, niestety później muszę oszczędzać. Uważam, że rząd powinien zrobić
coś, by biedni seniorzy nie martwili się, czy wystarczy im na leki.
Krajowi
Producenci Leków wyróżnili patronów bezpieczeństwa lekowego
Puls Medycyny
Z okazji swojego 20-lecia PZPPF -
Krajowi Producenci Leków wręczyli statuetki najbardziej zasłużonym dla
wspierania budowy bezpieczeństwa lekowego Polski. Tytuł Patrona
Bezpieczeństwa Lekowego otrzymał m.in. wiceminister zdrowia Maciej Miłkowski.
Ten artykuł czytasz w ramach płatnej subskrypcji.
- Najważniejszym i najtrudniejszym wyzwaniem dla Krajowych
Producentów Leków jest budowanie suwerenności lekowej naszego kraju. Pandemia i
wojna uświadomiły nam, że musimy cały czas zabiegać o zwiększanie produkcji
farmaceutycznej. Na szczęście, nie jesteśmy sami i mamy sprawdzonych
sojuszników. Nazwaliśmy ich patronami bezpieczeństwa lekowego – mówi Krzysztof
Kopeć, prezes PZPPF. Tytuł Patrona Bezpieczeństwa Lekowego otrzymał Maciej
Miłkowski, wiceminister zdrowia, za otwartość dialogu na rzecz poszukiwania
najlepszych rozwiązań budujących suwerenność farmaceutyczną Polski oraz
uwzględnianie bezpieczeństwa lekowego polskich pacjentów przy podejmowaniu
decyzji refundacyjnych. Statuetkę Patrona wręczono również Bartłomiejowi
Chmielowcowi, Rzecznikowi Praw Pacjenta, za zabieganie o zwiększenie dostępu do
terapii biologicznych w Polsce i podkreślanie, że dostęp do leków nawet w
sytuacjach kryzysowych jest prawem każdego pacjenta. Za uwzględnianie w
strategii działania ABM - obok korzyści technologicznych innowacji - także tych
społeczno-ekonomicznych, które będą bezpośrednim zyskiem polskiego pacjenta
gwarantując mu dostęp do najbardziej potrzebnych terapii tytułem patrona
uhonorowano Radosława Sierpińskiego, prezesa Agencji Badań Medycznych. PZPPF
przyznał też statuetkę Patrona senator Beacie Małeckiej-Liberze,
przewodniczącej senackiej Komisji Zdrowia, za nieustanne przypominanie, że
obowiązkiem rządu jest zapewnienie bezpieczeństwa zdrowotnego obywatelom i
apelowanie o podjęcie działań mających na celu wsparcie rozwoju krajowego
potencjału farmaceutycznego. Patronem został także Urząd Patentowy RP za
stymulowanie wzrostu konkurencyjności krajowych producentów leków i ich rozwoju
technologicznego, co wymiernie wpływa na gospodarkę narodową i przyczynia się
do efektywnego budowania strategicznego bezpieczeństwa lekowego Polaków.
W kraju i na świecie |
|
|
|
Spotkanie opłatkowe "S" w Gdańsku. Piotr Duda:
Wspomnijmy w modlitwie przy wigilijnym stole o tym, co dzieje się na Ukrainie
W poniedziałek 19 grudnia br.
w gdańskiej siedzibie Solidarności odbyło się spotkanie opłatkowe. W spotkaniu
udział wzięli: przewodniczący Komisji Krajowej Piotr Duda; przewodniczący
Regionu Gdańskiego NSZZ “S” Krzysztof Dośla; archidiecezjalny duszpasterz ludzi
pracy ks. Prałat Sławomir Decowski; pracownicy i związkowcy z regionu. Spotkanie
rozpoczęło się od wspólnego kolędowania wraz z zespołem „Encore” z I Liceum
Ogólnokształcącego w Rumi. W trakcie spotkania głos zabrał przewodniczący KK NSZZ
“S” Piotr Duda. Szef “S” mówił o tradycji spotkań opłatkowych, które mogą w tym
roku odbywać się w końcu bez obostrzeń pandemicznych, a także o cieniu, który
wojna na Ukrainie, rzuca na nadchodzące Święta Bożego Narodzenia. – W naszym
statucie mamy wpisane wartości chrześcijańskie i naukę społeczną Kościoła,
dlatego te spotkania opłatkowe są dla nas bardzo ważne. To nie tylko tradycja,
ale to także nasza wiara, którą staramy się codziennie przekazywać – nie tylko
w naszych rodzinach, ale także członkom Związku – mówił Piotr Duda. Myśleliśmy, że te Święta będą pełne radości,
ale to co stało się 24 lutego br. nie pozwala nam cieszyć się pełnym sercem. Ta
agresja armii Putina i to ludobójstwo, które dzieje się na Ukrainie nie pozwala
nam spokojnie świętować, tych najbardziej rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia.
To ważne, aby przy tym wigilijnym stole, gdzie jest tradycyjnie puste miejsce,
wspomnieć w modlitwie o tym, co dzieje się na Ukrainie – powiedział szef
“S”. Związkowcy zebrali się w Sali Akwen, która pełniła w tym roku rolę
punktu recepcyjnego dla uchodźców z Ukrainy. Członkowie Solidarności, po
godzinach pracy, pełnili tutaj dyżury w ramach wolontariatu, za co podziękował
im przewodniczący Związku. Chcę wam w tym miejscu, tu w Sali Akwen, gdzie
tyle naszych gości z Ukrainy znalazło schronienie, podziękować za solidarność.
Tutaj znajdował się punkt recepcyjny, gdzie po pracy przychodziliście
nieodpłatnie pełnić kolejne godziny dyżurów. Bardzo wam za to dziękuję.
Pokazaliśmy tę prawdziwą solidarność, jak przystało na związek zawodowy
Solidarność – podkreślił przewodniczący Komisji Krajowej. Dzisiaj w
Warszawie odbywa się pierwsze spotkanie plenarne zespołu Rząd-Solidarność. Mam
nadzieję, że z tego spotkania wyniknie coś dobrego dla członków Solidarności i
wszystkich pracowników w naszym kraju. I tego sobie i wam moi drodzy z całego
serca życzę. Wszystkie najlepszego, zdrowia i opieki bożej na następny rok –
życzył Piotr Duda.Życzenia zebranym złożył także przewodniczący Regionu
Gdańskiego NSZZ "Solidarność". Życzę wam, abyście nadchodzące Święta
spędzili w gronie osób najbliższych. Aby w tych Świętach każdy znalazł taką
oazę, w której będzie mógł odpocząć. Żebyście spędzili czas z tymi, z którymi
na co dzień, na te spotkania brakuje wam czasu. Życzę też, abyśmy mogli
przyszły rok uważać za dobry rok. Oby to był rok, w którym skończy się wojna;
rok, który dla nas osobiście będzie dobry, także zawodowo. Pogodnych i
błogosławionych Świąt Bożego Narodzenia! – życzył przewodniczący Krzysztof
Dośla. Na koniec spotkania, archidiecezjalny
duszpasterz ludzi pracy ks. Prałat Sławomir Decowski odmówił modlitwę i
pobłogosławił opłatki, którymi połamali się Związkowcy.
Miara Mirosław Przewodniczący
KM NSZZ SOLIDARNOŚĆ |
|