Warszawa
09.11.2018r. nr 40/18
|
W Polfie Warszawa S.A.
|
PPK czy może
jednak PPE
W dniu 6 listopada
odbyło się spotkanie przedstawicieli związków zawodowych z Zarządem Polfy Warszawa.
W pierwszej części omawialiśmy zmiany w Regulaminie
Pracy związane głównie z wprowadzoną ustawą RODO a dotyczące w szczególności monitoringu wizyjnego, poczty
elektronicznej i usług IT. Następnie nastąpiła prezentacja pt. „Zmiany w premii
produktywnościowej na rok 2019”.
Zmiana systemu ocen pracowników ma obowiązywać w roku 2019 (czyli wystawienie
oceny na początku roku 2020). Generalnie to zmiana polega na nowych
oznaczeniach literowych tych ocen: A, B, C, D, E. Dla
ułatwienia dodam, że ocena C, to taka mniej więcej wcześniejsza ME,
czyli spełnia wymagania, natomiast w tej skali A oznacza, że
nie spełnia się oczekiwań. Nowością oceny będą dwie kategorie oceniania
pracownika, czyli „Co” oraz „Jak” („Co” to cel biznesowy do osiągnięcia, a
„Jak” to zachowanie i postępowanie, które doprowadziło do tego celu). Żeby systemu
nie zrozumiał zwykły śmiertelnik taki np. jak ja, to te oceny są jednak
rozbudowane (o dodatkowe oznaczenia) w trochę takiej „macierzowej postaci”. Oczywiście
ta zmiana nowocześniejszego oceniania nastąpi jak zwykle w całej
Grupie. Przewidywane są intensywne
szkolenia dla kierownictwa, a nowością będzie też podwójna akceptacja oceny,
czyli bezpośredniego przełożonego oraz tego o stopień wyżej. Te zmiany wymuszą
weryfikacje innych dokumentów, które zawierają w swojej treści nazwy ocen
starego systemu, chociażby np. Regulamin Premii Retencyjnej.
Nie będę szeroko komentował tej propozycji zmiany
ocen, bo musiałbym użyć mało przyjemnych
słów a nie chcę, ponieważ nie wiem chociażby czy ten system w ogóle wejdzie,
więc po co się wyżywać a i spotkanie było w sympatycznej atmosferze, to nie mam
sumienia się wyżywać, ale ciut muszę i powiem tak, że do końca nie jestem
przekonany, czy twórcy, prezentujący i opowiadający o tym systemie na spotkaniu
rozumieją mechanizmy i zasady tego systemu, ja na pewno nie (samokrytyka 😊 ),zakładam że ( to moja ocena) 70% oceniających w
przyszłości tym systemem, nie „załapią” o co „kaman” a pracownicy nawet nie będą
próbować zrozumieć. Moim skromnym zdaniem system ocen pracownika w przeciwności
do zaprezentowanego, powinien być jak najprostszy a oceniający powinni non stop
przechodzić szkolenia w zakresie nauki obiektywności oceniania i etyki oceniania
pracownika. Bo wszystkie systemy można ocen o kant …., gdy po wszystkich
wyliczankach działa mechanizm: „tego lubię a tego nie lubię” a u nas działa i
mówię to z całą stanowczością. Nie widzę kompletnie potrzeby zmiany obecnego
systemu ocen a widzę potrzebę dążenia do obiektywności oceniania a tu droga
daleka, jak do Szczecina.
Następnie
poinformowano nas, że w przychodni Luxmed na Prostej nie będzie przyjmował już
stomatolog (najbliżej teraz będzie na chyba na Nowogrodzkiej i w Mariocie), wcześniej
to samo dotyczyło dermatologa. Z Luxmedem mamy „wtopę” za „wtopą” to już chyba
wszyscy widzimy. Osobiście żałuję, że nie walczyłem stanowczo za utrzymaniem
ambulatorium w Polfie, bo z tego co obiecywano w sprawie Luxmedu, mało co
zostało. Nie mieści mi się w głowie, że ktoś w „Grupie” podpisał umowę z
Luxmedem bez zabezpieczeń, bez nałożenia kar, gdy Luxmed łamie postanowienia
umowy. Szkoda słów, „wtopa” totalna, moim zdaniem.
Ostatnim
tematem była dyskusja na temat Pracowniczych Programów Emerytalnych (PPE). Jak zapewne wszyscy wiemy,
wkrótce wchodzi w życie ustawa o Pracowniczych Plany Kapitałowych (PPK ). Jest uchwalona
i czeka na podpis Prezydenta RP. To oznacza, że w firmie takiej jak Polfa
Warszawa pracodawca w lipcu 2019 roku będzie
musiał obowiązkowo wdrożyć dla wszystkich pracowników PPK. Pracodawca
zapłaci za każdego pracownika składkę 1,5% płacy brutto a pracownik będzie
musiał zapłacić składkę 2% płacy. Pracownik będzie mógł w krótkim czasie zrezygnować
z PPK, wówczas on i pracodawca nie wpłaca składki ale za 4 lata pracodawca musi
ponownie dla niego uruchomić PPK a pracownik znów będzie mógł zrezygnować.
Pracowniczy
Plan Kapitałowy – PPK jest obowiązkowy i
pracodawca musi uwzględnić wszystkich pracowników, w związku z powyższym w
kraju duża część pracodawców zaczęła się interesować mało popularnymi
dotychczas Pracowniczymi Programami Emerytalnymi – PPE. Jeśli do lipca
wprowadzą PPE, to nie muszą wdrażać PPK. Tak też stało się u nas i rozmawialiśmy
o możliwościach wprowadzenia PPE w Polfie Warszawa. Rozmowy są w początkowej fazie,
dlatego dzisiaj nie mam pojęcia czy uda się nam porozumieć i uzgodnić wejście
PPE w Polfie, ale dobrze byłoby ten temat szeroko przedyskutować i zapoznać się
z tematem np. poprzez internet, możemy tez zrobić odpowiednie szkolenie,
zebranie. Uważam temat za bardzo istotny, ponieważ jestem osobiście przekonany
w 100%, że dla pracowników PPE jest
bardziej korzystne niż PPK. Chyba bardzo istotnym argumentem jest fakt, że
w PPE składkę płaci tylko pracodawca – 3.5% płacy brutto (pracownik płaci tylko
podatek od tej składki), pracownik nie płaci składki a w PPK płaci 2%. Dla
pracodawcy teoretycznie PPE jest mniej opłacalny, bo płaci większą składkę
(3,5%) niż w PPK (1,5%) ale jak wspomniałem teraz pracodawcy są zainteresowani
PPE, ponieważ zakładam, że zrobili symulacje z których wynika, że w PPE wejdzie
30% - 40% pracowników a w PPK muszą uwzględnić 100% pracowników i nie ma
gwarancji, że duża ilość zrezygnuje. Może się okazać i tak się moim zdaniem
pokaże, że teoretycznie droższe dla pracodawcy PPE, będzie jednak w sumie
tańsze niż obowiązkowe PPK. Tak czy inaczej, powtórzę, że moim zdaniem dla
pracowników PPE jest korzystniejsze, na dzień dzisiejszy w Polsce jest tylko
1640 firm w których PPE działa, teraz ta liczba się znacząco zwiększy. Reasumując,
mieliśmy tylko wstępną rozmowę, czekamy na konkretne propozycje i wówczas
będziemy się zastanawiać, czy decydujemy się na PPE. Na spotkaniu wspomniano,
czy zasugerowano aby zrezygnować wówczas z „Compensy”, nie sądzę jednak, że mogą
być takie uzgodnienia ze strony związkowej, przed zakończeniem 20 letniego
okresu działania umowy z Compensą. Oczywiści jeśli ktoś dobrowolnie będzie
chciał „przelać” ubezpieczenie w Compensie na PPE, to nie będzie przecież przeciwskazań.
Proszę
wszystkich pracowników żeby zapoznali się z tematem PPK a PPE, byśmy mogli
szybko podjąć decyzję jak otrzymamy ofertę od pracodawcy, swoje zdanie wyraziłem
wyżej. Członkowie NSZZ Solidarność w
drugim mailu w dniu dzisiejszym, otrzymają w poczcie specjalistyczne opracowanie
dotyczące omówienia i porównania PPK z PPE. Na końcu „Pigułki” artykuł przybliżający temat.
Zapraszamy
do NSZZ Solidarność.
Zapraszam „niezrzeszonych” pracowników, do zapisywania się do
NSZZ Solidarność.
Wystarczy przyjść do biura i wypełnić deklarację, można ją otrzymać również mailowo.
Oprócz wszystkich zalet przynależności do związków zawodowych tj. jak obrona
pracownika, reprezentowanie jego interesów przed pracodawcą, przypomnę o kilku
dodatkowych kwestiach: wypłacamy zasiłki statutowe (urodzenie dziecka - 1000,00zł,
śmierć członka rodziny -500,00zł), każdy członek związku dostaje dofinansowanie
do imprez kulturalnych do wysokości 200,00 zł, członek związku odchodzący na
emeryturę otrzymuje prezent w wysokości – 600,00
zł, każdy członek związku otrzymuje specjalną kartę, która upoważnia go do
korzystania bez ograniczeń z porad prawnych kancelarii CDO24, każdy członek
związku może otrzymać specjalną kartę
rabatową na paliwo, dofinansowujemy
również dla członków związku wycieczki, opłacamy adwokata w przypadku
zwolnienia pracownika z pracy, gdy zdecydujemy się „iść do sądu” i szereg
innych przywilejów.
U właściciela ; W farmacji
|
Oporność na leki odpowiada za 33
tys. zgonów rocznie w całej Europie
Polityka ZdrowotnaZakażenia
wywołane przez bakterie z rozwiniętą opornością na leki były odpowiedzialne za
ponad 33,1 tys. zgonów w Unii Europejskiej i Europejskim Obszarze Gospodarczym
w 2015 r. – wynika z danych European Center for Disease
Control. Raport pokazuje, że straty związane z opornością na środki
przeciwdrobnoustrojowe (AMR) są podobne do strat łącznie wywołanych przez- HIV,
grypę i gruźlicę – czytamy w publikacji Lancet Infectious Diseases. W
badaniu stwierdzono, że prawie dwie trzecie infekcji miało miejsce w szpitalach
i innych placówkach opieki zdrowotnej. Obciążenie systemu ochrony zdrowia
spowodowane przez bakterie oporne na antybiotyki jest "znaczne" i zwiększyło
się od 2007 r. - opiniują naukowcy. Największy wpływ na zdrowie AMR miało we
Włoszech, Grecji, Rumunii, Portugalii i na Cyprze. Informacje na temat
zapadalności na infekcje antybiotykoodporne były dotychczas wybiórcze.
Najnowsze badanie jest na obecną chwilę najbardziej kompleksową próbą
zobrazowania wpływu AMR na społeczeństwo. Naukowcy wzywają kraje UE do lepszej
koordynacji narodowych planów działania w zakresie oporności na środki
przeciwdrobnoustrojowe. Przekonują również, że szpitale powinny mieć jasno
określone standardy postępowania. Komisja Europejska przedstawiła plan
rozwiązania problemu oporności na środki przeciwdrobnoustrojowe w czerwcu 2017
r., który w niewiążącej formie Parlament przyjął we wrześniu. PE wezwał
wówczas do podjęcia dalszych działań w zakresie przeciwdziałaniu w AMR. Przez
rozległość i dotkliwość problemu, sytuacja nie może zostać opanowana bez
wdrożenia bardziej scentralizowanego, globalnego podejścia oraz bez nacisków
Parlament Europejskiego - podkreślają naukowcy.
W kraju i na
świecie
|
||||
Wprowadzona na początku
1999 roku reforma systemu ubezpieczeń emerytalnych podzieliła go na trzy
filary. W ramach trzeciego powstały IKE, IKZE i PPE. Co to takiego?
Tłumaczymy, a przy okazji przedstawiamy krótką historię systemów
emerytalnych. System emerytalny obsługiwany przez ZUS, określany jako pierwszy
filar, działa w oparciu o zasadę solidaryzmu międzypokoleniowego. Polega ona
na tym, że obecnie pracujący składają się na emerytury tych, którzy osiągnęli
wiek emerytalny. W przyszłości pracujący osiągną wiek emerytalny, a na ich
emerytury składać się będą nowe pokolenia. System ten powstał na przełomie
XIX/XX w. Działa dobrze (co do zasady) wówczas, gdy rodzi się znacznie więcej
ludzi, niż umiera. Wtedy bowiem liczba osób składających się na emerytury
jest większa niż liczba emerytów. Niestety, Polaków rodzi się coraz mniej i
już dziś wiadomo, że za 35 lat stopa zastąpienia, czyli stosunek pierwszej
emerytury do ostatniej pensji, wyniesie 30 proc. Oznacza to, że osoba
zarabiająca 3500 złotych otrzyma z ZUS jako emeryt co miesiąc nie więcej niż
1100 złotych. Obecnie stopa zastąpienia wynosi ok. 60 proc. Polacy mogą
również oszczędzać na indywidualnych kontach emerytalnych (IKE) i
indywidualnych kontach zabezpieczenia emerytalnego (IKZE) oraz w
pracowniczych programach emerytalnych (PPE). IKE, IKZE i PPE, które zaliczane
są do III filaru. Opierają się one na akumulacji kapitału – sami lub za
pośrednictwem pracodawcy odkładamy regularnie środki finansowe, z których
skorzystamy po osiągnięciu wieku emerytalnego. Dodatkowo podmioty obsługujące
IKE, IKZE i PPE pomnażają oszczędności poprzez inwestowanie w różne
przedsięwzięcia. Zakres inwestycji i ich skala określona jest przez prawo. Działanie
IKE, IKZE i PPE opiera się na przekonaniu, że w długiej perspektywie
czasowej, wraz ze wzrostem gospodarczym spowodowanym rozwojem technologii,
ulepszeniem procesów produkcyjnych i innymi zjawiskami ekonomicznymi,
oszczędzane i właściwie zainwestowane pieniądze ulegają pomnożeniu. Co ważne,
o ile system oszczędzania obsługiwany przez ZUS jest przymusowy i każdy ma obowiązek
odprowadzania składek, o tyle uczestnictwo w IKE, IKZE i PPE jest dobrowolne.
Składki wpłacane do ZUS są daniną publiczną, natomiast środki oszczędzane w
ramach IKE, IKZE i PPE są środkami prywatnymi. Oszczędzenie w IKE i IKZE
wiąże się z zachętami podatkowymi (ulgami). PPE
Jednym z systemów
akumulacji kapitału na emeryturę są pracownicze programy emerytalne. Program
ten organizowany jest przez pracodawcę w zakładzie pracy, wyłącznie za zgodą
pracowników (mogą oni np. uznać, że zamiast podwyżki wolą, aby pracodawca
zorganizował PPE). Gromadzone środki (nie więcej niż 7 proc. pensji) wpłacane
są na wybrany fundusz inwestycyjny. Składka podstawowa nie jest wliczana do
wynagrodzenia, które stanowi podstawę obowiązkowych składek na ubezpieczenia
społeczne. Zachęta podatkowa dla pracodawcy polega na tym, że składka na PPE
jest wliczana do kosztów uzyskania przychodu. Pracownik będący uczestnikiem
PPE może zadeklarować składkę dodatkową, która jednak nie może być wyższa niż
limit ustalony przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. IKE
O ile program PPE może
otworzyć w zakładzie pracy tylko pracodawca, o tyle do IKE i IKZE można
przystąpić samemu. Konto IKE można otworzyć w zakładzie ubezpieczeń, funduszu
inwestycyjnym lub podmiocie prowadzącym działalność maklerską albo też w
dobrowolnym funduszu emerytalnym. Można mieć tylko jedno konto IKE. W
przypadku, gdy nie będzie nam się podobał operator IKE, można go zmienić.
Operatorzy mają pewną dowolność w inwestowaniu pieniędzy i warto zapoznać się
z wynikami finansowymi poszczególnych operatorów, aby wybrać najlepszego. Zachęta
podatkowa oszczędzania w IKE polega na tym, że przy wypłacie środków z konta,
po uzyskaniu odpowiedniego wieku (60 lat), nie płacimy podatku od uzyskanego
dochodu. Z danych Komisji Nadzoru Finansowego wynika, że IKE jest
najpopularniejszą formą oszczędzania w III filarze. IKZE IKZE od IKE różni się
przede wszystkim zachętami podatkowymi (symulacje pokazują, że IKE i IKZE
mają zbliżoną efektywność). Wpłata środków na IKZE skutkuje możliwością
odliczenia jej od podstawy opodatkowania przychodu (pensji). Jednak podatek
zapłacimy w momencie wypłaty środków, jednak będzie to wyłącznie
10-procentowy ryczałtowy podatek. Podobnie jak w IKE istnieje limit
pieniędzy, jakie można wpłacić w ciągu roku na konto. Można posiadać
jednocześnie konto IKE i IKZE. Oszczędności zgromadzone w IKE lub IKZE są
dziedziczone.
Początki systemu emerytalnego
Historia
ubezpieczeń emerytalnych rozpoczęła się w 1775 roku w Prusach, w 1811 we
Francji, a w 1816 roku w Królestwie Polskim. Wówczas pojawiły się emerytury
wypłacane z budżetu państwa urzędnikom i żołnierzom zawodowym. Pod koniec
XVIII wieku w Anglii, wraz z rozwojem górnictwa i innych gałęzi przemysłu
ciężkiego, powstały kopalniane kasy chorych i stowarzyszenia pomocy wzajemnej
robotników. Systemy te nie były powszechne i obejmowały niewielkie grupy
obywateli. To zmieniło się w latach 1883-1889 wraz z przyjęciem państwowej
reformy ubezpieczeń społecznych w Niemczech. Reforma wprowadzała znany dzisiaj
przymus ubezpieczenia i odprowadzenia od wynagrodzenia określonej składki na
ubezpieczanie społeczne. W zamian za to pracownik otrzymywał prawo do
świadczenia socjalnego na wypadek choroby, inwalidztwa (już po pięciu latach
opłacania składek) i rentę na starość. Wiek emerytalny wynosił 70 lat,
później obniżono go do 65 lat. Średnia długość życia wynosiła wówczas 45 lat,
a o wysokości emerytury decydowała wysokość odprowadzanych składek. System
opierał się na solidaryzmie międzypokoleniowym. Polska odrodzona –
potrzeba unifikacji systemów emerytalnych.
Gdy w
1918 roku Polska odzyskała niepodległość, na jej terenie obowiązywały trzy
systemy ubezpieczeń społecznych: niemiecki, austriacki i rosyjski. Rozpoczęto
pracę nad unifikacją, czego efektem było uchwalenie w 1933 roku Ustawy o
ubezpieczeniach społecznych, która ujednoliciła pod względem prawnym i
organizacyjnym system ubezpieczeń społecznych w Polsce. System różnicował
wysokość składek pracowników umysłowych i fizycznych. Po drugiej wojnie
światowej, a dokładnie w latach 60. i 70., ugruntował się system ubezpieczeń
społecznych oparty na dwóch metodach – ubezpieczeniowej i zaopatrzeniowej. Zmiany
gospodarcze, które okazały się trudnym czasem także dla systemu emerytalnego,
spowodowały chęć jego gruntownej reformy. Wprowadzono ją na początku 1999
roku, dzieląc tym samym system na trzy filary. Oparcie się na ZUS nie
wystarczy Większość osób w sposób naturalny będzie dążyć do
utrzymania na emeryturze poziomu życia, jaki miała w czasie pracy zawodowej, a
co za tym idzie – odkładanie dodatkowych środków podczas aktywności zawodowej
jest praktycznie niezbędną czynnością – mówi Piotr Żak, Dyrektor ds. Klientów
Instytucjonalnych w PKO TFI, w rozmowie z Andrzejem Berezowskim. Czy
można się ograniczyć tylko do emerytury z ZUS? Według wielu prognoz dla osób, które za
kilkanaście lat będą przechodziły na emeryturę, wypłacane im świadczenia z
Zakładu Ubezpieczeń Społecznych będą wynosiły jedną trzecią ostatniego
wynagrodzenia. Większość osób w sposób naturalny będzie dążyć do utrzymania
na emeryturze poziomu życia, jaki miała w czasie pracy zawodowej, a co za tym
idzie – odkładanie dodatkowych środków podczas aktywności zawodowej jest
praktycznie niezbędną czynnością. Co w takim razie wybrać: IKE i
IKZE, czy może czekać na wejście w życie PPK? Zdecydowanie warto skorzystać z obecnie
dostępnych produktów w trzecim filarze systemu emerytalnego. Dokonując wpłat
na IKZE, w każdym roku kalendarzowym możemy skorzystać z ulgi w podatku
dochodowym. Zupełnie inne korzyści będzie niosło uczestnictwo w PPK. Oprócz
naszych indywidualnych wpłat dodatkowe środki na nasze konta w PPK odprowadzą
pracodawca i państwo. Jednoznacznie można stwierdzić, że IKE/IKZE oraz PPK są
produktami uzupełniającymi się, a nie wzajemnie wykluczającymi, jeśli chodzi
o oszczędzanie na jesień życia. Dlaczego środki gromadzone w IKE i
IKZE ulegają pomnożeniu? Środki gromadzone w ramach IKE i IKZE są
inwestowane według wybranego rozwiązania, którym mogą być na przykład
fundusze inwestycyjne. Celem funduszu jest wzrost wartości aktywów w wyniku
wzrostu wartości lokat funduszu. Co za tym idzie – w przypadku realizacji
przez zarządzających funduszami celu inwestycyjnego nasze środki w IKE oraz
IKZE powinny ulegać powiększeniu.
|
||||
|
||||
|
||||