środa, 23 stycznia 2019

PIGUŁKA nr 3


PIGUŁKA                Warszawa 25.01.2019r.
Co słychać w Solidarności                     Nr 03/19
Tygodnik NSZZ Solidarność Polfa Warszawa S.A.
___________________________________________________________________________________________________________________________________

W Polfie Warszawa  S.A.

W tygodniu
W dniu  22 stycznia  odbyło się II spotkanie w sprawie negocjacji wzrostu funduszu płac na 2019 rok. Spotkanie to było połączone z cyklicznym spotkaniem, podczas którego omawiane są bieżące problemy. Poza zgodnością obu stron, co do faktu, iż należy podczas ustalania wysokości podwyżek „docenić” pracowników na niższych kategoriach, nie dokonano żadnych ustaleń. Póki co wydaje się, że oczekiwania strony związkowej są odległe od intencji Zarządu, co do wysokości podwyżek. Następne spotkanie negocjacyjne odbędzie się 11 lutego, może będzie bardziej konkretne. Na obecną chwilę możliwość porozumienia się w sprawie płacowej wydaje się bardzo nikła, ale jak to czasami bywa, sytuacja może się przecież diametralnie odmienić, zobaczymy.
W części dotyczącej spotkania cyklicznego odbyła się  prezentacja pt. „Transformacja, by stać się liderem efektywności”, potem prezentacja dotycząca  wyników za 2018. Przedstawiono informacje o nowej fabryce w Duchnicach i o rozpoczęciu procesu przenoszenia naszej produkcji. Przekazano dane dotyczące zatrudnienia, absencji a także rotacji pracowników, która ponoć u nas jest niewielka.

Również 22 stycznia, ale w godzinach późno popołudniowych interweniowałem w sprawie przymusowych urlopów dla pracowników produkcji. Wysłałem mail do Zarządu Polfy z ostrym sprzeciwem, dotyczącym praktyk wysyłania pracowników produkcji na przymusowe urlopy z dnia na dzień a właściwie z godziny na godzinę. Mam nadzieję, że takie incydenty już nie będą miały więcej miejsca. Niemniej jednak proszę o zgłaszanie do związków zawodowych sytuacji (jeśli takie będą nadal miały miejsce) w których pracownik nakłaniany jest do niezaplanowanego urlopu. Co do zasad dotyczących wykorzystania urlopu wypoczynkowego, mamy w Kodeksie Pracy odpowiednie zapisy, które muszą być przestrzegane.
Urlop wypoczynkowy jest  tylko i wyłącznie według Kodeksu Pracy po to, żeby pracownik mógł wypocząć i zregenerować swój organizm po ciężkiej pracy. Urlop wypoczynkowy pracownika nie może służyć pracodawcy do ratowania wykonania planu czy innych tego typu celów.

Ważne informacje dla członków NSZZ Solidarność

„Kulturalny członek związku” zwiększona kwota wypłaty świadczenia ( z 200,00 zł ) na 300 zł.  w 2019 r.
Każdy członek NSZZ Solidarność w Polfie Warszawa, po wypełnieniu stosownego wniosku, może otrzymać kartę, która upoważnia na stacjach benzynowych LOTOS do zniżek za paliwo.
Członek związku może otrzymać kartę, która upoważnia go do korzystania z nieograniczonej ilości porad prawnych w Kancelarii CDO 24.
Wypłacamy zasiłki z tytułu urodzenia dziecka  ( 1000,00 zł), śmierci ( 500,00 zł). Odchodzący na emeryturę członek związku, otrzymuje prezent w wysokości 600,00 zł. Dofinansowywane są również wycieczki: krajowe - uczestnik płaci 35% całkowitego kosztu a w przypadku wycieczek wielodniowych zagranicznych -  uczestnik płaci 70 % całkowitego kosztu.

Zapraszamy wszystkich tych pracowników, którzy dotychczas nie zdecydowali się zapisać do żadnej z organizacji związkowej w Polfie – chodźcie z nami 😊,     ZORGANIZOWANI MAJĄ LEPIEJ.

U właściciela ; W farmacji


Cztery miliardy złotych na reklamę leków bez recepty    Menadżer Zdrowia

Tylko w 2018 roku przedsiębiorstwa produkujące medykamenty dostępne bez recepty i suplementy diety zapłaciły za ich promocję 4,2 mld zł. Ile zrobiły? Dane Instytutu Monitorowania Mediów pokazują, że to właśnie firmy farmaceutyczne inwestują najwięcej w promocję swoich produktów. W 2018 roku przeznaczyły na ten cel aż 4,2 mld zł. To 35 proc. łącznej kwoty wydanej na reklamy przez przedstawicieli przeanalizowanych branż – informuje „Gazeta Pomorska”. Spostrzeżenia farmaceutów wyraźnie pokazują, że największy wpływ na decyzje zakupowe Polaków, a więc i wybór odpowiedniej terapii, mają reklamy. - Pacjenci najczęściej pytają o środki, które znają z mediów, rzadko pytają o ich właściwości, a głównym czynnikiem decydującym o wyborze jest znajomość marki lub nazwy konkretnego produktu – mówiła w komentarzu Barbara Niebisz-Nowak, doradca ds. farmaceutycznych Mediq. Jak na tym zarabia „big i small pharma”? Można pozazdrościć. - Rynek apteczny w październiku 2018 roku zanotował sprzedaż na poziomie 3 180 mln zł. To oznacza, że wobec analogicznego okresu 2017 wzrosła ona o prawie 333 mln zł. Z kolei w porównaniu września 2018 r. o 357,5 mln zł – podaje PEX PharmaSequence. Wzrost wydatków na reklamę się zatem opłaca. Sprzedaż w ramach recept refundowanych wyniosła ponad 1, 1 mld zł miesięcznie i wzrosła o ponad 116 mln zł (plus 11,5 proc.), a wartość sprzedaży odręcznej wyniosła prawie 1,3 mld zł i wzrosła o ponad 154 mln zł (plus 13 proc.). Przy stosukowo niewielkich wydatkach w skali rocznej – wynik w skali miesięcznej jest imponujący.

Rosnące koszty pracy, spowolnienie eksportu i większe obciążenia skarbowe pogarszają sytuację polskich spółek.
Puls Biznesu

Liczba upadłości i restrukturyzacji z roku na rok rośnie. Korporacja Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych (KUKE) podaje, że w minionym roku mieliśmy aż 1081 takich przypadków, a w tym roku ich liczba może sięgnąć 1200. Zdaniem Tomasza Ślagórskiego, wiceprezesa KUKE, to efekt przede wszystkim zmiany otoczenia gospodarczego. — Bezpośredni wpływ na sytuację finansową przedsiębiorstw będzie miało nadchodzące osłabienie tempa wzrostu gospodarczego Polski. Opublikowane ostatnio słabe dane dotyczące produkcji przemysłowej w grudniu ubiegłego roku oraz styczniowy spadek wskaźnika aktywności finansowej do poziomu poniżej 50 punktów, wskazują, że tempo wzrostu PKB w 2019 r. może być niższe o 4 proc. — mówi Tomasz Ślagórski. Jego zdaniem polskie firmy na pewno odczują spowolnienie także w strefie euro. Szczególnie niepokojąca jest sytuacja w Niemczech. Wskazuje on ponadto, że spada rentowność krajowych spółek, szczególnie małej i średniej wielkości. Problemem są m.in. wyższe płace. Wzrost wynagrodzeń pracowników, choć korzystny z punktu widzenia popytu krajowego, stawia modele biznesowe wielu firm pod presją, co w przypadku niektórych z nich może oznaczać problemy z wypłacalnością — mówi Tomasz Ślagórski. Natomiast zdaniem Tomasza Starusa, członka zarządu Euler Hermes, coraz większy problem z niewypłacalnością firm w Polsce nie jest związany tylko z kwestiami koniunkturalnymi. Spowolnienie eksportu, wzrost obciążeń skarbowych, coraz wyższe ceny nośników energii, kosztów pracy itd. można odnieść co najwyżej do ostatniego roku, a nie całego trzyletniego cyklu. Przecież choćby wyhamowanie gospodarki niemieckiej oraz spadek zamówień eksportowych z tym związany to kwestia co najwyżej drugiego półrocza ubiegłego roku, dodatkowo zbierająca swoje żniwo z pewnym opóźnieniem — mówi Tomasz Starus.
Dodaje, że choć podobne czynniki wpływają na sytuację firm i ich wypłacalność, to skala problemów spółek w naszym kraju świadczyć może o głębszej, strukturalnej przyczynie. Tylko w ten sposób wytłumaczyć można współwystępowanie tych dwóch faktów — nieprzerwanego, wieloletniego wzrostu liczby niewypłacalności w okresie trwania dynamicznego wzrostu gospodarczego — uważa Tomasz Starus. W minionym roku, zgodnie z danymi KUKE, liczba upadłości w największym stopniu wzrosła wśród firm działających w segmencie farmacji i leków, wytwarzających energię i gaz, produkujących komputery i wyroby elektroniczne oraz górniczych. Sądy gospodarcze w grudniu 2018 r. ogłosiły upadłość 54 firm, czyli o 5,9 proc. więcej niż w listopadzie, oraz o 14,9 proc. więcej niż w grudniu 2017 r. Największy wzrost odnotowano w woj. podkarpackim, a najmniejszy — w lubuskim

W kraju i na świecie


Solidarność żąda od rządu realizacji obietnic wyborczych
Przedstawiciele Zarządu Regionu Zagłębie Miedziowe NSZZ „Solidarność” wręczyli poseł Ewie Szymańskiej podpisane przez Piotra Dudę, przewodniczącego KK NSZZ „Solidarność” postulaty dotyczące realizacji obietnic wyborczych. Grożą protestami w razie braku reakcji rządu i parlamentu. W imieniu Komisji Krajowej, a także całego związku, chciałbym przekazać pani stanowisko dotyczące sytuacji gospodarczo – społecznej oraz dialogu społecznego w Polsce – powiedział Jacek Dziuba, zastępca przewodniczącego Zarządu Regionu Zagłębie Miedziowe NSZZ „Solidarność”. – Związek zawarł w nim postulaty, których spełnienia przez rząd oczekujemy. Od Pani, jako posła, oczekujemy wsparcia w naszych działaniach, tym bardziej, że są tu postulaty, które w czasie wyborów obiecano spełnić, a do tej pory spełnione nie zostały. Solidarność żąda podwyżek w budżetówce. „Powiększające się dysproporcje w wynagrodzeniach zatrudnionych w sferze finansów publicznych wręcz wskazują na dyskryminowanie całych grup zatrudnionych w tej sferze. Kolejny raz mamy do czynienia z przekazywaniem środków budżetowych na wzrost wynagrodzeń tylko nielicznym grupom zatrudnionych urzędników czy też funkcjonariuszy. Odbywa się to niestety kosztem pozostałych. Pomijanie we wzroście wynagrodzeń grup najmniej zarabiających czy też nierównomierny wzrost płac tworzy dysproporcje w przeciętnych wynagrodzeniach miesięcznych w poszczególnych działach.” – piszą związkowcy. Związkowcy wytykają rządowi, że kolejny rok uchyla się od obietnic złożonych w kampanii wyborczej, dotyczących podniesienia kwoty wolnej od podatku. Żądają wycofania antypracowniczych zmian w kodeksie pracy, uchylenia wygaszania emerytur pomostowych. Chcą także podniesienia kwot progów dochodowych uprawniających do wypłaty świadczeń z pomocy społecznej. Ich niepokój wzbudzają też niejasne zapowiedzi wzrostu cen energii elektrycznej. Związkowcy zarzucają rządowi, że nastąpiło „osłabienie dialogu społecznego poprzez pomijanie związków zawodowych w procesie konsultacji ważnych dla pracowników i obywateli projektów rządowych, nagminne łamanie ustawowych terminów przez organy państwa w zakresie oczekiwania na opinię partnerów społecznych oraz brak zagwarantowanej w przepisach reakcji strony rządowej na zgłaszane uwagi w procesie legislacyjnym. Postulaty kierowane przez NSZZ „Solidarność” do rządu, niestety nie znajdują właściwego rozpatrzenia, a na kierowane wystąpienia nie ma w większości żadnej odpowiedzi. W związku z powyższym oraz wobec zagrożeń stojących przed gospodarką, Komisja Krajowa NSZZ „Solidarność” wzywa rząd do podjęcia rzeczowego i skutecznego dialogu z reprezentatywną stroną społeczną. Postulatów jest 11. związkowcy ostrzegają, że jeżeli rząd nie przystąpi do dialogu zmusi NSZZ „Solidarność” do podjęcia działań protestacyjnych. Protest podpisany przez Piotra Dudę, przewodniczącego KK NSZZ „Solidarność” trafił do wszystkich parlamentarzystów obozu rządzącego i przedstawicieli rządu. Poseł Ewa Szymańska obiecała związkowcom wsparcie ich działań.




Miara Mirosław                  
 Przewodniczący KM NSZZ  Solidarność