Co słychać w Solidarności Nr 35/19
Tygodnik NSZZ Solidarność Polfa Warszawa S.A.
___________________________________________________________________________________________________________________________________
W
Polfie Warszawa S.A.
|
|
W dniu wczorajszym Zarząd Regionu Mazowsze NSZZ Solidarność uchwalił stanowisko w drastycznych podwyżek za wywóz śmieci na terenie Warszawy
W związku z powyższym
wszystkie organizacje NSZZ Solidarność działające na terenie Warszawy rozpoczęły
od dzisiaj zbieranie podpisów w sprawie poparcia stanowiska Zarządu Regionu Mazowsze.
Ma być to jedna z form nacisku na władze miasta, aby wycofano się z aż tak
drastycznych podwyżek.
Nasza organizacja oczywiście
ma obowiązek dołączyć się do tych działań. Od dzisiaj w naszej siedzibie
wystawiony jest stosowny druk i aby poprzeć stanowisko Regionu, należy podać
imię i nazwisko oraz złożyć podpis ( bez PESEL). Takie druki będą mieli również członkowie Komisji
Międzyzakładowej i u nich można będzie złożyć podpisy. Ten druk przesyłam również
w załączniku, można zebrać podpisy w swoim dziale i przynieść do naszej
siedziby. Wszystkie druki z podpisami zostaną przekazane do Regionu Mazowsze.
KULIG - BIESZCZADY TERMIN : 30.01-02.02.2020r.
I
DZIEŃ
07:00 Zbiórka Uczestników wycieczki: POLFA;
Wyjazd do Hoczwi k/Leska(trasa ok 430km);
hotel Salamandra w Hoczwi. http://salamandra-hotel.pl/ ; Zakwaterowanie w pokojach 2 os;
18.00 Obiadokolacja (zupa, drugie danie, deser,
kawa, herbata). Czas wolny. Nocleg.
II DZIEŃ
Śniadanie w
formie bufetu. Spotkanie z przewodnikiem. Przejazd malowniczą trasą do Myczkowców. Zwiedzanie Muzeum Bojków. Dalsza
podróż do Myczkowców. Zwiedzanie Parku Miniatur Centrum Kultury. Przejazd nad
Solinę. Spacer wraz z pobytem na Zaporze. Powrót do hotelu. Obiad. Przygotowanie
do Kuligu.
BIESZCZADZKI
KULIG
15.00 Spotkanie Uczestników w Bystrem k/Baligrodu; Przejazd wozami na płozach w Dolinę Rabskieg Potoku. Do Uczestników dołącza przewodnik ,który opowiada ciekawostki związane z
okolicą. Dodatkowo już od początku z grupą jedzie BIESZCZADZKI GRAJEK, który wprowadzi uczestników w śpiewający klimat. Spacer po Rezerwacie Gołoborze;
Ognisko na polanie, pieczenie kiełbasek; Na
rozgrzewkę: gorąca herbata oraz grzaniec z wina; Rozpalenie pochodni; Bieszczadzkie
tańce przy ognisku; Powrót wozami na miejsce startu.
18.30 Powrót do hotelu. Przygotowanie do balu
19.30-01.30 Bal karnawałowy przy zespole muzycznym; MENU: Zupa toskańska z muszelkami, schab po
diabelsku +ziemniaki opiekane w ziołach + zestaw surówek, jabłko z żurawiną w
cieście francuskim, zimna płyta: półmisek wędlin, sałatka grecka, sałatka królewska,
śledzie w śmietanie i oleju, tymbaliki drobiowe, marynaty i pikle, pieczywo, kawa
i herbata , soki i woda mineralna z
cytryną w dzbankach. Drugi ciepły posiłek: Barszcz z paluszkiem francuskim. Alkohol
płatny we własnym zakresie. Nocleg.
III DZIEŃ
Późne śniadanie
w formie bufetu. Wyjazd z przewodnikiem do Przemyśla. Zwiedzanie miasta. Zamek Kazimierzowski (z zewnątrz); Katedrę
rzymskokatolicką p.w. św. Jana Chrzciciela; Zespół klasztorny franciszkanów; Rynek
staromiejski; muzeum dzwonów i fajek.
17.00 Powrót do hotelu.
18.00 KOLACJA GRILL. MENU: szaszłyki drobiowe, karkówka,
kiełbaski, krupniok śląski, ziemniaki pieczone, sałatka sezonowa, smalec,
ogórki małosolne, sosy, pieczywo, grzaniec, herbata. Nocleg.
IV DZIEŃ
Śniadanie w
formie bufetu. Wykwaterowanie z hotelu. Wyjazd do Sanoka. Zwiedzanie miasta ok
1,5 -2 h. Spotkanie z przewodnikiem i
zwiedzanie min:
Kościoła Franciszkanów z 1640 roku; Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia; Katedry
Prawosławnej z 1784 roku; Stare Miasto, deptak
z ławeczką wojaka Szwejka; Dalsza podróż do Warszawy.
W trakcie podróży przerwa na posiłek płatny we własnym zakresie.
20.00-21.00 Planowane
zakończenie wycieczki.
Cena:
pełna odpłatność: 980,00 zł/os.
|
Członek NSZZ Solidarność – odpłatność:
300,00 zł
|
||
I rata płatna do 29.11
|
II rata płatna do 20.12
|
I rata płatna do 29.11
|
II rata płatna do 20.12
|
400,00
|
580,00
|
150,00
|
150,00
|
Zapisy wraz z wpłatą I raty, w siedzibie
NSZZ Solidarność
ZOSTAŁO 12 MIEJSC ZAPRASZAMY
Co daje członkostwo w NSZZ Solidarność, oprócz ochrony i obrony praw pracowniczych
„Kulturalny Członek Związku”
Przypominam o
realizacji programu „Kulturalny Członek Związku”, zwracamy do kwoty 300,00 zł.,
wartość biletów na imprezy kulturalne.
CDO 24
Każdy członek
NSZZ Solidarność otrzymał lub może otrzymać kartę, która upoważnia go do
osobistego korzystania z wszelkich porad prawnych w Kancelarii CDO 24. Proszę
korzystać z tej usługi a kto jeszcze nie ma karty proszę się do nas zgłosić.
Karta rabatowa LOTOS
Każdy członek
NSZZ Solidarność otrzymał lub może otrzymać kartę rabatową LOTOS, która
upoważnia do korzystania ze zniżek podczas tankowania na stacjach LOTOS. Proszę
korzystać z tej usługi a kto jeszcze nie ma karty proszę się do nas zgłosić.
Zasiłki Statutowe
Przypominam, wypłacamy
również zasiłki statutowe: 1000,00 zł na urodzenie dziecka; 500,00 zł – śmierć
członka rodziny lub członka związku,
oraz dodatek odchodzącym na emeryturę w wysokości 600,00 zł.
Mini Ambulatorium
Przypominam
również, że w biurze NSZZ Solidarność można w razie potrzeby zmierzyć sobie
ciśnienie tętnicze oraz dokonać pomiaru „cukru”.
Zapraszamy do „S”
Jak widać gama
świadczeń związkowych oprócz ochrony i obrony praw pracowniczych, jest wysoka,
warto jest więc zapewne rozważyć zapisanie się do NSZZ Solidarność Polfa
Warszawa S.A., ponieważ po prostu
„zorganizowani
mają lepiej” - tak brzmi nasze hasło. Zapraszamy do NSZZ
Solidarność tych pracowników, którzy do tej pory stoją z boku i nie zapisali
się do żadnej z dwóch działających prężnie organizacji w naszej firmie.
U
właściciela ; W farmacji
|
|
|||
Gościem programu Marcina Piaseckiego RZECZoBIZNESIE była Barbara
Misiewicz-Jagielak, wiceprezes Polskiego Związku Pracodawców Przemysłu
Farmaceutycznego.
#RZECZoBIZNESIE: Barbar
Misiewicz-Jagielak: Problemy z brakiem leków mogą się tylko pogorszyć Krajowi
producenci powinni skupić się na tym, żeby zapewnić dostęp do wysokiej
jakości leków na najważniejsze populacyjne choroby - mówi Barbar
Misiewicz-Jagielak, wiceprezes Polskiego Związku Pracodawców Przemysłu
Farmaceutycznego, gość programu Marcina Piaseckiego.
Gość stwierdziła, że brak leków w aptekach to skomplikowana sytuacja. - Problemy mogą się tylko pogorszyć - oceniła. Misiewicz-Jagielak wyjaśniła, że wszyscy, nie tylko jako Polacy, uzależniliśmy się od dostaw substancji czynnych, z których produkuje się leki, z Chin. Mamy monopolistę, który dyktuje warunki i ma problemy. Są problemy z dostawami substancji dla polskich producentów.- Polska uzależnia się od dostaw leków z zagranicy. Coraz więcej kupujemy i coram mniej sami produkujemy - mówiła. - Dla zagranicznych producentów leków nie jesteśmy największym rynkiem, więc jeśli są problemy z produkcją, najpierw zaopatrują swój rynek, potem rynki duże i bogate, a na końcu Polskę - dodała. Jest też kwestia nielegalnego eksportu leków. - To nie dotyczy wszystkich leków. Nieuczciwy handlarze korzystają z różnicy cen, bo w Polsce ceny leków są jednymi z najniższych w Europie - zauważyła gość. Misiewicz-Jagielak gość podkreśliła, że sytuację z lekami można poprawić. Kraje Unii Europejskiej zaczynają poważnie myśleć, jak uniezależnić się od Chińczyków, żeby produkcja substancji czynnych wróciła do Europy. - Jest możliwe, żeby taka produkcja wróciła też do Polski. Została jeszcze jedna bardzo duża fabryka substancji czynnych w Starogardzie Gdańskim. Jeżeli będzie mądry program, to najważniejsze substancje możemy produkować - mówiła. Przyznała, że może oznaczać to podwyżkę cen. Fabryki w Europie popadały, bo produkcja jest droższa. Ceny leków były sztucznie zaniżane. Misiewicz-Jagielak przypomniała o projekcie Refundacyjnego Trybu Rozwojowego, którego pomysłodawcą jest premier Mateusz Morawiecki. - Zauważył, że mamy w Polsce potencjał, więc postanowił zachęcić innych, żeby u nas ten przemysł kwitł, co pomoże uniezależnić się od dostaw leków z zagranicy - mówiła Misiewicz-Jagielak. W poprzedniej kadencji nie udało się zrealizować programu RTR. Ciągle nie wykorzystuje się potencjału tego sektora. Zastanawiające, że rząd i opozycja uważają, że to bardzo mądry pomysł. Ostatni kryzys lekowy udowodnił, że musimy to zrobić. Musimy odtworzyć produkcję substancji czynnych, zacząć współpracować w Europie, zachęcać polskich producentów do odważnych inwestycji w Polsce i zapraszać producentów zagranicznych - dodała. Gość podkreśliła, że najważniejsze, żeby pacjenci mieli dostęp do skutecznych leków. - Krajowi producenci powinni skupić się na tym, żeby zapewnić dostęp do wysokiej jakości leków na najważniejsze populacyjne choroby - mówiła. Mamy obietnice, że na początku tej kadencji rząd rozpocznie prace nad RTR. Wierzę, że to się uda, bo to jest mądry projekt - dodała. |
||||
W
kraju i na świecie
|
|
|||
Postulaty płacowe w spółce Grammer
Pracownicy sosnowieckiej
spółki Grammer Automotive Polska upomnieli się o podwyżki wynagrodzeń. W ich
imieniu żądania płacowe przedstawiła pracodawcy Międzyzakładowa Organizacja
Związkowa NSZZ „Solidarność” Bitron Poland, która we wrześniu objęła tę firmę
zasięgiem swojego działania.
Jeden z postulatów „S” dotyczy
dostosowania minimalnych i maksymalnych stawek zaszeregowania na poszczególnych
stanowiskach do realiów rynkowych, ponieważ są one mało konkurencyjne. Na
zmianach proponowanych przez związek pracownicy spółki powinni zyskać średnio ok.
200 zł brutto miesięcznie. Kolejne żądanie odnosi się do zagwarantowania
załodze firmy premii wakacyjnej w wysokości 1,6 tys. zł brutto. Solidarność
domaga się też rezygnacji z dotychczasowego systemu premiowania na rzecz
miesięcznej premii frekwencyjnej w wysokości 450 zł brutto. W ocenie
związkowców to rozwiązanie zapewniłoby pracownikom poczucie stabilizacji
finansowej. – Obecny system premiowania jest skomplikowany, brane są pod uwagę
m.in. wyniki całych zespołów roboczych. W efekcie, gdy jedna osoba zawali, cały
zespół pozbawiany jest premii. To sprawia, że pracownicy nigdy nie wiedzą, ile
w danym miesiącu zarobią – mówi Izabela Będkowska, przewodnicząca
międzyzakładowej organizacji związkowej „S”. Jak zaznacza, termin spotkania z
pracodawcą nie został jeszcze wyznaczony, ale wszystko wskazuje na to, że
rozmowy rozpoczną się w najbliższym czasie.
„Solidarność” w Grammerze
powstała w 2017 roku. Organizacja przez dwa lata działała samodzielnie. –
Prowadziliśmy z pracodawcą negocjacje, ale nie przynosiły one takich
rezultatów, jakich byśmy oczekiwali. Dlatego postawiliśmy na doświadczenie i
wiedzę liderów międzyzakładowej organizacji związkowej. Wiemy, że w ostatnich
latach udało im się przeprowadzić wiele skutecznych negocjacji. Uważamy, że
razem będziemy mieć większe szanse podczas rozmów z pracodawcą – mówi Marta
Strączek, przewodnicząca „S” w Grammerze.
Oprócz Grammera, w skład MOZ
NSZZ „S” Bitron Poland wchodzi jeszcze firma Gimplast. Wszystkie trzy zakłady
znajdują się blisko siebie i wszystkie działają w branży automotive. Izabela
Będkowska podkreśla, że działając w ramach silnej organizacji międzyzakładowej
pracownicy mają większe szanse na skuteczną poprawę swoich warunków pracy i
płacy
Zwiększenie liczby członków Związku przynosi efekty
Organizacja
zakładowa NSZZ „Solidarność” w Scania Produsction Słupsk S.A. w ostatnim czasie
zwiększyła liczbę członków związku zawodowego o ponad 50 proc. Zaplanowane w
tym zakresie działania Komisji Zakładowej pod przewodnictwem Kolegi Mirosława
Okuniewskiego przyniosły oczekiwane skutki.
Wzmocniona dużą liczbą związkowców organizacja zakładowa podjęła działania zmierzające do poprawy warunków pracy i płacy w zakładzie. W piątek 13 września związki zawodowe podpisały z pracodawcą porozumienie. Efektem tego porozumienia jest wzrost wynagrodzenia o prawie 700 złotych.
Początkowo pracodawca, jak to zwykle bywa, nie był skłonny, aby przystać na wnioskowane przez Związek podwyżki i proponował wzrost płac na znacznie niższym poziomie. Po trudnych negocjacjach, liczebnie duża, organizacja związkowa postanowiła wejść z pracodawcą w spór zbiorowy. Przeprowadzona w ramach sporu przed dyrekcją firmy „masówka”, w której wzięła udział bardzo duża liczba związkowców „zmiękczyła serce” pracodawcy.
Związkowcom udało się też uzyskać: wypłatę części podwyżek już od 1 lipca br. i zwiększyć dodatek stażowy. Zwiększenie uzwiązkowienia o 50 proc. przyniosło takie rezultaty. Gdyby liczba związkowców wzrosła o 100 proc.? Z zapewnień Przewodniczącego Komisji Zakładowej wynika, że nadal będą pracowali nad tym, żeby do związku zawodowego przystąpiło jeszcze więcej pracowników SCANIA Production w Słupsku SA.
Wzmocniona dużą liczbą związkowców organizacja zakładowa podjęła działania zmierzające do poprawy warunków pracy i płacy w zakładzie. W piątek 13 września związki zawodowe podpisały z pracodawcą porozumienie. Efektem tego porozumienia jest wzrost wynagrodzenia o prawie 700 złotych.
Początkowo pracodawca, jak to zwykle bywa, nie był skłonny, aby przystać na wnioskowane przez Związek podwyżki i proponował wzrost płac na znacznie niższym poziomie. Po trudnych negocjacjach, liczebnie duża, organizacja związkowa postanowiła wejść z pracodawcą w spór zbiorowy. Przeprowadzona w ramach sporu przed dyrekcją firmy „masówka”, w której wzięła udział bardzo duża liczba związkowców „zmiękczyła serce” pracodawcy.
Związkowcom udało się też uzyskać: wypłatę części podwyżek już od 1 lipca br. i zwiększyć dodatek stażowy. Zwiększenie uzwiązkowienia o 50 proc. przyniosło takie rezultaty. Gdyby liczba związkowców wzrosła o 100 proc.? Z zapewnień Przewodniczącego Komisji Zakładowej wynika, że nadal będą pracowali nad tym, żeby do związku zawodowego przystąpiło jeszcze więcej pracowników SCANIA Production w Słupsku SA.
|