czwartek, 11 sierpnia 2022

PIGUŁKA nr.20/22

 


PIGUŁKA

 Co słychać  w   Solidarności                    


Warszawa  

12.08.2022r.

nr 20/22             

 

W Polfie Warszawa  S.A.


W tygodniu


W czwartek 11.08 odbyły się kolejne  rokowania Sporu Zbiorowego.

Mogę napisać tylko tyle, że jesteśmy znów w punkcie wyjścia, czyli pracodawca coś tam proponuje, związki uważają, że propozycja jest za słaba żeby ją w naszej firmie i w naszej sytuacji zaakceptować.

 

Zanosiło się na to, że jesteśmy blisko, że  da się dogadać, no ale się nie porozumieliśmy. No tak bywa w negocjacjach, to akurat nie nowość.

 

Myślałem, że po tylu latach już mnie nic nie zaskoczy a jednak. Czyli człowiek całe życie się uczy, po dzisiejszym spotkaniu też wyciągam pewną naukę – „póki nie podpiszesz, nic nie załatwiłeś”.

 

Tylko tyle na dzisiaj, trzeba zastanowić się co robić dalej, aby sprawy miały się lepiej 😊.

 

U właściciela ; W farmacji


 

BIOZAMIENNIK POLPHARMY ZADEBIUTUJE W USA    Puls Biznesu

 

Roche i Novartis generują rocznie ok. 3 mld USD przychodów dzięki lekowi na różne schorzenia oczu. Teraz do sprzedaży w USA dopuszczono zamiennik opracowany z udziałem polskiej spółki. Polskie firmy farmaceutyczne przez lata specjalizowały się w produkcji leków generycznych, czyli zamienników substancji, których ochrona patentowa wygasła dawno temu. Kilka biotechów inwestuje w poszukiwania nowych leków, inni producenci szanse na rynkowy sukces widzą w lekach biopodobnych, czyli zamiennikach zaawansowanych cząsteczek, których opracowywanie zaczyna się na długo przed wygaśnięciem patentów. Taki model biznesowy inwestorom giełdowym znany jest z Mabionu (który wciąż nie wprowadził swojego zamiennika na rynek), a w polskiej branży na największą skalę rozwija go Polpharma Biologics, wydzielona kilka lat temu z grupy farmaceutycznej kontrolowanej przez Jerzego Staraka. Blisko wejścia na rynek Polpharma Biologics jest już bardzo blisko rynkowego debiutu pierwszego leku biopodobnego. Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (PDA) wydala właśnie decyzję o dopuszczeniu do sprzedaży leku pod nazwą rynkową Cimerli, opracowanego przez Bioeq, czyli spółkę jointventure Polpharmy Biologics i niemieckiego Formyconu. To odpowiednik wprowadzonego do sprzedaży w 2006 r. ranimizumabu, stosowanego szeroko w leczeniu kilku schorzeń oczu. Ranimizumab, sprzedawany pod marką Lucentis, został opracowany przez firmę Genentech, która potem stała się częścią koncernu Roche. Prawa do jego sprzedaży poza USA kupił inny koncern, Novartis. Stopniowe dopuszczanie użycia leku w kolejnych schorzeniach sprawiło, że łączne przychody obu tych firm ze sprzedaży Lucentisu w 2020 r. przekroczyły 3,3 mld USD. Droga do USA Ochrona patentowa ranimizumabu w USA wygasła w czerwcu 2020 r., dwa lata przed wygaśnięciem ochrony w Unii Europejskiej. Na długie lata przed tym rozpoczął się wyścig o opracowanie i dopuszczenie na rynek zamienników, które przynajmniej w pierwszych latach mogą liczyć na szacowaną na setki milionów USD sprzedaż (standardowo ceny leków spadają po wprowadzeniu zamienników, w tym konkretnym przypadku QYResearch prognozuje, że w ciągu najbliższych pięciu lat rynek ranimizumabu będzie kurczył się o ok. 10 proc. rocznie). W tym wyścigu wygrał Biogen i Samsung Bioepis, których lek biopodobny został zarejestrowany w USA i UE w ubiegłym roku. Polpharma Biologics podkreśla jednak, że w odróżnieniu od zamiennika konkurencji jej produkt może być stosowany we wszystkich wskazaniach, w których używa się obecnie Lucentisu. W ramach joint-venture Polpharma Biologics będzie odpowiedzialna m.in. za produkcję leku. Jego sprzedaż w USA ma ruszyć już w październiku. Współpraca przy rozwoju leków biologicznych, które otrzymują zatwierdzenie PDA, to wzmocnienie naszej wiarygodności jako partnera dla najbardziej wymagających, globalnych firm farmaceutycznych. Wykorzystując nasze doświadczenie możemy brać udział w rozwoju leków biopodobnych spełniających najsurowsze wymagania jakościowe mówi Michael Soldan, GEO grupy Polpharma Biologics, cytowany w komunikacie spółki. Proces rejestracji Już w 2019 r. Bioeq pod pisał umowę dystrybucyj ną na rynek amerykański z grupą Coherus BioSciences Dystrybutorem w Unii Europejskiej i kilku innych krajach (Izrael, Kanada, Nowa Zelandia) będzie natomiast Teva. Polpharma Biologics ma też w portfelu kilka innych projektów na różnych etapach rozwoju. Najbardziej zaawansowany jest natalizumab, odpowiednik opracowanego przez Biogen leku Tysabri stosowanego w terapii stwardnienia rozsianego i generującego rocznie 2 mld USD sprzedaży. Lek Polpharmy przeszedł już badania kliniczne i jest obecnie w procesie rejestracji na kluczowych rynkach.

 

W kraju i na świecie

 



 

„Burza wokół emerytur stażowych”. Szef Solidarności oczekuje natychmiastowego odmrożenia prac nad projektem

 

We wtorek szef Solidarności Piotr Duda powiedział, że oczekuje natychmiastowego odmrożenia prac nad projektem. Odniósł się w ten sposób do wystąpienia prezesa PiS, który stwierdził, że na emerytury stażowe trzeba będzie jeszcze trochę poczekać – pisze serwis Money.pl.

Branżowy serwis money.pl zwrócił w czwartek uwagę na list przewodniczącego NSZZ „Solidarność” Piotra Dudy do marszałek Sejmu Elżbiety Witek w sprawie obywatelskiego projektu dotyczącego tzw. emerytur stażowych. Centrum Informacyjne Sejmu poinformowało, że złożony dokument jest w planie prac Komisji Polityki Społecznej i Rodziny na II półrocze. Warto jednak zwrócić uwagę, że 14 grudnia 2021 r. do Sejmu wpłynął także prezydencki projekt ustawy dot. emerytury stażowej. Niestety, przez blisko osiem miesięcy, aż do dnia dzisiejszego nie podjęto prac nad dokumentem. „Nikt nikomu nie robi tu łaski”

Serwis zwraca uwagę na odpowiedź szefa Solidarności na słowa prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego podczas jednego z jego wystąpień, kiedy to stwierdził, że rozumie zniecierpliwienie ws. emerytur stażowych, ale trzeba jeszcze trochę poczekać. Piotr Duda podkreślił, że nie zgadza się z argumentem, że problemem jest możliwość dorabiania przez emerytów stażowych. Oni jak nikt w Polsce swoje emerytury już wypracowali i nikt nikomu nie robi tu łaski – powiedział wprost przewodniczący Komisji Krajowej „S”.

Oczekujemy natychmiastowego odmrożenia prac nad naszą ustawą, jak również rozpoczęcia procedowania ustawy prezydenckiej, która nawet nie miała jeszcze pierwszego czytania – dodał przewodniczący Związku.

„Nie ma stanowiska rządu”. Kto hamuje prace nad projektem o emeryturach stażowych?

 

Czy to prawda, że nie rozpatrujemy tego projektu, dlatego że nie ma stanowiska rządu? Nie ma stanowiska rządu, dlatego że nie macie politycznej odwagi, żeby powiedzieć, że pan premier Mateusz Morawiecki jest przeciwko temu projektowi obywatelskiemu – pytał podczas posiedzenia sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny 19 lipca poseł Tadeusz Tomaszewski z Lewicy.

 

„Jako inicjator obywatelskiego projektu ustawy o «Emeryturach stażowych», którego pierwsze czytanie odbyło się 14 grudnia 2021 r., wyrażam oburzenie z powodu mrożenia prac nad tą niezwykle ważną społecznie ustawą” – napisał do marszałek Sejmu Elżbiety Witek Piotr Duda.

W odpowiedzi CIS przekazało, że marszałek Sejmu niezwłocznie po złożeniu obywatelskiego projektu i otrzymaniu opinii Biura Analiz Sejmowych oraz Biura Legislacyjnego nadała projektowi numer druku oraz skierowała go do pierwszego czytania na posiedzeniu Sejmu, a następnie zaplanowała jego rozpatrzenie w porządku obrad. Czytanie projektu odbyło się w grudniu ubiegłego roku. „Warto dodać, że pomimo złożonego w trakcie pierwszego czytania wniosku o odrzucenie projektu już na tym etapie prac, za dalszym jego procedowaniem w Komisji opowiedziała się przytłaczająca większość posłów – 426 na 444 biorących udział w głosowaniu” – poinformowało CIR. W komunikacie zapowiedziano, że projekt ustawy, który obecnie znajduje się w Komisji Polityki Społecznej i Rodziny, jest ujęty w planie prac na II półrocze 2022 roku. Okazuje się jednak, że samo ujęcie w planie jeszcze nie przesądza o tym, że Komisja zamierza się w najbliższym czasie nim zająć. Zamrożenie projektu zniecierpliwiło ostatnio nie tylko inicjatorów projektu z NSZZ „Solidarność”. Już na początku lipca podczas posiedzenia sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny 6 lipca o jego losy zapytał poseł Rafał Adamczyk z Lewicy. – Wszyscy pytają o emerytury stażowe. Bardzo proszę o uzbrojenie się w cierpliwość, również z szacunku do seniorów – opowiadała wówczas przewodnicząca Komisji Urszula Rusecka (PiS). Z kolei podczas posiedzenia w dniu 19 lipca dopytywał o emerytury stażowe Tadeusz Tomaszewski (Lewica). Według niego Komisja przyjęła plan pracy, w którym na lipiec wpisano rozpatrzenie projektu obywatelskiego o emeryturach stażowych. – Zainteresowani obywatele piszą zarówno do pani przewodniczącej, jak i do nas wszystkich, że nieprzestrzegany jest w tej sprawie m.in. regulamin Sejmu. Grupa posłów złożyła do pani poseł wniosek w trybie regulaminu Sejmu o rozpatrzenie tego projektu. Nie ma w tej sprawie również odpowiedzi na piśmie. (…) Chciałbym zapytać, czy to prawda, że nie rozpatrujemy tego projektu, dlatego że nie ma stanowiska rządu? Nie ma stanowiska rządu, dlatego że nie macie politycznej odwagi, żeby powiedzieć, że pan premier Mateusz Morawiecki jest przeciwko temu projektowi obywatelskiemu (…). Dlatego są hamowane prace, aby nie podjąć ostatecznej decyzji – mówił podczas posiedzenia poseł Tomaszewski. – Chciałbym zapytać panią przewodniczącą, czy pani przewodnicząca wie, kiedy będzie rozpatrywany ten projekt i może poinformować opinię publiczną, kiedy Komisja będzie go rozpatrywać – pytał. Przewodnicząca komisji Urszula Rusecka (PiS) nie dała jednak odpowiedzi, kiedy projekt będzie rozpatrywany. Odpowiedziała jedynie, że członkowie komisji dowiedzą się o tym w konstytucyjnym terminie. Dodała też: – Bardzo cieszy mnie dbałość o seniorów i o emerytury stażowe. Proszę wierzyć, że nam wszystkim zależy na wsparciu dla seniorów. Rząd Zjednoczonej Prawicy od 2015 r. – czyli od momentu, kiedy objął zarządzanie państwem – wspiera seniorów.

Przypomnijmy, pod obywatelskim projektem o emeryturach stażowych zebrano 235 tys. podpisów. Przewiduje on, że prawo do emerytury stażowej miałyby kobiety po przepracowaniu 35 lat okresów składkowych i nieskładkowych, a mężczyźni po 40 latach, pod warunkiem, że jej wysokość nie byłaby niższa od minimalnej emerytury.

 

Miara Mirosław                    Przewodniczący KM NSZZ SOLIDARNOŚĆ