wtorek, 27 marca 2018

PIGUŁKA nr.13/18

PIGUŁKA       Co słychać  w   Solidarności
Warszawa   30.03.2018r. nr 13/18


W Polfie Warszawa  S.A.


W tygodniu

Mamy Wielki Tydzień, nadszedł czas wyciszenia, przygotowania do bardzo ważnego święta, Święta Wielkiej Nocy. Czas na przemyślenia, czas na wybaczanie, czas na zadumę. Niestety ten czas zadumy mamy w tym roku trochę zachwiany i to przez wydarzenie, którego osobiście bym się nie spodziewał.  Zakładowy Fundusz Świadczeń Socjalnych, to temat który ostatnio „spędza nam sen z powiek”. Napisaliśmy kolejne pismo, otrzymaliśmy kolejną odpowiedź. Niestety odpowiedź nas niesatysfakcjonującą. Planujemy kolejne działania, licząc na osiągnięcie celu a cel jest bardzo prozaiczny, utrzymanie świadczenia urlopowego na dotychczasowym poziomie. Kwota o którą się staramy, żeby nie oznajmić pracownikom, że musimy obniżyć świadczenia urlopowe, też jest prozaiczna. 300 000,00 zł odpisu z zysku dla Spółki z kilkudziesięciomilionowym zyskiem netto, to naprawdę kwota nie warta takiego napięcia jakie zostało wywołane. Słabo zorganizowana i słabo działająca Polfa Warszawa ( jak niektórzy twierdzą ) z czasów przed prywatyzacyjnych, przeznaczała często na ZFŚS z zysku po 1 - 2 mln. rocznie. Zwróciliśmy się do Zarządu a potem do Rady Nadzorczej o dofinansowanie ZFŚS kwotą 300 000,00zł , odpisem z zysku, rzecz normalna, powszechna, stosowana zgodnie z ideą ustawy o ZFŚS, która przewiduje takie dofinansowanie, rzecz stosowana u nas dawniej corocznie a obecnie stosowana w wielu firmach. Najistotniejsze jest to, że my nie chcemy czegoś „ponad”, my walczymy o to, żeby utrzymać dotychczasowy poziom świadczeń. Po wielu staraniach odmawia nam się wsparcia pisząc w jednym z pism, że: „w sprawach finansowych nie ma miejsca na woluntaryzm”, no nawet nie będę komentował tego zdania, bo to zdanie samo w sobie doprowadza do wściekłości.
Analizujemy sytuację, zastanawiamy się które działania związkowe mamy w dalszej kolejności podjąć, ale nadal liczymy na to, że jest czas przedświąteczny i może ktoś z przełożonych dojdzie do wniosku, iż warto czasem nawet ustąpić w ważnej społecznej sprawie a nawet w tym przypadku nie ustąpić, tylko zadziałać pozytywnie w dobrej sprawie a nikt chyba nie sądzi, że świadczenie socjalne, to złe działanie, że dofinansowanie pracownikowi urlopu, to zły pomysł, a tylko o to tu chodzi.

Zapraszamy do NSZZ Solidarność.

Od stycznia dotychczasowi pracownicy z Agencji Pracy Tymczasowej i pracownicy na etatach ZF Polpharma, pracujący na Karolkowej, stali się pracownikami Polfy Warszawa. Zapraszam tych pracowników, do zapisywania się do NSZZ Solidarność. Wystarczy przyjść do biura i wypełnić deklarację, można ją otrzymać również mailowo. Oprócz wszystkich zalet przynależności do związków zawodowych tj. jak obrona pracownika, reprezentowanie jego interesów przed pracodawcą, przypomnę o kilku dodatkowych kwestiach: wypłacamy zasiłki statutowe (urodzenie dziecka -  1000,00zł, śmierć członka rodziny -500,00zł, prezent dla odchodzących na emeryturę – 600,00 zł), każdy członek związku dostaje dofinansowanie do imprez kulturalnych do wysokości 200,00 zł, każdy członek związku otrzymuje specjalna kartę, która upoważnia go do korzystania bez ograniczeń z porad prawnych kancelarii CDO24, dofinansowujemy również dla członków związku wycieczki, opłacamy adwokata w przypadku zwolnienia pracownika z pracy, gdy zdecydujemy się „iść do sądu” i szereg innych przywilejów.

U właściciela ; W farmacji

Przed farmaceutykami dobre perspektywy  Rzeczpospolita

Według firmy QuintilesIMS krajowy rynek farmaceutyczny w 2017 r. wart był 38,3 mld zł. W ciągu roku wzrósł o blisko 4,9 proc. Dane wskazują, że rynek odpowiadający za ok. 1 proc. PKB w najbliższych latach nadal będzie rósł w siłę. Branża farmaceutyczna ma duże znaczenie nie tylko w aspekcie rozwoju gospodarczego, ale także, a może przede wszystkim, w aspekcie społecznym. Dostarcza bowiem leki ratujące zdrowie i życie. Ma to szczególne znaczenie w obliczu zachodzących w Polsce zmian w strukturze demograficznej. Udział Polaków w wieku powyżej 60 lat w 2030 r. ma wzrosnąć do około 30 proc. z 19 proc. w 2014 r. Ten czynnik w dużej mierze będzie motorem napędzającym wzrostu wartości tej branży w najbliższych latach. - Polski rynek farmaceutyczny jest silny, duży i wciąż rośnie - mówi Magdalena Kruszewska, prezes Sanofi Polska. To bardzo dobre informacje dla nas wszystkich, ponieważ branża farmaceutyczna jest ważnym filarem polskiej gospodarki. Każda złotówka wartości dodanej wytworzona przez firmy innowacyjne generuje dodatkowe prawie dwa złote wartości dodanej w gospodarce. Dzięki postępowi w medycynie i farmacji wydłuża się nasze życie i poprawia się jego jakość, co nie tylko jest wartością samą w sobie, ale ma także pozytywny wpływ na gospodarkę - dodaje. Zaznacza również, że istotne dla rozwoju polskiego rynku farmaceutycznego jest wypracowanie przewidywalnego i efektywnego systemu ochrony zdrowia, w tym pra- wa refundacyjnego oraz polityki lekowej. - Przewidywalne prawo pozwoli na zwiększenie inwestycji w ochronie zdrowia przez takie firmy jak Sanofi -mówi Kruszewska. Na krajowym rynku poza Sanofi obecni są również inni najwięksi globalni gracze, tacy jak: Teva, GlaxoSmithKline, Roche, Pfizer czy Merck. Liderem na krajowym rynku farmaceutycznym jest jednak Polpharma, która należy do grona 20 największych firm generycznych na świecie. Zatrudnia ponad 7 tys. osób w Polsce i na rynkach zagranicznych. Posiada siedem zakładów produkcyjnych w Polsce, Rosji oraz Kazachstanie oraz siedem ośrodków badań i rozwoju. W portfolio grupy znajduje się około 600 produktów, a kolejnych 200 jest w fazie rozwoju.

Farmacja jest jednym z filarów gospodarki  Puls Biznesu
Mądre wsparcie przemysłu farmaceutycznego przez państwo nie tylko pobudzi innowacyjność polskiej gospodarki, ale może też stać się wyrazem nowoczesnego patriotyzmu gospodarczego i kluczowym czynnikiem poprawy bezpieczeństwa lekowego, czyli dostępności niedrogich i wysokiej jakości leków na powszechnie występujące choroby.
Przemysł farmaceutyczny jest branżą o dużym potencjale wpływu na gospodarkę. W Polsce w porównaniu z innymi państwami UE wpływ sektora farmaceutycznego na PKB jest relatywnie niski i wynosi 1,33 proc. Warto jednak odnotować, że kontrybucja ta rośnie dwa razy szybciej niż w pozostałych krajach UE. Dodatkowo sam rozwój przemysłu farmaceutycznego w Polsce jest odporny na spowolnienia gospodarcze, natomiast jest wysoce wrażliwy na działania regulatora. Analizy wpływu na gospodarkę pokazują wzrost w latach 2007-08 i spadek po roku 2011, czyli po wprowadzeniu nowej ustawy o refundacji leków. Dlatego też ważne dla rozwoju tego przemysłu jest stabilne otoczenie regulacyjne, w tym szczególnie zasady refundacji leków. Wynika to ze stosunkowo niskiej marży, jaką osiągają krajowi producenci przy bardzo wysokich nakładach na badania i rozwój oraz środki trwałe. Polski sektor farmaceutyczny ma też istotny wpływ na rynek pracy. Generuje bezpośrednio 20 tys., a pośrednio ponad 100 tys. miejsc pracy. Przeciętna polska firma farmaceutyczna zatrudnia też relatywnie więcej osób niż firmy z innych gałęzi gospodarki, co lokuje polski sektor farmaceutyczny wysoko na tle nowych państw członkowskich UE pod względem liczby zatrudnionych. Branża farmaceutyczna lokuje się też w ścisłej czołówce pod względem wysokości nakładów przeznaczanych na badania i rozwój. Większe środki na ten cel przeznacza jedynie kilka sektorów gospodarki, m.in. branża metalurgiczna, elektroniczna, maszynowa i samochodowa. Nakłady wewnętrzne krajowych firm farmaceutycznych na działalność w tej dziedzinie wyniosły 268,9 mln zł w 2014 r. Według danych GUS 49 proc. krajowych firm farmaceutycznych jest zaangażowanych w projekty innowacyjne, a 3,1proc. wszystkich wydatków na ten cel pochodzi właśnie z tej branży. Przemysł farmaceutyczny jest innowacyjny. Ciągle ulepsza produkty, opracowuje nowatorskie zastosowania terapeutyczne, tworzy nowe, bardziej wydajne, a przy tym ekologiczne technologie wytwarzania. Należy także docenić postęp w opracowywaniu nowych procesów pozyskiwania leków generycznych z wartością dodaną. Innowacyjną branżą jest biotechnologia, która jest dynamicznie rozwijana przez największą polską firmę, jaką jest Polpharma.
Komentarz:
Dziwnie mi się czyta te dwa artykuły w których wyróżnia się Grupę Polpharma, jako lidera rynku farmaceutycznego, jako lidera innowacyjności w zakresie biotechnologii a jednocześnie na wstępie „Pigułki” piszę o problemach związanych z uzyskaniem 300 000,00 zł dofinansowania ZFŚS, żeby utrzymać dodatki urlopowe na ubiegłorocznym poziomie. Moim zdaniem, lider powinien zadbać o to żeby tego typu incydenty o małym znaczeniu finansowym a o dużym znaczeniu społecznym, nie miały miejsca i nie chodzi tu o ustępowanie związkom zawodowym a o zadbanie dostateczne o całościowy obraz firmy, niestety ktoś zadbał tylko o to żeby nie ustąpić związkom zawodowym, czy to chlubne działanie lidera ? Moim zdaniem niestety nie.

W kraju i na świecie

 

Powstanie Europejska inspekcja pracy

Komisja Europejska przedstawiła propozycję powołania Europejskiego Urzędu ds. Pracy.  Jest to odpowiedź na zwiększającą się transgraniczną mobilność pracowników unijnych, która niesie ze sobą wiele pozytywów, ale także sprzyja nadużyciom związanym z nierespektowaniem krajowych regulacji prawa pracy. W ostatnim dziesięcioleciu liczba obywateli UE mieszkających lub pracujących w innym państwie członkowskim niż państwo pochodzenia wzrosła prawie dwukrotnie – do 17 mln w 2017 r. Zadaniem Europejskiego Urzędu ds. Pracy będzie wspomaganie obywateli, przedsiębiorstw i krajowych organy administracji w jak najpełniejszym wykorzystywaniu możliwości związanych ze swobodą przemieszczania się i w zapewnieniu uczciwej mobilności pracowników. M.in. dotyczy to ułatwiania pracownikom i firmom znalezienia informacji o ich prawach i obowiązkach w poszczególnych państwach członkowskich. Urząd ma działać od 2019 r. a pełną zdolność operacyjną uzyskać w 2023 r. Będzie zatrudniać około 140 osób.
Marianne Thyssen, komisarz ds. zatrudnienia, spraw społecznych, umiejętności i mobilności pracowników, wskazuje: Dzisiejszy wniosek dotyczący Europejskiego Urzędu ds. Pracy jest zwieńczeniem naszych wysiłków na rzecz sprawiedliwej mobilności pracowników. Ma on zasadnicze znaczenie dla dobrego funkcjonowania europejskiego rynku pracy. Urząd pomoże obywatelom i przedsiębiorstwom korzystającym z mobilności w znalezieniu właściwych informacji, a państwom członkowskim pozwoli na ściślejszą współpracę w celu egzekwowania uczciwych i skutecznych zasad. Należy mieć na względzie, że prawo do rozpoczęcia i przeprowadzenia inspekcji, zarówno krajowych, jak i transgranicznych, dalej pozostaje prerogatywą krajową. Urząd będzie mógł  jednak zasugerować wspólną inspekcję państwom członkowskim, jeżeli natknie się na przypadek nadużyć lub w  systemie przewidziano  dialog służący rozwiązywaniu takich przypadków. Inspekcje będą w każdym przypadku przeprowadzane zgodnie z przepisami krajowymi zainteresowanych państw członkowskich.
Urząd będzie prowadził mediację w przypadku sporów między organami krajowymi dotyczących stosowania prawa Unii w zakresie mobilności siły roboczej i koordynacji zabezpieczenia społecznego, tak aby ewentualne konflikty rozwiązywać szybko i skutecznie. W tym celu zostanie utworzona specjalna Rada Mediacji.
Zgodnie ze zwykłą procedurą ustawodawczą wniosek dotyczący rozporządzenia zostanie teraz rozpatrzony przez Parlament Europejski i Radę. – Inicjatywa powołania Europejskiej inspekcji pracy jest szczególnie istotna dla naszego kraju, z którego pochodzi przecież największa liczba pracowników delegowanych w UE – komentuje Sławomir Adamczyk, szef Działu Branżowo - Konsultacyjnego KK NSZZ Solidarność. – Może to potencjalnie przyczynić się do ukrócenia ponadgranicznych oszustw socjalnych, oraz do budowy bardziej transparentnego unijnego rynku pracy. Dlatego oczekujemy, że w dalszym procesie decyzyjnym uwzględniany będzie głos związkowców i pracodawców – dodaje.




Miara Mirosław                    Przewodniczący KM NSZZ Solidarność