czwartek, 30 maja 2019

PIGUŁKA nr 19/19


PIGUŁKA                Warszawa 31.05.2019r.
Co słychać w Solidarności                     Nr 19/19
Tygodnik NSZZ Solidarność Polfa Warszawa S.A.
___________________________________________________________________________________________________________________________________

W Polfie Warszawa  S.A.

W tygodniu

W mijającym tygodniu nie mieliśmy żadnych spotkań, rozmów z Zarządem, nie mam też wiele informacji do przekazania. Ukazał się harmonogram pracy produkcji w czerwcu i okazuje się, że zaplanowano część godzin nadliczbowych. Miałem prośbę od pracowników aby wyjaśnić czy zaplanowana praca po 12 godzin jest zgodna z przepisami, co oczywiście uczyniłem. Praca po 12 godzin dla pracownic mających np. dzieci w wieku przedszkolnym czy szkolnym jest dużym problemem i wywołuje duże zdenerwowanie taka perspektywa. Mam nadzieję, że jest to jednorazowa akcja spowodowana wyjątkową sytuacją, bo zgodnie z kodeksem pracy nadgodziny mogą być stosowane w przypadku akcji ratowniczej w celu ochrony życia lub zdrowia ludzkiego, ochrony mienia lub środowiska albo usunięcia awarii jak również w przypadku zaistnienie nadzwyczajnych potrzeb pracodawcy. Natomiast praca nadliczbowa nigdy nie może być planowana. Oczywiście pracodawcy w naszym kraju wykorzystują interpretację zapisu „nadzwyczajnych potrzeb” i stosują nadgodziny często. Niemniej jednak jeśli staje się to rutynowym działaniem, planowanym działaniem, to wówczas należy się liczyć z możliwą kontrolą PIP. Reasumując wiem, że mamy bardzo pilne zaległości do wykonania i trzeba to jakoś rozwiązać, ale nadgodziny nie mogą być w przyszłych miesiącach planowanym działaniem.
W poprzedniej „Pigułce” pisałem, że pomimo wielokrotnego zwracania się przez organizacje związkowe o rozpoczęcie negocjacji w sprawie porozumienia dotyczącego zasad przejścia pracowników do nowej firmy, nie udawało nam się do tej pory nakłonić pracodawcy do rozpoczęcia rozmów. Nawet wrzuciłem do urny zapytanie w tej sprawie, na zbliżające się forum pracowników (03.06). Okazuje się, że właśnie w czwartek dostaliśmy „zielone światło” i negocjacje niebawem się mają rozpocząć. Może to nawet dlatego, żeby moje pytanie w poniedziałek nie było aktualne 😊. Oczywiście rozpoczęcie negocjacji, to jest bardzo dobra decyzja Zarządu Polfy i dziękuję za to, ale same negocjacje nie załatwiają sprawy, trzeba doprowadzić do korzystnego porozumienia a tu już może być trudno, bo ostatnio np. nie udało się wynegocjować porozumienia płacowego a i nigdy nie zapomnę pozorowanych negocjacji „Pakietu Socjalnego” przed zakupem Polfy. Niemniej jednak zawsze staram się być optymistą i mam nadzieję, że uda nam się dla naszych pracowników uzgodnić zasady przejścia i funkcjonowania w nowej fabryce oraz zasady odejścia z Polfy dla tych którzy nie będą mogli lub chcieli przejść do nowej firmy.

Niedawno członkowie NSZZ Solidarność wrócili z wycieczki do Izraela i Jordanii a już przygotowujemy się do wyjazdu na weekend majowy 2020 roku. Planujemy 11 dniowy wyjazd do Chin ( Pekin; Xian; Luoyang; Suzhou; Szanghaj, zwiedzanie Pekinu, Mur Chiński, Terakotowa Armia, Klasztor Shaolin i inne atrakcje). Cena będzie wynosić około 6 500,00 zł dla członków Solidarności pewnie w wysokości około 5000,00 zł.  Już robimy wśród członków związku rozeznanie, ilu będzie chętnych i zapewne wkrótce rozpoczniemy zapisy.

11 czerwca odbędzie się posiedzenie Rady Nadzorczej Polfy Warszawa, podczas którego będzie zatwierdzane jak co roku o tej porze, sprawozdanie finansowe za 2018 rok. No i już za 3 dni wspomniane wcześniej forum informacyjne dla pracowników z wystąpieniem Prezesa Grupy Polpharma. Mam nadzieję, że będzie to wystąpienie z pozytywnymi wiadomościami, które z zainteresowaniem wysłuchamy a nie z informacjami, po których należałoby opuścić salę, tym bardziej, że rok 2019, to dla Polfy Warszawa rok jubileuszowy 195-lecia i mam nadzieję wysłuchać miłych dla nas informacji.

U właściciela ; W farmacji


Zolgensma - najdroższy lek świata  Menadżer Zdrowia

Szwajcarski koncern farmaceutyczny Novartis uzyskał od Agencji Żywności i Leków zgodę dla swojej terapii genowej Zolgensma. Jednorazowa terapia kosztuje 2,1 mln dolarów. Zolgensma będzie terapią genową na rdzeniowy zanik mięśni. - Pacjenci zapłacą za nią 2,1 mln dolarów lub ok. 425 tys. dol. rocznie, rozłożone na pięć lat – donosi "Busisnessinsider.pl" i wyjaśnia, że terapia Zolgensma polega na zastąpieniu uszkodzonego genu SMN1 jego sprawnie działającą kopią, którą podaje się chorym. Następuje to w drodze jednorazowego wlewu, który może powstrzymać rozwój choroby SMA. Rdzeniowy zanik mięśni (SMA) to rzadkie schorzenie nerwowo-mięśniowe przejawiające się degeneracją jąder przednich rdzenia kręgowego. Powoduje powolną śmieć. Novartis oblicza, że choć cena jego terapii jest bardzo wysoka to i tak... o połowę niższa niż wydatki, które dotychczas ponoszono na leczenie, pomocy życiowej i koszty pośrednie ponoszone na pacjentów cierpiących na SMA. Amerykańska agencja leków podzieliła te argumenty.

Teva wspiera polską gospodarkę  Wprost

Wytwarzając wysokiej jakości leki generyczne, zwiększamy dostępność leczenia - mówi Michał Nitka, dyrektor generalny Polska & CEE, Teva Pharmaceuticals Polska. W jaki sposób działalność firm farmaceutycznych takich jak Teva wpływa na polską gospodarkę? W Polsce produkujemy leki, zatrudniamy pracowników, płacimy podatki. W ciągu ostatnich trzech lat do budżetu odprowadziliśmy ich prawie 250 mln zł. Wytwarzając leki, wspieramy polskich pacjentów. Teva produkuje ponad 500 preparatów ze wszystkich obszarów terapeutycznych - od przeziębienia i kataru przez przewlekłe choroby układu oddechowego i schorzenia kardiologiczne po leki stosowane w onkologii. Społeczny i terapeutyczny wymiar działalności naszej firmy również przekłada się na gospodarkę i konkretne liczby, w tym na dostępność leczenia dzięki wysokiej jakości lekom generycznym. A to z kolei oznacza mniejsze wydatki na ochronę zdrowia i większą grupę pacjentów, którzy mogą poddać się terapii. Firma ma w Polsce swoją fabrykę. To tam są produkowane leki Tevy, które kupujemy w aptekach? Fabryka Tevy w Krakowie istnieje już ponad 86 lat i to z niej pochodzi ponad 40 proc. opakowań leków, które Teva oferuje polskim pacjentom. To zarówno bardzo znane krajowe marki - Aviomarin, Supremin czy Flegamina, jak i dziesiątki leków dostępnych na receptę, wiele ważnych preparatów stosowanych w leczeniu chorób cywilizacyjnych czy leków oferowanych seniorom w programie 75+. Ważne dla nas jest również stałe rozwijanie eksportu i utrzymanie renomy krakowskiej fabryki jako niezawodnego dostawcy wysokiej jakości leków do krajów Unii Europejskiej, a także Rosji, Brazylii czy Hongkongu. W wypadku każdego z tych krajów musimy spełniać lokalne, wyśrubowane normy jakościowe. Teva jest znana przede wszystkim jako producent leków generycznych, ale firma ma też w portfolio kilka popularnych marek. Inwestujecie również w marki? Jednym z wymiarów naszych inwestycji w Polsce, oprócz produkcji z wykorzystaniem najnowocześniejszych technologii, jest budowanie i wspieranie marek. Na przykład miesiąc temu nasz sztandarowy syrop na kaszel został wyróżniony na Złotej Liście Marek Polskiego Zdrowia, ocenianych przez niezależną firmę badawczą pod kątem wartości i reputacji wśród konsumentów. To marka z ponad 40-letnią historią, wysoką renomą, a także dużą rozpoznawalnością wśród pacjentów. Na to składa się nie tylko historia, lecz także stałe dbanie o jakość produktu, inwestowanie w jego rozwój i promocję po to, by nadal cieszył się uznaniem i wiarygodnością. Mówiliśmy o lekach, które są dostępne na rynku od lat. A na co nowego mogą liczyć pacjenci? Co roku wprowadzamy na rynek kilka nowych leków - zarówno wysokiej jakości leków generycznych, jak i leków innowacyjnych, dających pacjentowi dostęp do zupełnie nowych możliwości terapeutycznych. Przyszłość medycyny na pewno widzimy w lekach biologicznych, w szczególności w przeciwciałach monoklonalnych, i będziemy chcieli najnowsze preparaty tej kategorii oferować pacjentom w Polsce. Teva od lat jest aktywna w obszarze leczenia chorób neurologicznych, a także w terapii bólu. W tym zakresie będziemy rozszerzać naszą ofertę, np. w leczeniu przewlekłych stanów bólowych i migreny.


W kraju i na świecie


Nie żyje Jan Guz. Lider Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych

Zmarł Jan Guz - przewodniczący OPZZ. Lider Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych miał 63 lata. Jak informuje radio Zet szef OPZZ od kilku dni przebywał w szpitalu, był w śpiączce farmakologicznej.
Jan Guz był absolwentem nauk politycznych na Akademii Nauk Społecznych przy KC PZPR w Warszawie. Ukończył również podyplomowe studium menadżerskie na Wydziale Zarządzania Uniwersytetu Warszawskiego oraz liczne kursy (jak chociażby ubezpieczeń społecznych, nadzoru właścicielskiego i pedagogiki dla wykładowców i instruktorów). Pracował w Ochotniczych Hufcach Pracy, m.in. jako zastępca komendanta hufca. Przewodniczył także radzie OPZZ w województwie bialskopodlaskim.
W latach 1997–2004 był wiceprzewodniczącym związku. 20 kwietnia 2004 r. został przewodniczącym Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych i funkcję tę sprawował aż do teraz.
Prezydent Lech Kaczyński w 2010 r. powołał go na członka Narodowej Rady Rozwoju, a w październiku 2015 r. Jan Guz z ramienia OPZZ został członkiem nowo utworzonej Rady Dialogu Społecznego.

3. Forum Kobiet NSZZ Solidarność

W czerwcu, w Lublinie odbędzie się 3. Ogólnopolskie Forum Kobiet NSZZ „Solidarność” pod hasłem Kobieta współczesna – fakty i mity. Tegoroczne spotkanie organizowane jest przez Sekcję Kobiet Regionu Środkowo-Wschodniego NSZZ „Solidarność”. To wyjątkowe wydarzenie zostało objęte Honorowym Patronatem Małżonki Prezydenta RP Agaty Kornhauser-Dudy.
Forum Kobiet NSZZ „Solidarność” to płaszczyzna umożliwiająca omówienie spraw leżących w zakresie zainteresowań kobiet zrzeszonych w związku zawodowym „Solidarność”. Dzięki swobodnej wymianie poglądów i doświadczeń kobiet pracujących, tworzone są najlepsze rozwiązania wybranych zagadnień, w tym godzenia pracy zawodowej z życiem prywatnym. Forum Kobiet to również szansa na poszerzenie wiedzy z wybranych aspektów historii NSZZ „Solidarność”. Pozwala ono także oddziaływać na postawy społecznie pożądane. Niweluje uprzedzenia, zwraca uwagę na problem mobbingu i dyskryminacji. To wszystko sprzyja łatwiejszemu odnalezieniu się kobiet na rynku pracy.  Forum pełni rolę spotkania  integracyjnego środowiska kobiet i mężczyzn, dbających o dobro wspólne pracowników i ich rodzin. Pozwala na lepsze poznanie się, wymianę doświadczeń, poglądów i utrwalenie więzi społecznych. Odbywające się co dwa lata spotkania, są jednocześnie okazją do uczczenia ważnych wydarzeń związku zawodowego, ze szczególnym uwzględnieniem kobiet „Solidarności”. Forum pozwala również na dzielenie się swoimi zainteresowaniami i doświadczeniami. Jest także platformą wymiany poglądów i poznania stanowisk współczesnych pań. Tematyka kolejnych spotkań odpowiada aktualnej sytuacji społeczno-gospodarczej w kraju. Forum za każdym razem wychodzi naprzeciw oczekiwaniom środowisk kobiecych zrzeszonych w NSZZ „Solidarność” i uwzględnia status kobiety w związku zawodowym. Dotychczasowe konferencje, które miały miejsce w Policach i Łodzi, znacząco wpłynęły na poprawę sytuacji kobiet w przestrzeni publicznej. Pomogły przełamać wiele barier oraz dodały motywacji do rozwoju i nauki. Podkreślona została konieczność zapewnienia równych szans w życiu zawodowym i prywatnym. Doceniony został wkład kobiet w ruch społeczny „Solidarność” i zmieniła się postawa wobec członkiń związku.



Miara Mirosław                  
 Przewodniczący KM NSZZ  Solidarność