Witam,
w dniu dzisiejszym odbyło się nadzwyczajne posiedzenie
Komisji Międzyzakładowej NSZZ Solidarność Polfa Warszawa w celu podjęcia
decyzji co do wyjazdu do Chin i Maroka.
Po dyskusji zdecydowaliśmy, że wobec obecnej sytuacji w
Chinach (i nie tylko w Chinach) wysyłamy w dniu jutrzejszym do biura turystycznego
Rainbow pismo w sprawie rezygnacji z
wyjazdu majowego i czerwcowego w 2020r.
Jednocześnie zdecydowaliśmy, iż sytuacja związana z rozwojem
epidemii koronawirusa jest na dzisiaj tak nieprzewidywalna, że nie
podejmujemy się zamiany terminu wyjazdy z maja i czerwca 2020 na maj i czerwiec
2021.
Reasumując rezygnujemy z wyjazdów w tym roku do Chin i póki
co nie rezerwujemy wyjazdów na 2021 r.
Taka decyzja zgodnie z podpisanym aneksem z Rainbow wiąże
się koniecznością zapłaty 7% kosztów rezygnacji.
Komisja Międzyzakładowa postanowiła uchwałą, pokryć te
koszty ze środków finansowych związku.
Od jutra tj. od 25 lutego zaczynamy zwracać wpłacone
pieniądze przez uczestników. Oczywiście najlepiej byłoby żeby nie wszyscy
zgłosili się jutro, tylko na spokojnie zapraszam również przez kolejne inne
dni.
Mieliśmy zamiar zorganizowania wyjazdu do Maroka, gdy będzie
konieczność rezygnacji z wyjazdu do Chin.
Jednak w obliczu ostatnich wiadomości z dnia wczorajszego
i dzisiejszego dotyczących sytuacji we Włoszech ( ponad 200 osób zarażonych
koronawirusem i 4 osoby zmarłe),
co może oznaczać wkrótce a właściwie na pewno będzie
oznaczać, iż wirus w niedługim czasie rozszerzy się na inne kraje w podobnych
ilościach lub większych.
Spowoduje to sytuację, że osoby które dziś zapiszą się na
Maroko, za miesiąc będą chciały rezygnować z wyjazdu.
Komisja Międzyzakładowa wobec powyższego postanowiła póki
co nie organizować wyjazdu do Maroka.
Będziemy obserwować rozwój sytuacji i jeśli będą
okoliczności bardziej sprzyjające niż w obecnej chwili, zdecydujemy o organizowaniu
wyjazdu.
Jest mi niezmiernie przykro, że tak się stało, tym
bardziej, że wiem jak wiele osób bardzo liczyło na ten wyjazd do Chin. Nigdy do
tej pory nie mieliśmy aż tak licznej grupy.
Podjęliśmy dzisiaj bardzo trudne decyzje, trudne dla
Komisji i dla mnie osobiście również, ale musieliśmy przede wszystkim zadbać o
bezpieczeństwo naszych członków związku
i mimo emocji, musieliśmy kierować się przede wszystkim rozsądkiem.
Łatwo jest podejmować decyzje dotyczące
własnej osoby, trudniej jest zdecydować za 54 osoby.
Jeśli sytuacja się unormuje, może jeszcze w tym roku
zorganizujemy jakiś ciekawy wyjazd i przyszłym znów zaczniemy planować wyjazd
do Chin.
Póki co trzymajmy kciuki lub módlmy się (jak kto woli)
aby świat poradził sobie z tym co się teraz dzieje i aby problem koronawirusa
nie dotyczył nas i naszych bliskich,
bo to, że za chwilę i tak będzie w Polsce, ja osobiście
uważam za pewne i obym nie miał racji.
Pozdrawiam
Mirosław Miara