PIGUŁKA
Co słychać w Solidarności
|
Warszawa
08.05.2020r.
nr 17/20
|
W Polfie Warszawa
S.A.
|
W tygodniu
Pandemia trwa, ilość zachorowań w naszym kraju
na szczęście utrzymuje się na stałym
poziomie, nie rośnie drastycznie. Farmacja w odróżnieniu od niektórych branż,
pracuje w miarę normalnie. W Polfie Warszawa wszyscy teraz sprawdzają paski
wynagrodzeń, bo w maju „przyszła” pierwsza pensja po nowych stawkach, po
podwyżce. I o podwyżce dzisiaj kilka słów chciałbym napisać. Po pierwsze tym
razem, co się rzadko zdarza, nie miałem żadnych skarg, maili telefonów od
niezadowolonych pracowników, co mnie trochę zaskoczyło. Postanowiłem napisać maila
do członków związku z zapytaniem, czy przełożeni powiadomili ich o wysokości podwyżki
oraz czy są zadowoleni z przyznanych podwyżek. Nie otrzymałem zbyt wiele
informacji zwrotnych, bo nieco ponad 10% członków związku zdecydowało się podzielić swoimi
odczuciami. Mała ilość informacji zwrotnych może wynikać moim zdaniem z kilku przyczyn:
pracownicy produkcji mają zapewne
mniejszy dostęp do poczty służbowej, nie wszyscy pracownicy chcą się dzielić
informacją, podwyżka nie była taka zła i jest mniej zawiedzionych osób, w dobie
koronawirusa i kryzysu podwyżka jest luksusem, to niektórzy uznali, że nie ma co
narzekać itd.
Tak czy inaczej z odpowiadających
na moje pytania, nieco ponad 35% osób odpowiedziało, że są zadowoleni z
podwyżek, około 65% odpowiedziało, że są wkurzeni lub słabo zadowoleni lub
średnio zadowoleni lub że liczyli na więcej itp. Ta druga grupa skarżyła się na
to, że np. młodzi stażem dostali dużo a oni mało lub że ich kierownik dał im
np. 200zł +200zł a Zarząd to drugie 200 zł zabrał (kilka głosów). Głos
krytyczny, że przełożony jak zawsze faworyzuje tzw. przyd…. 😊.
Miałem pytania czy obowiązkowe 200,00zł
w grupach 8-14 dotyczyło wszystkich działów i R&D. Nie wiem dlaczego takie
pytania, czy ktoś źle informował pracowników, ale tak 200,00 zł miało dotyczyć
wszystkich działów i R&D. Miałem pytania a właściwie stwierdzenia, że
niektóre działy mogły dostać mniejsze
naliczenia niż wynikało z porozumienia, to będę wyjaśniał jak było. Wyjaśnienia
wymagają też pewnie te działania Zarządu polegające na obcinaniu propozycji przełożonych.
Obie grupy, czyli 100%
odpowiadających na moje zapytania potwierdzili, że zostali poinformowani przez
przełożonych o podwyżce, co jest bardzo dobrym sygnałem, bo w przyszłości
bywało z tym słabo.
Podsumowując ten niewielki
sondaż, to pozytywnie oceniam te podwyżki mimo wszystko, dlatego, że
jednak sporo głosów było zadowolonych a jak sięgam pamięcią, to raczej
zadowolonych z podwyżek w innych latach praktycznie nie było. Jak jestem
przewodniczącym 30 lat, to podwyżki a właściwie ich podział zawsze budził emocje, zdenerwowanie
i niezadowolenie. W najlepszych czasach Polfy nawet za „rządów” Prezesa W. Karasia,
podwyżki też budziły wielkie emocje i poczucie niesprawiedliwości. Zawsze tak
było, bo zawsze przyznawanie uznaniowe polega na tym, że jedni dostają mniej a
inni więcej i trudno to zaakceptować. Kiedyś nie było ocen pracowników i
przełożony dzielił podwyżki według swojego uznania. Pamiętam jak przed laty sam
domagałem się systemu ocen, bo myślałem że to spowoduje, iż przyznawanie
podwyżek będzie sprawiedliwsze. Dzisiaj mamy system ocen i niestety muszę powiedzieć, że nie mam poczucia, że jest
sprawiedliwiej z tego powodu.
Osobiście, chociaż pewnie się narażę,
uważam że można pozytywnie tym razem ocenić proces podwyżkowy. Procent wzrostu
płac w tym roku był większy niż w poprzednich latach. Udało się wynegocjować
200,00zł obowiązkowe dla pracowników (8-14 kat.) a nie zawsze to się udaje w
tamtym roku nie było zgody i odeszliśmy od stołu negocjacyjnego. Ten
obowiązkowy wzrost 200,00 zł jest bardzo ważny, jest takim „wentylem
bezpieczeństwa” dla pracowników których nie zawsze ze słusznych powodów, ktoś
chciałby pominąć, że tak dyplomatycznie powiem. Osoby w tym roku niezadowolone
z podziału, czytając te moje ostatnie zdania pomyślą: co on p…… , no ale tak
jak napisałem wyżej zawsze przy podwyżkach jest grupa wkurzonych na podział,
zawsze a jak napisałem, tym razem sporo było zadowolonych co jest rzadkością 😊.
Może to fakt okoliczności
pandemii spowodował również sporą ilość zadowolonych, bo w tym czasie inni
tracą pracę, innym zmniejsza się płace, myślę że wielu z nas a może
wszyscy mamy tę świadomość.
U właściciela ; W farmacji
|
RTR w ramach tzw. ustawy covidowej? Medexpress
Na Refundacyjny
Tryb Rozwojowy - mechanizm wsparcia produkcji leków w Polsce - producenci
czekają od lat. Jest ruch Ministerstwa Zdrowia. O tym jak europejscy producenci
leków są uzależnieni od dostaw z Chin, przekonaliśmy się ostatnio. Polscy
producenci leków zwracali uwagę na pogarszające się warunki działania branży –
zakłócenia w dostawach, podnoszenie cen półproduktów do produkcji leków i wyrobów
medycznych, trudności z utrzymaniem pełnej załogi zakładów produkcyjnych. I po
raz kolejny apelowali do rządzących o wprowadzenie RTR Plus, argumentując, że
dla nich polski rynek jest priorytetowy i zawsze tu w pierwszej kolejności
dostarczą swoje leki. Tuż po ogłoszeniu epidemii premier Mateusz Morawiecki
mówił o konieczności wzmocnienia potencjału przemysłu farmaceutycznego w
Polsce jako kluczowego elementu bezpieczeństwa
zdrowotnego w sytuacjach kryzysowych. I chyba MZ posłuchało premiera, bo minister Maciej Miłkowski zaczął zbierać dane od firm dot.
produkcji leków w Polsce (miejsca wytwarzania z wyłączeniem
pakowania, miejsca produkcji substancji czynnej, możliwości transferu produkcji
do Polski, informacji o licencji). Pismo w tej sprawie trafiło właśnie do firm
farmaceutycznych. Minister Maciej Miłkowski chce zwiększyć produkcję leków w
Polsce, ale nie wiemy dokładnie jak chce to zrobić i kiedy - mówi w rozmowie z
Medexpressem Barbara Misiewicz–Jagielak, wiceprezes PZPPF. Producenci leków na
spotkaniu z ministrem Maciejem Miłkowskim usłyszeli, że RTR powinien wejść jak
najszybciej, nawet w ramach tzw. ustawy covidowej. Ale jak wylicza B. Misiewicz-Jagielak,
firmy mają na odpowiedź 7 dni, potem kilka tygodni minie MZ na analizach.
Wiceprezes PZPPF mówi, że nie ma na co czekać i przypomina o gotowym projekcie
RTR plus, który jest bezkosztowy i można go wprowadzić błyskawicznie. Inne
kraje również pracują nad podobnymi rozwiązaniami, by przyciągnąć do siebie
producentów. - Oczekujemy jedynie zagwarantowania cen ustawowych, żebyśmy nie
musieli drżeć przed każdym spotkaniem z Komisją Ekonomiczną i nieobciążanie nas
paybackiem tylko z tego powodu, że sprzedajemy swoje produkty na polskim rynku
- mówi B. Misiewicz-Jagielak. Apelujemy, żeby konsultować z nami ten projekt,
bo kto jak nie my, wiemy najwięcej o produkcji leków w Polsce - podsumowuje
wiceprezes PZPPF.
Komentarz: Rząd chce wzmocnić
potencjał przemysłu farmaceutycznego jako kluczowego elementu bezpieczeństwa
zdrowotnego w sytuacjach kryzysowych. W czasie pandemii wszyscy przekonaliśmy
się jak ważne jest by leki produkować w kraju. To może warto podczas procesu
likwidacji Polfy Warszawa zastanowić się, czy mamy nasze rodzime preparaty
produkować w kraju po likwidacji Polfy na Karolkowej, czy mamy produkować kontraktowo
w innych krajach, bo takie są chyba moim zdaniem zamiary decydentów!!!!! Jeszcze
jest czas na decyzje, może warto przeanalizować plany. Bo jak wynika z artykułu
niżej, niektórzy przymierzają się do działań odwrotnych.
MM
Prezydent USA chce zlikwidować fabryki leków w Irlandii? Rynek Aptek
Prezydent USA Donald Trump przymierza się do
likwidacji amerykańskich fabryk produkujących leki w Irlandii.
Przeniesienia amerykańskiego przemysłu farmaceutycznego z powrotem do USA ma
nastąpić w ciągu dwóch lat. Podczas niedzielnego (3 maja) wywiadu dla Fox News
amerykański prezydent wypowiedział się m.in. nad pomysłem sprowadzenia
produkcji farmaceutycznej z Irlandii do USA. - To nie tylko Chiny, spójrz na
Irlandię. Oni produkują nasze leki. Wszyscy produkują nasze leki oprócz nas –
mówił Trump. Wśród amerykańskich firm farmaceutycznych produkujących leki w
Irlandii znajdują się m.in. Johnson&Johnson, Pfizer, czy Biogen. Przeniesienie
produkcji do USA, byłoby potężnym ciosem dla irlandzkiej gospodarki– pisze
poloniairlandia.pl. W trakcie wywiadu prezydent Trump powtórzył obietnicę
przeniesienia amerykańskiego przemysłu farmaceutycznego z powrotem do USA w
ciągu dwóch lat. Przypomniał, że co najmniej 94 proc. leków dostępnych w
Stanach wytwarzanych jest za granicą.
Polpharma: Prawie
50 respiratorów trafi w tym tygodniu do 22 szpitali ISBZdrowie
Dwa z trzech
zaplanowanych transportów respiratorów, zakupionych przez Jerzego Staraka i
Polpharmę w ramach wspierania polskiej służby zdrowia w walce z koronawirusem,
dotarły już do Polski. Jeszcze w tym tygodniu niemal 50 respiratorów trafi do
22 szpitali w całej Polsce, wskazanych przez Ministerstwo Zdrowia, podała Polpharma. Jerzy Starak podtrzymuje także mobilizację
swoich fabryk i pełne zaangażowanie Grupy Polpharma w zakresie zapewnienia
polskiego bezpieczeństwa lekowego. Jerzy Starak i należąca do niego Grupa
Polpharma sfinansowali zakup 100 respiratorów za łączną kwotę 7 mln zł. Dwa z
trzech zaplanowanych transportów ratujących życie urządzeń, dotarły już do
Polski. Maszyny przechodzą obecnie przegląd techniczny i kalibrację, by
szpitale mogły z nich korzystać od razu po dostarczeniu. Zgodnie z obietnicą
fundatorów, respiratory, które należą obecnie do najpilniejszych potrzeb
polskich szpitali, trafiły do dyspozycji Ministerstwa Zdrowia. Już w tym tygodniu
pierwsza pula prawie 50 urządzeń zostanie przekazana do szpitali wskazanych
przez ministerstwo, podano. „Respiratory zostaną przekazane do szpitali przed
zapowiadanym szczytem zachorowań, w którym spodziewane jest najwyższe
zapotrzebowanie na tego typu maszyny. Sprzęt trafi do 22 szpitali w całej Polsce,
w województwach dolnośląskim, kujawsko-pomorskim, lubuskim, łódzkim,
małopolskim, mazowieckim, opolskim, podkarpackim, podlaskim, pomorskim,
śląskim, świętokrzyskim, warmińsko-mazurskim, wielkopolskim i zachodniopomorskim.
Urządzenia zostaną dostarczone do oddziałów zakaźnych, placówek jednoimiennych
i innych szpitali, gdzie są one szczególnie potrzebne, m.in. we Wrocławiu,
Radomiu, Puławach, Łomży, Kielcach, Poznaniu, Gdańsku, Bydgoszczy, Gliwicach,
Piszu, Wałczu, Jaśle, Kędzierzynie-Koźlu” – czytamy w komunikacie. W
przekazywanie maszyn i bezpieczne dostarczenie ich do placówek medycznych,
zaangażowane będą struktury Polpharmy w całym kraju. Oprócz samych urządzeń,
szpitale otrzymają wsparcie w przeszkoleniu personelu medycznego z używania
respiratorów, co jest kluczowe w sytuacji konieczności przesuwania personelu pomiędzy
oddziałami, podkreślono. „Polpharma zakupiła również środki ochrony osobistej
(maseczki, przyłbice, rękawiczki, fartuchy) dla pracowników służby zdrowia za
kwotę ponad 2,5 mln zł. We wsparcie służb medycznych i szpitali zaangażowały
się także pozostałe spółki należące do Jerzego Staraka. Polpharma Biologics
przekazała sprzęt ochronny dla lekarzy Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w
Gdańsku. Dzięki współpracy Polpharmy, Herbapolu Lublin oraz restauracji
Belvedere Catering by Design przez najbliższe miesiące do warszawskich szpitali
oraz stacji pogotowia ratunkowego zostanie dostarczonych niemal 40 tysięcy
posiłków wraz z sokami i herbatami” – czytamy także. Polpharma jest największym
polskim producentem leków. Grupa Polpharma wraz z partnerami strategicznymi
zatrudnia ponad 7 500 osób, posiada 7 zakładów produkcyjnych w Polsce, Rosji
oraz Kazachstanie oraz 5 ośrodków badań i rozwoju. Oferuje około 750 produktów,
a kolejnych 270 znajduje się w fazie rozwoju. Grupa wytwarza leki wydawane na
receptę, bez recepty i stosowane w lecznictwie zamkniętym. Ma wiodący udział w
kluczowych obszarach terapeutycznych w Polsce. Specjalizuje się w kardiologii,
gastroenterologii i neurologii. Jest jedynym producentem w Polsce 42 ważnych
społecznie produktów, dla których nie ma odpowiedników na polskim rynku. Jest
także największym polskim producentem substancji farmaceutycznych.
W kraju i na świecie
|
|||||
W dniu
5 maja 2020r. Przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ Solidarność Piotr Duda
podpisał porozumienie programowe z Panem Prezydentem Andrzejem Dudą.
|
|||||