PIGUŁKA Co słychać w Solidarności |
Warszawa 18.02.2022r. nr 04/22 |
W Polfie Warszawa
S.A. |
|
W tygodniu
Połowa lutego za nami i za miesiąc „z hakiem” upragniona
wiosna. Wszystko wskazuje na to, że pandemia tym razem naprawdę się „zwija”.
Pamiętam jak wyśmiewano niedawno Ministra Zdrowia, gdy ogłosił odwrót pandemii
a dzisiaj nawet prześmiewcy chyba widzą, że miał rację. Oczywiście zachorowań
na omikrona jest jeszcze dużo a jeszcze więcej jest tych zachorowań, które nie
są oficjalnie odnotowane, ale wszyscy widzimy, że ta odmiana, to już na
szczęście inny wirus, niż ten dwa lata temu. W Polfie ilość zachorowań na
covid19 też maleje i jak niedawno mieliśmy około 40 osób, tak teraz jest chyba
mniej niż 20.
Osobiście mam wielką nadzieję, że ten okres niespodziewany w
naszym życiu, zwany pandemią, mija i będzie normalnie – oby tak się stało. Jak
jestem już przy temacie zdrowotnym, to kilka słów o Luxmedzie.
24 stycznia ukazał się komunikat o zmianie stawek w pakietach
Luxmedu. Do 3 lutego ci z nas, którzy chcą mieć inny pakiet niż podstawowy,
mieli wyrazić zgodę wypełniając formularz na potrącanie nowych opłat z
wynagrodzenia. Jak zawsze w tego typu akcjach, niektórzy z nas „przesypiają”
termin i teraz ze zdziwieniem dowiadują się, że np. ich pakiet „dla rodziny”
jest dezaktywowany. No niestety we wspomnianym komunikacie było to jasno
zasygnalizowane, że tak się stanie. Jeśli ktoś z nas jest w takiej sytuacji, to
teraz należy wznowić taki pakiet od następnego miesiąca. Powtórzę tylko, że ci
z nas którzy mieli pakiet podstawowy i tak chcieli kontynuować, nie musieli nic
wypełniać.
Powoli zbliża się niestety czas (koniec kwietnia), gdy
pierwsza grupa naszych pracowników będzie odchodzić z Polfy w wyniku likwidacji
stanowisk pracy. Tak, niestety to już niedługo zbliża się początek
najczarniejszego okresu naszej historii. Przypominam tym osobom odchodzącym w
kwietniu, żeby skorzystali z tzw. „gruszy”. Zaplanujcie wymagany okres urlopu i
złóżcie wnioski, bo „grusza” w Polfie to jednak „kawałek grosza” i trzeba z tej
możliwości koniecznie skorzystać. Osoby odchodzące z końcem kwietnia, które są
członkami NSZZ Solidarność, proszę niech
również w marcu przyjdą do biura związku i złożą stosowny wniosek, aby otrzymać
zapomogę bezzwrotną w wysokości 1000,00 zł. Komisja Międzyzakładowa NSZZ Solidarność podjęła taką decyzję, że
każdy pracownik członek naszego związku zwalniany z Polfy z przyczyn niedotyczących
pracownika, może otrzymać taką zapomogę bezzwrotną.
W taki sposób chcemy się pożegnać z naszymi przyjaciółmi z
organizacji. Osoby które w tym roku odchodzą na emeryturę też powinny się do
nas zgłosić, aby otrzymać tzw. prezent na pożegnanie, również w wysokości 1000,00 zł. W tym przypadku należy
zakupić sobie prezent za wspomnianą kwotę i do nas zgłosić się z fakturą.
Pracownicy którzy w tym roku będą zwalniani z przyczyn niedotyczących pracownika
a są w wieku emerytalnym lub przedemerytalnym (chronionym) mogą zdecydować z
której formy chcą skorzystać i wybrać zapomogę bezzwrotną lub prezent
emerytalny. Wysokość jak wspomniałem jest taka sama, inna jest forma
rozliczenia.
Niestety uzwiązkowienie od kwietnia zacznie nam spadać, nic już
na to nie poradzimy, tym bardziej, że już nie będziemy przyjmować nowych
członków związku do organizacji, wspominałem o tym w poprzedniej „Pigułce”. Wierzę
jednak, że organizacja przetrwa w R&D i w „Nowych Duchnicach” tj. w Polpharma
Biologics S.A.
Zastanawiam się coraz bardziej co
zrobić, aby po likwidacji Polfy Warszawa byli pracownicy a szczególnie ci członkowie
NSZZ Solidarność, którzy przechodzą niebawem na emeryturę mieli możliwość spotykania
się czy kontaktowania a może nawet organizowania czegoś wspólnie. Nie będzie
Polfy więc nie będzie czegoś takie co funkcjonuje obecnie, czyli koła emerytów.
Jak zapewne większość z nas wie, ci emeryci, którzy mają potrzebę spotykania
się, kontaktowania z sobą, mają obecnie taką możliwość. Polfa opłaca salę w klubie seniora i nasi emeryci dwa razy
w miesiącu mogą się spotykać. Raz w roku organizujemy im również spotkanie dla
wszystkich emerytów. Przez ostatnie dwa lata takiego spotkania nie było z
powodu pandemii, ale w tym roku sądzę że się uda zorganizować. No ale wracając
do moich przemyśleń, zastanawiam się czy nie warto utworzyć fundacji lub
stowarzyszenia „ Przyjaciół Polfy Warszawa” co pozwoliło by nam nadal mieć ze
sobą kontakt a może nawet moglibyśmy coś wspólnie organizować. Nie wiem czy
taka fundacja czy stowarzyszenie mogłaby liczyć na jakieś wsparcie finansowe
Grupy Polpharma, ale to oczywiście jest do wyjaśnienia.
Tak czy inaczej takie myśli chodzą
mi po głowie. Jak wspomniałem raczej dotyczyłoby to tych z nas, którzy wchodzą w
wiek emerytalny czy tuż przedemerytalny, bo inni z nas, którzy mają trochę mniej
lat, znajdą inną pracę w innej firmie i raczej dla nich okres Polfy Warszawa
pójdzie w zapomnienie. Piszcie do mnie maile czy na Messengerze lub WhatsAppie,
co myślicie o takim pomyśle. Będę wiedział wówczas czy warto moją myśl
przekłuwać w czyn 😊.
Przy tej okazji ważna informacja dla tych którzy odchodzą w
kwietniu i w następnych miesiącach. Zapiszcie sobie proszę w waszym notatniku
papierowym czy elektronicznym adres mojego bloga: www.polfawarszawasolidarnosc.blogspot.com
Na blogu umieszczam zawsze wychodzące „Pigułki”, ale będę też
umieszczał informacje inne np. jeśli rzeczywiście tak myśl o fundacji czy
stowarzyszeniu przerodzi się w działanie. To właśnie tam znajdziecie o tym
informacje. Poza tym mój numer tel. 510992113 i prywatny mail : miroslaw.miara@gmail.com
są zawsze do
dyspozycji dla przyjaciół z Polfy, po zamknięciu firmy też. Kończąc ten wątek, być może uda nam się jeszcze
wspólnie coś stworzyć, życie pokaże.
Jeszcze informacja o Zakładowym Funduszu Świadczeń
Socjalnych. Mamy połowę lutego a więc niebawem zapewne zatwierdzimy preliminarz
wydatków z ZFŚS na 2022 r. Jeszcze nie otrzymaliśmy projektu preliminarza, ma
to być niebawem. Nieoficjalnie już wiadomo, że naliczone środki finansowe
wystarczą nam do realizowania świadczeń przynajmniej na poziomie ubiegłorocznym,
co oznacza, że żadnego świadczenia nie będziemy likwidować czy zmniejszać. O
zatwierdzeniu preliminarza zapewne poinformuję niebawem.
U właściciela ; W farmacji |
|
„Jak wszyscy krajowi producenci leków znajdujemy się pod dużą
presją kosztów. Mamy bowiem do czynienia z globalnym zjawiskiem zaburzenia
kanałów dystrybucji, wzrostem kosztów transportu, wzrostem kosztów materiałów
produkcyjnych: w tym substancji czynnych i opakowań” – mówi w rozmowie z ISBzdrowie
Sebastian Szymanek, prezes zarządu Polpharmy. – „Na to dokłada się sytuacja
wewnętrzna – inflacja w Polsce, która wywołuje presję płacową i do tego mamy
jeszcze Polski Ład”. Jak dodaje jednocześnie Ministerstwo Zdrowia od 2012 roku
(czyli od uchwalenia ustawy refundacyjnej – przyp. red.) prowadzi politykę
stałego obniżania cen leków. Co w takiej sytuacji może zrobić firma
farmaceutyczna? „Nasza strategia zawiera kilka elementów. Po pierwsze rozwój
produktów, które nie są regulowane cenowo, czyli rozwój rynku consumer health
care. Po drugie staramy się trafiać na nowe rynki, tak by zwiększać siłę
naszego eksportu. Po trzecie optymalizacja kosztów i szukanie oszczędności, np.
poprzez digitalizaję. Jednak warto pamiętać, że Przemysł 4.0 pomoże jedynie trochę
zahamować ten trend wzrostu kosztów i płac” – wyjaśnia Szymanek. W planach
rządu jest przyjęcie uchwały ws. planu rozwoju sektora biomedycznego na lata
2021–2030 (pisaliśmy o tym: Rząd chce przyjąć uchwałę ws. planu rozwoju sektora
biomedycznego na lata 2021-2030), którego celem jest osiągnięcie przez Polskę
pozycji lidera sektora biomedycznego w Europie Środkowo-Wschodniej. Raport
przygotowany przez Agencję Badań Medycznych zakłada min. że do 2030 roku uda
się stworzyć polski lek innowacyjny. ISBzdrowie zapytało czy to realne plany?
„Trzymam kciuki, żeby to się udało. Jednak jeśli chcemy wzmocnić tę branżę, to
nie potrzebujemy innowacyjnego leku, ale realnych działań dla polskich
producentów leków. Postawmy raczej na bezpieczeństwo lekowe i rozszerzanie produkcji
leków w Polsce” – podkreśla prezes Szymanek.
W kraju i na świecie |
|
|
Prawda (statystyczna) o naszych
wynagrodzeniach. Raport GUS
GUS opublikował. raport o strukturze wynagrodzeń
według zawodów. Publikacja jest przygotowywana i publikowana co dwa lata.
Najnowszy raport to opracowanie danych z lat 2018-20 i ich „uchwycenie” i
opracowane na październik 2020 r.
Raport GUS obejmuje statystyki z podmiotów gospodarki narodowej,
które zatrudniają 10 pracowników i więcej. Opublikowane dane o zarobkach
dotyczą 8,2 mln osób. Choć płace nominalnie wzrosły, dobrze widać zależności,
które praktycznie się nie zmieniają. To najbardziej szczegółowa publikacja,
przygotowana na podstawie wyników reprezentacyjnego badania struktury
wynagrodzeń według zawodów.
Opracowanie raportu GUS przygotował m.in. money.pl. Wynika z niego,
że średnio o ponad 400 zł więcej płacili pracodawcy z sektora publicznego niż prywatne
firmy. Przeciętnego wynagrodzenia nie osiąga ponad połowa Polaków, a
wynagrodzenie środkowe (mediana) jest o tysiąc złotych mniejsze niż płaca
średnia.
W podmiotach z sektora publicznego średnie wynagrodzenie pod koniec
2020 r. to było 6041,77 zł brutto. Przebiło ono płace średnie w prywatnych
firmach o 423 zł. Przeciętne wynagrodzenie dla wszystkich wyniosło 5748,24 zł
brutto.
Co do zasady: wynagrodzenia rosły wraz z wiekiem, poziomem
wykształcenia i stażem pracy, a także wraz ze wzrostem wielkości zakładu
pracy.
W statystykach widać zróżnicowanie względem płci. Mężczyźni mieli
zarobki przeciętnie o 15 proc. (783,08 zł brutto) wyższe niż kobiety.
Najmniejsze różnice w wysokości wynagrodzenia przeciętnego według płci (70
zł) występowały w sekcji „działalność w zakresie usług administrowania i
działalność wspierająca”. To jedna z trzech sekcji, w których w sektorze
publicznym kobiety zarobiły więcej niż mężczyźni. Dwie inne to: „pozostała
działalność usługowa” i „działalność związana z obsługą rynku nieruchomości”.
Według GUS jedne z najniższych zarobków notowali fryzjerzy,
kosmetyczki i pokrewne zawody (nieco ponad 3000 zł brutto, ale bez „napiwków”,
pod pojęciem wynagrodzenia GUS rozumie pensję, honoraria i dodatki. Średnio co
11 złotówka w wypłaconym pracownikowi wynagrodzeniu była efektem premii lub
nagrody). Najgorzej opłacana jest branża gastronomiczna i hotelarstwo.
Z kolei zdecydowanie najwięcej zarabia się w informacji i
komunikacji, gdzie królują firmy IT. Wyprzedzają finansistów i pracowników
zatrudnionych w górnictwie. W przypadku dyrektorów zarządzających płace
przekraczały 15000 zł brutto.
Posady urzędnicze i analiza płac pokazały, jak dużym uogólnieniem
jest średnie wynagrodzenie, które wyniosło 5750 zł brutto. W tym samym czasie
połowa zatrudnionych urzędników otrzymywała wynagrodzenie poniżej 4702,66 zł
brutto. To mediana, czyli wynagrodzenie środkowe.
Co dziesiąty pracownik zarabiał pod koniec 2020 r. mniej niż 2720
zł brutto i w 97 proc. dotyczyło to osób zatrudnionych w prywatnych firmach. Z
kolei 10 proc. najlepiej zarabiających w Polsce otrzymało wynagrodzenie
przekraczające 9385 zł brutto.
Uwaga, w okresie, którego dotyczą statystyki, minimalna płaca
wynosiła 2600 zł brutto. Progu tego nie przekraczało 8 proc. zatrudnionych,
czyli 642 tys. osób.
Średnie zarobki w województwach pokazały, co nie jest
niespodzianką, że największe pieniądze wypłacają pracodawcy w stolicy. Drugim
regionem pod tym względem jest Dolny Śląsk i Wrocław. Z tyłu pozostają regiony:
lubelski, podkarpacki, warmińsko-mazurski i świętokrzyski.
Do najbardziej licznych grup zawodów należą: pracownicy sprzedaży w
sklepach (4,6 proc. ogólnej liczby zatrudnionych), nauczyciele szkół
podstawowych i specjaliści do spraw wychowania małego dziecka (4 proc.) oraz
specjaliści do spraw administracji i zarządzania (4 proc.). W tych trzech
grupach pod koniec 2020 r. pracowało łącznie 1 mln 31 tys. osób, a 77 proc.
pracowników stanowiły kobiety.
W październiku 2020 r. w podmiotach gospodarki narodowej o liczbie
pracujących 10 i więcej osób było zatrudnionych 8189 tys. osób, o 2,8 proc.
mniej niż w październiku 2018 r. 43,2 proc. zatrudnionych posiadało
wykształcenie wyższe, a 60 proc. była w wieku mobilnym (18-44
lata).
Badanie struktury wynagrodzeń jest realizowane zgodnie z metodyką
europejskiego badania Structure of Earnings Survey, dzięki czemu wynagrodzenia
zatrudnionych w Polsce mogą być porównywane z wynagrodzeniami zatrudnionych w
innych krajach Unii Europejskiej. A to znajduje odzwierciedlenie w
różnorodności i wyjątkowości pozyskanych danych, pozwalających analizować i
prezentować zróżnicowanie poziomu oraz struktury wynagrodzeń w wielu
przekrojach i agregacjach, w tym przede wszystkim przeciętnych miesięcznych i
godzinowych wynagrodzeń brutto oraz ich struktury według cech
demograficzno-społecznych i zawodowych zatrudnionych, takich jak: płeć, wiek,
poziom wykształcenia, staż pracy, wykonywany zawód oraz cech charakteryzujących
zakłady pracy, rodzaj działalności, sektor własności, wielkość zakładu. Wyniki
badania struktury wynagrodzeń jako jedyne umożliwiają także opracowanie
rozkładów zatrudnionych według wysokości wynagrodzenia oraz podstawowych
mierników zróżnicowania płac, takich jak mediana.
Miara Mirosław Przewodniczący
KM NSZZ |
|
|