środa, 16 lutego 2022

 

PIGUŁKA

 Co słychać  w   Solidarności                    

Warszawa  

18.02.2022r.

nr 04/22             

 

W Polfie Warszawa  S.A.


W tygodniu

Połowa lutego za nami i za miesiąc „z hakiem” upragniona wiosna. Wszystko wskazuje na to, że pandemia tym razem naprawdę się „zwija”. Pamiętam jak wyśmiewano niedawno Ministra Zdrowia, gdy ogłosił odwrót pandemii a dzisiaj nawet prześmiewcy chyba widzą, że miał rację. Oczywiście zachorowań na omikrona jest jeszcze dużo a jeszcze więcej jest tych zachorowań, które nie są oficjalnie odnotowane, ale wszyscy widzimy, że ta odmiana, to już na szczęście inny wirus, niż ten dwa lata temu. W Polfie ilość zachorowań na covid19 też maleje i jak niedawno mieliśmy około 40 osób, tak teraz jest chyba mniej niż 20.

Osobiście mam wielką nadzieję, że ten okres niespodziewany w naszym życiu, zwany pandemią, mija i będzie normalnie – oby tak się stało. Jak jestem już przy temacie zdrowotnym, to kilka słów o Luxmedzie.

24 stycznia ukazał się komunikat o zmianie stawek w pakietach Luxmedu. Do 3 lutego ci z nas, którzy chcą mieć inny pakiet niż podstawowy, mieli wyrazić zgodę wypełniając formularz na potrącanie nowych opłat z wynagrodzenia. Jak zawsze w tego typu akcjach, niektórzy z nas „przesypiają” termin i teraz ze zdziwieniem dowiadują się, że np. ich pakiet „dla rodziny” jest dezaktywowany. No niestety we wspomnianym komunikacie było to jasno zasygnalizowane, że tak się stanie. Jeśli ktoś z nas jest w takiej sytuacji, to teraz należy wznowić taki pakiet od następnego miesiąca. Powtórzę tylko, że ci z nas którzy mieli pakiet podstawowy i tak chcieli kontynuować, nie musieli nic wypełniać.

 

Powoli zbliża się niestety czas (koniec kwietnia), gdy pierwsza grupa naszych pracowników będzie odchodzić z Polfy w wyniku likwidacji stanowisk pracy. Tak, niestety to już niedługo zbliża się początek najczarniejszego okresu naszej historii. Przypominam tym osobom odchodzącym w kwietniu, żeby skorzystali z tzw. „gruszy”. Zaplanujcie wymagany okres urlopu i złóżcie wnioski, bo „grusza” w Polfie to jednak „kawałek grosza” i trzeba z tej możliwości koniecznie skorzystać. Osoby odchodzące z końcem kwietnia, które są członkami NSZZ Solidarność, proszę  niech również w marcu przyjdą do biura związku i złożą stosowny wniosek, aby otrzymać zapomogę bezzwrotną w wysokości 1000,00 zł. Komisja Międzyzakładowa  NSZZ Solidarność podjęła taką decyzję, że każdy pracownik członek naszego związku zwalniany z Polfy z przyczyn niedotyczących pracownika, może otrzymać taką zapomogę bezzwrotną.

W taki sposób chcemy się pożegnać z naszymi przyjaciółmi z organizacji. Osoby które w tym roku odchodzą na emeryturę też powinny się do nas zgłosić, aby otrzymać tzw. prezent na pożegnanie, również w  wysokości 1000,00 zł. W tym przypadku należy zakupić sobie prezent za wspomnianą kwotę i do nas zgłosić się z fakturą. Pracownicy którzy w tym roku będą zwalniani z przyczyn niedotyczących pracownika a są w wieku emerytalnym lub przedemerytalnym (chronionym) mogą zdecydować z której formy chcą skorzystać i wybrać zapomogę bezzwrotną lub prezent emerytalny. Wysokość jak wspomniałem jest taka sama, inna jest forma rozliczenia.

Niestety uzwiązkowienie od kwietnia zacznie nam spadać, nic już na to nie poradzimy, tym bardziej, że już nie będziemy przyjmować nowych członków związku do organizacji, wspominałem o tym w poprzedniej „Pigułce”. Wierzę jednak, że organizacja przetrwa w R&D i w „Nowych Duchnicach” tj. w Polpharma Biologics S.A.

Zastanawiam się coraz bardziej co zrobić, aby po likwidacji Polfy Warszawa byli pracownicy a szczególnie ci członkowie NSZZ Solidarność, którzy przechodzą niebawem na emeryturę mieli możliwość spotykania się czy kontaktowania a może nawet organizowania czegoś wspólnie. Nie będzie Polfy więc nie będzie czegoś takie co funkcjonuje obecnie, czyli koła emerytów. Jak zapewne większość z nas wie, ci emeryci, którzy mają potrzebę spotykania się, kontaktowania z sobą, mają obecnie taką możliwość. Polfa opłaca  salę w klubie seniora i nasi emeryci dwa razy w miesiącu mogą się spotykać. Raz w roku organizujemy im również spotkanie dla wszystkich emerytów. Przez ostatnie dwa lata takiego spotkania nie było z powodu pandemii, ale w tym roku sądzę że się uda zorganizować. No ale wracając do moich przemyśleń, zastanawiam się czy nie warto utworzyć fundacji lub stowarzyszenia „ Przyjaciół Polfy Warszawa” co pozwoliło by nam nadal mieć ze sobą kontakt a może nawet moglibyśmy coś wspólnie organizować. Nie wiem czy taka fundacja czy stowarzyszenie mogłaby liczyć na jakieś wsparcie finansowe Grupy Polpharma, ale to oczywiście jest do wyjaśnienia.

Tak czy inaczej takie myśli chodzą mi po głowie. Jak wspomniałem raczej dotyczyłoby to tych z nas, którzy wchodzą w wiek emerytalny czy tuż przedemerytalny, bo inni z nas, którzy mają trochę mniej lat, znajdą inną pracę w innej firmie i raczej dla nich okres Polfy Warszawa pójdzie w zapomnienie. Piszcie do mnie maile czy na Messengerze lub WhatsAppie, co myślicie o takim pomyśle. Będę wiedział wówczas czy warto moją myśl przekłuwać w czyn 😊.

Przy tej okazji ważna informacja dla tych którzy odchodzą w kwietniu i w następnych miesiącach. Zapiszcie sobie proszę w waszym notatniku papierowym czy elektronicznym adres mojego bloga: www.polfawarszawasolidarnosc.blogspot.com

Na blogu umieszczam zawsze wychodzące „Pigułki”, ale będę też umieszczał informacje inne np. jeśli rzeczywiście tak myśl o fundacji czy stowarzyszeniu przerodzi się w działanie. To właśnie tam znajdziecie o tym informacje. Poza tym mój numer tel. 510992113 i prywatny mail : miroslaw.miara@gmail.com

są zawsze  do dyspozycji dla przyjaciół z Polfy, po zamknięciu firmy też.  Kończąc ten wątek, być może uda nam się jeszcze wspólnie coś stworzyć, życie pokaże.

 

Jeszcze informacja o Zakładowym Funduszu Świadczeń Socjalnych. Mamy połowę lutego a więc niebawem zapewne zatwierdzimy preliminarz wydatków z ZFŚS na 2022 r. Jeszcze nie otrzymaliśmy projektu preliminarza, ma to być niebawem. Nieoficjalnie już wiadomo, że naliczone środki finansowe wystarczą nam do realizowania świadczeń przynajmniej na poziomie ubiegłorocznym, co oznacza, że żadnego świadczenia nie będziemy likwidować czy zmniejszać. O zatwierdzeniu preliminarza zapewne poinformuję niebawem.

 

U właściciela ; W farmacji


 

 Szymanek, Polpharma: firmy farmaceutyczne żyją pod ogromną presją kosztów    ISBZDROWIE

 

„Jak wszyscy krajowi producenci leków znajdujemy się pod dużą presją kosztów. Mamy bowiem do czynienia z globalnym zjawiskiem zaburzenia kanałów dystrybucji, wzrostem kosztów transportu, wzrostem kosztów materiałów produkcyjnych: w tym substancji czynnych i opakowań” – mówi w rozmowie z ISBzdrowie Sebastian Szymanek, prezes zarządu Polpharmy. – „Na to dokłada się sytuacja wewnętrzna – inflacja w Polsce, która wywołuje presję płacową i do tego mamy jeszcze Polski Ład”. Jak dodaje jednocześnie Ministerstwo Zdrowia od 2012 roku (czyli od uchwalenia ustawy refundacyjnej – przyp. red.) prowadzi politykę stałego obniżania cen leków. Co w takiej sytuacji może zrobić firma farmaceutyczna? „Nasza strategia zawiera kilka elementów. Po pierwsze rozwój produktów, które nie są regulowane cenowo, czyli rozwój rynku consumer health care. Po drugie staramy się trafiać na nowe rynki, tak by zwiększać siłę naszego eksportu. Po trzecie optymalizacja kosztów i szukanie oszczędności, np. poprzez digitalizaję. Jednak warto pamiętać, że Przemysł 4.0 pomoże jedynie trochę zahamować ten trend wzrostu kosztów i płac” – wyjaśnia Szymanek. W planach rządu jest przyjęcie uchwały ws. planu rozwoju sektora biomedycznego na lata 2021–2030 (pisaliśmy o tym: Rząd chce przyjąć uchwałę ws. planu rozwoju sektora biomedycznego na lata 2021-2030), którego celem jest osiągnięcie przez Polskę pozycji lidera sektora biomedycznego w Europie Środkowo-Wschodniej. Raport przygotowany przez Agencję Badań Medycznych zakłada min. że do 2030 roku uda się stworzyć polski lek innowacyjny. ISBzdrowie zapytało czy to realne plany? „Trzymam kciuki, żeby to się udało. Jednak jeśli chcemy wzmocnić tę branżę, to nie potrzebujemy innowacyjnego leku, ale realnych działań dla polskich producentów leków. Postawmy raczej na bezpieczeństwo lekowe i rozszerzanie produkcji leków w Polsce” – podkreśla prezes Szymanek.

W kraju i na świecie

 



 

Prawda (statystyczna) o naszych wynagrodzeniach. Raport GUS

GUS opublikował. raport o strukturze wynagrodzeń według zawodów. Publikacja jest przygotowywana i publikowana co dwa lata. Najnowszy raport to opracowanie danych z lat 2018-20 i ich „uchwycenie” i opracowane na październik 2020 r.

Raport GUS obejmuje statystyki z podmiotów gospodarki narodowej, które zatrudniają 10 pracowników i więcej. Opublikowane dane o zarobkach dotyczą 8,2 mln osób. Choć płace nominalnie wzrosły, dobrze widać zależności, które praktycznie się nie zmieniają. To najbardziej szczegółowa publikacja, przygotowana na podstawie wyników reprezentacyjnego badania struktury wynagrodzeń według zawodów.

Opracowanie raportu GUS przygotował m.in. money.pl. Wynika z niego, że średnio o ponad 400 zł więcej płacili pracodawcy z sektora publicznego niż prywatne firmy. Przeciętnego wynagrodzenia nie osiąga ponad połowa Polaków, a wynagrodzenie środkowe (mediana) jest o tysiąc złotych mniejsze niż płaca średnia.    

W podmiotach z sektora publicznego średnie wynagrodzenie pod koniec 2020 r. to było 6041,77 zł brutto. Przebiło ono płace średnie w prywatnych firmach o 423 zł. Przeciętne wynagrodzenie dla wszystkich wyniosło 5748,24 zł brutto.

Co do zasady: wynagrodzenia rosły wraz z wiekiem, poziomem wykształcenia i stażem pracy, a także wraz ze wzrostem wielkości zakładu pracy. 

W statystykach widać zróżnicowanie względem płci. Mężczyźni mieli zarobki przeciętnie o 15 proc. (783,08 zł brutto) wyższe niż kobiety. Najmniejsze różnice w wysokości wynagrodzenia przeciętnego według płci (70 zł) występowały w sekcji „działalność w zakresie usług administrowania i działalność wspierająca”. To jedna z trzech sekcji, w których w sektorze publicznym kobiety zarobiły więcej niż mężczyźni. Dwie inne to: „pozostała działalność usługowa” i „działalność związana z obsługą rynku nieruchomości”.

Według GUS jedne z najniższych zarobków notowali fryzjerzy, kosmetyczki i pokrewne zawody (nieco ponad 3000 zł brutto, ale bez „napiwków”, pod pojęciem wynagrodzenia GUS rozumie pensję, honoraria i dodatki. Średnio co 11 złotówka w wypłaconym pracownikowi wynagrodzeniu była efektem premii lub nagrody). Najgorzej opłacana jest branża gastronomiczna i hotelarstwo.

Z kolei zdecydowanie najwięcej zarabia się w informacji i komunikacji, gdzie królują firmy IT. Wyprzedzają finansistów i pracowników zatrudnionych w górnictwie. W przypadku dyrektorów zarządzających płace przekraczały 15000 zł brutto.

Posady urzędnicze i analiza płac pokazały, jak dużym uogólnieniem jest średnie wynagrodzenie, które wyniosło 5750 zł brutto. W tym samym czasie połowa zatrudnionych urzędników otrzymywała wynagrodzenie poniżej 4702,66 zł brutto. To mediana, czyli wynagrodzenie środkowe.

Co dziesiąty pracownik zarabiał pod koniec 2020 r. mniej niż 2720 zł brutto i w 97 proc. dotyczyło to osób zatrudnionych w prywatnych firmach. Z kolei 10 proc. najlepiej zarabiających w Polsce otrzymało wynagrodzenie przekraczające 9385 zł brutto.

Uwaga, w okresie, którego dotyczą statystyki, minimalna płaca wynosiła 2600 zł brutto. Progu tego nie przekraczało 8 proc. zatrudnionych, czyli 642 tys. osób. 

Średnie zarobki w województwach pokazały, co nie jest niespodzianką, że największe pieniądze wypłacają pracodawcy w stolicy. Drugim regionem pod tym względem jest Dolny Śląsk i Wrocław. Z tyłu pozostają regiony: lubelski, podkarpacki, warmińsko-mazurski i świętokrzyski.

Do najbardziej licznych grup zawodów należą: pracownicy sprzedaży w sklepach (4,6 proc. ogólnej liczby zatrudnionych), nauczyciele szkół podstawowych i specjaliści do spraw wychowania małego dziecka (4 proc.) oraz specjaliści do spraw administracji i zarządzania (4 proc.). W tych trzech grupach pod koniec 2020 r. pracowało łącznie 1 mln 31 tys. osób, a 77 proc. pracowników stanowiły kobiety.

W październiku 2020 r. w podmiotach gospodarki narodowej o liczbie pracujących 10 i więcej osób było zatrudnionych 8189 tys. osób, o 2,8 proc. mniej niż w październiku 2018 r. 43,2 proc. zatrudnionych posiadało wykształcenie wyższe, a 60 proc. była w wieku mobilnym (18-44 lata).   

Badanie struktury wynagrodzeń jest realizowane zgodnie z metodyką europejskiego badania Structure of Earnings Survey, dzięki czemu wynagrodzenia zatrudnionych w Polsce mogą być porównywane z wynagrodzeniami zatrudnionych w innych krajach Unii Europejskiej. A to znajduje odzwierciedlenie w różnorodności i wyjątkowości pozyskanych danych, pozwalających analizować i prezentować zróżnicowanie poziomu oraz struktury wynagrodzeń w wielu przekrojach i agregacjach, w tym przede wszystkim przeciętnych miesięcznych i godzinowych wynagrodzeń brutto oraz ich struktury według cech demograficzno-społecznych i zawodowych zatrudnionych, takich jak: płeć, wiek, poziom wykształcenia, staż pracy, wykonywany zawód oraz cech charakteryzujących zakłady pracy, rodzaj działalności, sektor własności, wielkość zakładu. Wyniki badania struktury wynagrodzeń jako jedyne umożliwiają także opracowanie rozkładów zatrudnionych według wysokości wynagrodzenia oraz podstawowych mierników zróżnicowania płac, takich jak mediana.

https://www.solidarnosc.org.pl/aktualnosci/wiadomosci/kraj/item/21142-prawda-statystyczna-o-naszych-wynagrodzeniach-raport-gus

 

Miara Mirosław                    Przewodniczący KM NSZZ