Co słychać w Solidarności |
Warszawa 08.07.2022r. nr 16/22 |
||
W Polfie Warszawa
S.A. |
|
|
|
W tygodniu
Pisałem tydzień temu, że po podjęciu decyzji
przez Zarządy obu związków zawodowych działających w Polfie, wystąpiliśmy z
żądaniami płacowymi dając czas na ich realizację 14 dni. Wkrótce mija termin
realizacji żądań i rozpoczynamy procedurę Sporu Zbiorowego.
Co prawda w tym tygodniu Zarząd Polfy
zainicjował dwa spotkania w temacie płacowym, podczas których zaproponowano nam
propozycje płacowe, ale odbiegają one zdecydowanie od naszych oczekiwań, więc
nie doszło do żadnych uzgodnień i jak wspomniałem za chwilę rozpoczynamy proces
Sporu Zbiorowego.
Przed nami etap rokowań i mamy już wyznaczone
trzy terminy spotkań w sierpniu. Jeśli rokowania zakończą się protokołem
rozbieżności tzn. nie porozumiemy się to następnie wejdziemy w etap mediacji z
udziałem mediatora zewnętrznego,
Osobiście chcę wierzyć, że w
pierwszym lub drugim etapie zakończymy Spór i podpiszemy porozumienie, ale póki
co związki i Zarząd mają skrajnie odmienne propozycje płacowe na myśli. Zarząd
skrupulatnie wylicza możliwości finansowe pod katem biznesowym a my z uporem
twierdzimy, że załoga Polfy w ostatnich miesiącach istnienia, jak ma solidnie
wykonać zadania, to zasługuje na specjalne potraktowanie i na specjalne bonusy.
Wówczas naszym zdaniem operacja zamykania firmy może przebiegać zgodnie z
planem. Pracownicy innych firm mają zupełnie odmienna perspektywę od nas, tzn.
mają zapewnioną w jakiś sposób przyszłość bo ich fabryki będą się rozwijać a my
po prostu tracimy swoje miejsce pracy i
jesteśmy rozgoryczeni, sfrustrowani i nie przemawiają do nas „nowe wartości”
ani stwierdzenia, że powinniśmy być „głodni na rozwój” czy jakoś tam to
brzmiało.
Tak zgadza się, podczas odejść
otrzymujemy spore odprawy, ale 80%
wysokości tych odpraw mamy dzięki
związkom zawodowym, które przed Polpharmą zawarły te odprawy w ZUZP a nowy
właściciel na starcie myślał mocno jak to zlikwidować, ale mu się nie udało.
Cała hojność właściciela to tak naprawdę dwie pensje dodatkowo. To tak dla
wyjaśnienia hojności odpraw.
Reasumując mamy kilkanaście ostatnich
miesięcy pracy w naszej kochanej firmie, którą ktoś postanowił zaorać a nas w
większości zostawić bez pracy. Mamy olbrzymią inflację która się nie zatrzymuje
a wręcz przeciwnie i mamy sfrustrowaną załogę. Nalegamy aby sytuację załagodzić
znaczną podwyżką. Mamy nadzieję, że zostaniemy wysłuchani. Ci pracownicy i ich
płace nie będą wpływać na budżety Grupy w roku 2024 i w następnych latach, no
bo ich nie będzie, ale póki są i mają wykonać do ostatnich dni pracę, zasługują
na specjalne traktowanie, tak uważam.
Jak już wspomniałem zależy nam bardzo
na tym aby się porozumieć, ale dziś nie wiemy czy to się uda. Dlatego już teraz
będziemy zaczynać rozmowę z naszymi członkami związku a później z pozostałymi pracownikami,
co będziemy wspólnie robić gdy porozumienia nie będzie. Sądzę, że powinniśmy też
rozważyć możliwość spotkania z przedstawicielami Rządu. Jak widać w sierpniu
trudne chwile przed nami, ale jestem przekonany, że damy radę.
Zarząd Polfy Warszawa muszę to
stwierdzić, bardzo poważnie podchodzi do rozmów i zaistniałej sytuacji.
Przedstawił propozycje płacowe, których granice jak sądzę ktoś „na górze”
zaakceptował jako najwyższe możliwe póki co, no ale dla nas są one niemożliwe do
przyjęcia. Również poważnie do naszych działań podszedł Przewodniczący Rady
Nadzorczej i wyraził nadzieje na porozumienie. Problem polega niestety na tym, że
póki co strona właścicielska skrupulatnie liczy co może dać aby nie dać nic
więcej niż uznaje za słuszne a my mówimy jasno, firmę stać na więcej, ci
pracownicy swoją wieloletnia pracą zasłużyli i dajcie im więcej niż pozwala wam
was chłodny rachunek ekonomiczny. Nasze żądania żeby było jasne „nie rozwalą
systemu” ale ich realizacja pozwoli osiągnąć spokój społeczny przynajmniej do następnego
roku i mam nadzieję, że to decydenci wezmą pod uwagę.
Mamy konkretne oczekiwania i chcemy
je zrealizować i tyle.
W fabrykach które ostatnio strajkowały
pracodawcy długo utrzymywali, że nie mogą dać więcej kasy a po 5 czy 10 dniach
strajku okazywało się że mogą dać więcej. Ja oczywiście w żaden sposób na tym
etapie nie namawiam absolutnie nikogo do strajku, ale pobudzam do myślenia, że
może warto rozważyć opcję podwyżki większej niż ta którą dzisiaj skrupulatnie
policzono i uznano za maximum. Może warto. Nasze rozmowy w tym tygodniu zakończyły
się fiaskiem, bo nasze oczekiwania były o 25% większe niż chciano dać. Może warto było przemyśleć czy
nie dołożyć tę ¼ kwoty, to nie była kwota która wpłynęłaby
niekorzystnie na Polfę czy na Grupę, może warto było ??
U właściciela ; W farmacji |
|
Spotkałem
się dzisiaj tj. w czwartek 07.07 z Prezesem i Panią Wiceprezes Polskiego
Związku Pracodawców Przemysłu Farmaceutycznego. Rozmowa zainicjowana przez
przedstawicieli PZPPF a dotyczyła problemów z jakimi borykają się producenci
leków w związku z szalejącą inflacją. Wiadomo ceny wszystkiego co składa się na
koszty produkcji leków znacznie wzrastają a producenci w dużej mierze mają
niezmienione ceny leków refundowanych. To oczywiście zaczyna być poważnym problemem
dla producentów a Ministerstwo delikatnie mówiąc sytuację lekceważy. Zwrócono się do mnie jako do Szefa Krajowej
Sekcji Pracowników Przemysłu Farmaceutycznego NSZZ Solidarność o pomoc i
wspólne działania aby spróbować problem rozwiązać.
Uzgodniliśmy
wspólne działania, które będziemy realizować. Oczywiście chętnie się włączę i
pomogę w miarę możliwości. Dodam jeszcze, że rozmowa była w bardzo miłej serdecznej
atmosferze.
"Polfa" buduje centrum leków
onkologicznych. Andrzej Duda: to przełomowa inwestycja Rynek Zdrowia
Nie da się wycenić tego, jak leki tu produkowane przyczynią
się do ratowania ludzkiego życia – powiedział prezydent Andrzej Duda podczas
wtorkowej uroczystości wmurowania kamienia węgielnego pod budowę Centrum
Rozwoju i Produkcji Leków Onkologicznych TZF "Polfa" SA w Warszawie.
Jak mówił prezydent, Tarchomińskie Zakłady Farmaceutyczne "Polfa" SA
"wracają do swojej wielkiej tradycji zakładów pionierskich, świetnie
rozwijających się, przyciągających nowoczesne kadry naukowe, przyciągających
ludzi zarówno o osobistych ambicjach rozwojowych, jak i ambicjach, by w rozwój
kraju, polskiej nauki, polskiej farmacji włożyć osobistą, własną
cegiełkę". - Centrum Rozwoju i Produkcji Leków Onkologicznych, a także
leków immunosupresyjnych to inwestycja w skali naszego kraju absolutnie
przełomowa. Śmiało można powiedzieć: dawno już w Polsce, zwłaszcza jeśli chodzi
o substancję państwową, a w niej, o ile dobrze pamiętam, został w ogóle chyba
tylko ten jeden zakład spośród zakładów farmaceutycznych będących de facto
własnością Skarbu Państwa, bo jest tu ponad 93 proc. własności Skarbu Państwa,
reszta to własność pracowników - nie realizowano tak ambitnej inwestycji, o tak
dalekosiężnych celach rozwojowych i również o tak wysokich kosztach -
podkreślił Duda. Zauważył, że 400 mln zł, które zostają przeznaczone na wykonanie
tego wielkiego zadania, "to pieniądze - z jednej strony - ogromne, ale - z
drugiej - jeżeli weźmiemy cele, dla których ta inwestycja jest realizowana, to
śmiało można powiedzieć - jakkolwiek by to zabrzmiało - że są to żadne
pieniądze, bo nie da się wycenić ludzkiego życia". "Leki, które będą
tu produkowane, które - wierzę w to - będą tu także opracowywane, odkrywane,
wymyślane, które wejdą na nasz rynek i będą ratowały życie, będą leczyły
choroby, przede wszystkim właśnie te onkologiczne" - powiedział. Polfa
Tarchomin jest jedną z najstarszych firm farmaceutycznych w Europie. Działa na
rynku od 1823 r. Zatrudnia niemal 900 osób, które pracują w fabryce w
Warszawie. Większościowym właścicielem jest Skarb Państwa (93,22 proc.
udziału), pozostałe udziały mają pracownicy. Zakład ma 30 linii produkcyjnych,
wytwarza 50 produktów w ponad 120 różnych formach.
W kraju i na świecie |
|
|
Od 1 lipca podwyżki dla 38 tysięcy pracowników w PKP PLK
Podpisaniem porozumienia
zakończyło się spotkanie 2 czerwca 2022 r. zarządu PKP Polskie Linie Kolejowe z
przedstawicielami związków zawodowych. Stronę pracodawcy reprezentował Prezes
Zarządu PKP PLK Pan Ireneusz Merchel, natomiast w imieniu NSZZ
"Solidarność" protokół ustaleń ws. wdrożenia podwyżki płac podpisał
Henryk Sikora, przewodniczący Sekcji Zawodowej Infrastruktury Kolejowej NSZZ
„Solidarność”. Od 1 lipca 2022 (wypłata do 10 sierpnia) 38 tysięcy
pracowników PKP PLK S.A. otrzyma podwyżkę w kwocie średnio 520 zł do
wynagrodzenia zasadniczego, co z pochodnymi da kwotę około 817 zł brutto. Porozumienie
określa najniższą kwotę wzrostu wynagrodzenia zasadniczego na 250 zł. oraz jego
maksymalną wysokość ustaloną na poziomie 800 zł. (ewentualna wyższa podwyżka ma
zawierać uzasadnienie przesłane do Biura Spraw Pracowniczych Centrali PLK).
Sekcja
Zawodowa Infrastruktury Kolejowej NSZZ „Solidarność” od początku bieżącego roku
w różny sposób zabiegała o wzrost wynagrodzeń dla pracowników PKP PLK. Były to
pisma, postulaty w ramach dialogu społecznego, rozmowy i przekonywanie do
swojego stanowiska, omawianie sprawy podwyżki na obradach Rady Nadzorczej PLK,
spotkania z kluczowymi związkami zawodowymi. Przypomnijmy, że podczas
poprzedniego spotkania, które odbyło się 11 maja 2022 r. związki zawodowe
podtrzymały swoje żądania z marca dotyczące podwyżki w wysokości 750 zł do
wynagrodzenia zasadniczego. Natomiast zarząd PLK zaproponował kwotę ok. 433 zł
podwyżki do wynagrodzenia zasadniczego średnio na pracownika. Kilkutygodniowe
negocjacje z przedstawicielami Spółki przyniosły w końcu efekt.
Wysokość
podwyżki jest najwyższa w historii PLK i prawdopodobnie jedną z najwyższych w
spółkach kolejowych.
Jest sukcesem strony związkowej i Zarządu, który pokazuje możliwość znalezienia
kompromisu (z którego żadna ze stron nie jest do końca zadowolona) z
uwzględnieniem możliwości finansowych Spółki.
Piotr Duda już w Kijowie. Rozpoczęła się
wizyta Solidarności na Ukrainie
Rozpoczęła
się wizyta przewodniczącego NSZZ „Solidarność” Piotr Dudy na Ukrainie.
Delegacja Związku przebywa na zaproszenie Konfederacji Wolnych Związków
Zawodowych Ukrainy KVPU, z którą jutro Solidarność podpisze memorandum o
ścisłej współpracy.
Piotr
Duda wraz z osobami towarzyszącymi z Działu Zagranicznego Komisji Krajowej
przybył do Kijowa przed godz. 8.00. Plan wizyty obejmujący liczne spotkania ze
względów bezpieczeństwa objęty jest tajemnicą. Głównym punktem będzie
podpisanie memorandum o ścisłej współpracy pomiędzy NSZZ „Solidarność” i KVPU,
które zakłada m.in. współpracę na forum międzynarodowym, wspieranie dążeń
Ukrainy do integracji europejskiej, a także pomoc w integracji uchodźców
ukraińskich na polskim rynku pracy.
Kilkunastogodzinna podróż minęła
bez zakłóceń. Relacje z kolejnych punktów wizyty będą podawane na bieżąco.
Miara Mirosław Przewodniczący
KM NSZZ SOLIDARNOŚĆ |
|