czwartek, 26 marca 2020

PIGUŁKA nr.12/20

PIGUŁKA
 Co słychać  w   Solidarności                    
Warszawa  
27.03.2020r.
nr 12/20             


W Polfie Warszawa  S.A.
polfa

W tygodniu
Czwartego marca zdiagnozowano w Polsce pierwszego pacjenta, minęły więc 22 dni i chorych na koronawirusa mamy 1085 osób w tym 15 ofiar śmiertelnych ( dane zmieniają się z minuty na minutę). Patrząc na to co dzieje się w Europie, najgorsze jeszcze niestety przed nami, musimy mieć tego pełną świadomość. Dlatego tak ważne jest nasze zachowanie, przestrzeganie wszystkich ograniczeń, dbanie o swoje bezpieczeństwo i naszych bliskich. Bardzo ważne są  również działania pracodawców, którzy powinni dbać o bezpieczeństwo swoich pracowników. Jestem przewodniczącym Krajowego Sekretariatu Przemysłu Chemicznego NSZZ Solidarność w którym jest zrzeszone około 100 firm z branży farmaceutycznej, chemicznej, naftowej, gazowniczej, papierniczej, porcelanowej i szklarskiej. Jestem w kontakcie z przewodniczącymi w tych branżach i na bieżąco śledzę co się tam dzieje obecnie w czasie pandemii. Praktycznie wszystkie firmy z wymienionych branż zrzeszonych w KSPCH na dzień dzisiejszy pracują. Praktycznie wszystkie, bo z moich informacji wynika, że przerwę dwutygodniową mają pracownicy firmy oponiarskiej w Dębicy oraz Michelin w Olsztynie. W tej drugiej produkcja jest bardzo ograniczona do wyrobów dla kluczowych klientów. Najgorsza sytuacja jest w firmach ceramicznych, pracownicy pracują, ale zamówienia na wyroby znacznie spadły i jak mi przekazano w niektórych z tych firm za miesiąc, dwa, nie będzie pieniędzy na wynagrodzenia a i tak pracownicy tam zarabiają często na poziomie płacy minimalnej. Jak wszyscy się domyślamy są w Polsce inne branże, które za chwilę sobie na pewno nie poradzą i będą zwolnienia a właściwie już są. Jak uporamy się z epidemią, staniemy zapewne w kraju w obliczu kryzysu gospodarczego i w wielu branżach będą to poważne problemy i dla właścicieli i dla pracowników. Jeśli chodzi o zachowania pracodawców w tych firmach zrzeszonych w KSPCH, to mogę powiedzieć, że jest różnie, bo w jednych firmach działania ochronne na dużą skalę, były wdrażane praktycznie natychmiast a w innych idzie to bardziej opieszale. Generalnie jednak muszę przyznać, że w tych branżach zrzeszonych w KSPCH, podejście pracodawców jest bardzo dobre, przykłada się dużą wagę do spraw bezpieczeństwa pracowników. Praktycznie wszędzie, poza bardzo nielicznymi wyjątkami wprowadzono natychmiast środki do dezynfekcji, wszędzie wprowadzono pracę zdalną na stanowiskach w których jest to możliwe. Wszędzie działają komisje kryzysowe. W części firm do składu tych komisji włączono liderów związkowych.
W dalszej części artykułu ograniczę się do opisu działań pracodawców w przemyśle farmaceutycznym, bo jest nam wiadomo najbliższy. Obserwując dokładnie działania pracodawców w tym przemyśle, muszę stwierdzić, co mnie trochę zaskoczyło, że z natychmiastowym wprowadzaniem wielu działań poradziły sobie lepiej firmy mniejsze moim zdaniem. Na przykład pomiar temperatury w grupie Polpharma wprowadzono dopiero w środę tak naprawdę a w kilku firmach o wiele wcześniej. Mam wrażenie i to jest oczywiście moje zdanie, że w naszej Grupie jest za dużo szczebli decyzyjnych i tak nie powinno według mnie być w sytuacjach nadzwyczajnych. Obserwuję, że jak coś zgłoszę do naszego Zarządu, to jest to omawiane u nas, potem omawiane na sztabie Grupy, potem wraca do nas a czas leci. Przecież Polfa Warszawa jest odrębnym pracodawcą i jak chcemy kupić dla pracowników rękawiczki, to powinniśmy kupić i rozdać, koniec kropka. A to chyba tak nie działa niestety. Żeby nie było, iż tylko krytykuję, to muszę też  pochwalić. Dodatkowe bonusy za przychodzenie do pracy w tym trudnym czasie i dodatek do transportu w naszej firmie i Grupie, to działanie wyjątkowe i prawie nie spotykane gdzie indziej. To znaczy w KSPCH w tych firmach nam tego zazdroszczą. Wprowadzono słyszałem w sieci Biedronka i to chyba większe kwoty, no ale zarobki tam niższe a i ryzyko pracy w tym czasie, tam też większe. Natomiast w firmach farmaceutycznych jesteśmy pod tym względem liderem i tu „szacun”. W kilku firmach farmaceutycznych wprowadzono krótszy czas pracy na produkcji, tak aby pracownicy różnych zmian nie mieli z sobą kontaktu i aby był czas na dezynfekcję pomieszczeń. Zgłaszałem postulat skrócenia pracy u nas, nie ma zgody (pewnie sztabu najwyższego 😊) a dochodzą mnie słuchy nieoficjalne, że jednak w Grupie są firmy gdzie ten czas skrócono, no poczekamy, może u nas da się to zrobić, bo jestem przekonany, że to działanie niezbędnie konieczne, jeśli chcemy ograniczyć „kontakt międzyludzki”. Z takich ciekawostek, co wprowadzono u innych, to np. w Adamedzie wprowadzono darmowe drugie śniadanie,  które będzie dostarczane do czasu Świąt Wielkanocnych: kanapki, soki i coś słodkiego. No tam w Adamedzie niestety pracownicy pracują już też w soboty i niedziele !!! Mają lek podawany podczas kuracji koronawirusa, muszą go robić jak najwięcej. W kilku innych firmach farmaceutycznych też jest praca w soboty. Przyznam szczerze, że bardzo, bardzo pozytywnie zaskoczyły mnie działania pracodawcy w Polfie Tarchomin. Wprowadzili pomiar temperatury dużo szybciej niż my. Rozdali pracownikom po 5 litrów płynu dezynfekującego plus chyba dwa opakowania „spray” z płynem. No sami to produkują, fakt, ale przecież my też produkujemy, bo w Grupie, czyli w firmie w Sieradzu a my daliśmy po 200 ml. I rozumiem, że to na początek ok, ale druga partia za dwa tygodnie ?!!! to chyba przesada (200ml na dwa tygodnie!!!), powinno być za tydzień góra, moim zdaniem. Ponadto niestety nasi pracownicy z „Barskiej” nie dostali płynu, to też jest bardzo słabe. Wracając do Tarchomina uruchomili darmowy dowóz pracowników przez wynajętego przewoźnika.  A u nas zgłosiłem taką potrzebę, robimy rozeznanie, kto dojeżdża środkami transportu, potem pójdzie to na „sztab najwyższy” potem będzie jakaś decyzja, może w przyszłym tygodniu a Tarchomin już jeździ. No powiem szczerze, naprawdę jestem zaskoczony pozytywnie, bo Polfa Tarchomin przez wszystkich prawie została uznana za firmę bardzo słabo działającą a w ochronie swoich pracowników naprawdę działa sprawnie. Mała firma Clinico Medical wszystkich pracowników wyposażyła w  płyny dezynfekujące, rękawiczki i maski a u nas rękawiczki ponoć gdzieś tam dojeżdżają o maskach nie wiem. W GlaxoSmithKline jak wzrosła absencja, to pracownicy sami zgłaszają się do pracy w nadgodzinach, taką mam informację od przewodniczącego, budujące. Dopinają też sprawę dowozu pracowników w Poznaniu. Reasumując, tak jak napisałem wcześniej, moim zdaniem pracodawcy w przemyśle farmaceutycznym należycie starają się zadbać o bezpieczeństwo swoich pracowników. Jak porównamy te działania z działaniami  firm innych branż, to farmacja naprawdę zdaje egzamin. Zarząd w Polfie Warszawa cały czas jest w pracy, na bieżąco reaguje na wszystkie zgłaszane chociażby przeze mnie problemy. Tu naprawdę szczerzę chce podziękować. Wiem, że na tym całym szczeblu centralnym, też jest bardzo poważne podejście do sprawy, jest ok. No niestety tak jak krytykowałem wyżej, szczebel decyzyjny, przechodzenie każdej sprawy przez poziom Grupy, jest według mnie kompletnie pomyłką w sytuacjach nadzwyczajnych, kryzysowych a taką mamy. Oczywiście to wszystko powinno być w Grupie w jakiś sposób koordynowane. Moim zdaniem jednak powinna być duża samodzielność działania  np. zapada decyzja na Karolkowej kupujemy maski i wysyłamy mail do centrali z informacją, że podjęliśmy taką decyzję a nie zgłaszanie pomysłu i czekanie na akceptację. Ktoś powie, co ten przewodniczący tam się wymądrza a nie ma o tym pojęcia. No ok, niech i tak będzie, ale patrzę i widzę kiedy pomiar temperatury był u nas a kiedy w innych firmach i kilka innych spraw i wyciągam wniosek z czego to wynika moim zdaniem i tyle.
Żeby nie było, jeszcze raz podkreślę, dużo spraw w naszej Grupie załatwionych, widzę troskę i działania i pracę wielu osób nad tymi bieżącymi problemami. Zdaję sobie też sprawę jaki to jest stres i odpowiedzialność w takich chwilach, odpowiedzialność za bezpieczeństwo setek pracowników. Decyzja o dodatkach finansowych – rewelacja ( no za transport mogłaby być większa 😊 ). Natomiast brak samodzielności decyzyjnej poszczególnych firm, według mnie to błąd i tyle, no przecież jestem związkowcem i nawet w stanie nadzwyczajnym w którym wszyscy mamy się wspierać, czasem trzeba coś zganić, „ nie ma tak żeby nie było” 😊 .

Na koniec, uważajmy wszyscy na siebie, przychodząc do pracy w takim czasie, jesteście wszyscy bohaterami, dzięki pracownikom farmacji są leki w aptekach i szpitalach, chyba sobie nawet ciężko wyobrazić sytuację, jakby tych leków nie było. Inni dla nas produkują rzeczy niezbędne dla nas i naszych rodzin. Jeszcze miesiąc lub dwa ten stan potrwa, oby nie dłużej, musimy być silni i wierzyć, że damy radę. Stres i nerwy i obawa o nasze życie, jeszcze będą nam towarzyszyć, musimy sobie z tym radzić, wzajemnie się wspierać a nie nakręcać, podwozić samochodem do pracy, rozmawiać o tym jak sobie radzimy z trudnościami, musimy się wspierać. Musimy być solidarni. Zdrowia dla Was i waszych bliskich.
Proszę o zgłaszanie do mnie wszelkich problemów, nieprawidłowości, spostrzeżeń.
U właściciela ; W farmacji
Farmacja w Polsce

Starakowie walczą z pandemią. Ich gest wprawia w osłupienie

Wiele gwiazd i znanych osobistości postanowiło wesprzeć walkę z koronawirusem w Polsce. Jeden z najbogatszych Polaków Jerzy Starak zdecydował się zakupić 100 respiratorów, które są teraz bardzo potrzebne w szpitalach. Ich koszt to około siedem milionów złotych! Ponadto Starak zobowiązał się dostarczać posiłki do warszawskich szpitali. Wspaniały gest! Epidemia koronawirusa sparaliżowała Polskę. Zamknięto szkoły, teatry, kina, galerie handlowe, wielu Polaków wykonuje swoją pracę zdalnie i pozostaje w domach. Wiele znanych osobistości postanowiło wesprzeć służbę zdrowia i przekazuje pieniądze na walkę z wirusem. Dla przykładu, Dominika Kulczyk podarowała 20 milionów złotych Fundacji Lekarze Lekarzom, natomiast Anna i Robert Lewandowscy ofiarowali milion euro. Teraz do grona darczyńców dołączyła rodzina Staraków. Jerzy Starak przekazał 7 mln zł na walkę z koronawirusem.
Jerzy Starak, właściciel Polpharmy, jeden z najbogatszych Polaków, postanowił efektywnie wesprzeć walkę z koronawirusem. Dlatego zadecydował się sfinansować zakup 100 respiratorów, które obecnie są jedną z najpilniejszych potrzeb polskich szpitali. Sprzęt trafi do dyspozycji Ministerstwa Zdrowia i zostanie przekazany do wskazanych placówek. "Zdrowie Polaków to dla nas sens całej pracy i działania. Dziś, gdy Polska i świat stoją przed wielkim wyzwaniem, nasza odpowiedź może być tylko jedna: odpowiedzialność i solidarność. Naszą pomoc kierujemy tam, gdzie jest to kluczowe - mimo wielkiego zapotrzebowania na świecie, udało nam się zakupić 100 najbardziej potrzebnych dziś urządzeń: respiratorów, które trafią do placówek w całym kraju. Jednocześnie, Polpharma za swój priorytet uznaje zapewnienie bezpieczeństwa lekowego Polaków – pozostajemy w tej kwestii w stałym kontakcie z rządem" -  poinformował Jerzy Starak w oficjalnym komunikacie. Już w połowie kwietnia pierwsze respiratory trafią do szpitali. Szacuje się, że to właśnie wtedy będzie na nie największe zapotrzebowanie. "W obecnej sytuacji walki z pandemią na świecie, sam zakup sprzętu jest potężnym wyzwaniem. W ramach projektu realizowanego przez Polpharmę, udało się już podpisać kontrakty i dokonać zapłaty na dostawę 90 respiratorów. Pierwsze 40 sztuk powinno być dostarczone do Polski w połowie kwietnia, kolejne 50 – pod koniec kwietnia. Sprzęt ma zatem trafić do szpitali w okresie, w którym spodziewane jest najwyższe zapotrzebowanie" - czytamy w oświadczeniu Staraka. 
Łączna kwota zakupu sprzętu medycznego wynosi około 7 milionów złotych! Jakby tego było mało Jerzy Starak, który kieruje również wieloma innymi spółkami, m.in. firmą Herbapol oraz restauracją Belvedere, zapowiada, że przez najbliższe miesiące ponad 500 posiłków wraz z sokami i herbatami będzie codziennie dostarczanych do warszawskich szpitali oraz stacji pogotowia ratunkowego


W kraju i na świecie


Jak jest z maskami ? Chronią przed koronawirusem ? Nosić je czy nie ?

Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) jasno rekomenduje: jeśli jesteś zdrowy/zdrowa, masz nosić maskę tylko wtedy, gdy opiekujesz się osobą z podejrzeniem zakażenia SARS-CoV-2. Mimo to w internecie krążą sprzeczne informacje i trwają niekończące się dyskusje na temat tego, czy i kiedy nosić maski.
Jednym z argumentów jest to, że Chińczycy je noszą, a oni przecież są najbardziej doświadczonym narodem w walce z tego typu epidemiami. „Chińscy eksperci, którzy przylecieli do Włoch, wychodząc z samolotu, mieli na twarzach maski” – to jeden z takich głosów. Po wybuchu epidemii twarze ludzi zakryte maskami na ulicach azjatyckich miast stały się codziennym obrazkiem w telewizji i mediach. Niektóre prowincje i gminy w Chinach wprowadziły obowiązek noszenia maski w miejscach publicznych. Ale oficjalne chińskie wytyczne mówią, że maskę należy nosić wtedy, kiedy w związku z pracą lub codzienną aktywnością jesteś narażony na zwiększone ryzyko zakażenia. Podsumowanie tego, co oficjalnie zalecają eksperci z różnych krajów, zostało niedawno zebrane w artykule grupy naukowców pod kierunkiem Shuo Fenga z Uniwersytetu Oksfordzkiego, który kilka dni temu ukazał się w magazynie „Lancet”.
Naukowcy porównali wytyczne dotyczące masek wydawane przez różne organy ds. zdrowia na całym świecie. Jak zauważają, wszystkie zalecenia pokrywają się w jednym:
Maski na twarz powinni nosić wszyscy ci, którzy mają objawy infekcji, a także zatrudnieni w służbie zdrowia
Występują natomiast rozbieżności w zaleceniach dla ogółu populacji. Na przykład naczelny lekarz Stanów Zjednoczonych (US Surgeon General) odradza kupowanie i noszenie masek zdrowym ludziom. 
Jak piszą naukowcy, są dwa argumenty za zniechęcaniem ludzi do powszechnego stosowania masek: 
1.Ograniczone zasoby masek, które powinny być zachowane do profesjonalnego użytku w placówkach służby zdrowia. 2. Nie ma dowodów na to, że powszechne noszenie masek w miejscach publicznych daje efektywną ochronę przed zakażeniem.
A oto zalecenia różnych instytucji w sprawie noszenia masek na twarzy:
WHO:
Jeśli jesteś zdrowy/wa, musisz nosić maskę tylko wtedy, gdy opiekujesz się osobą z podejrzeniem zakażenia SARS-CoV-2.
Chiny:
Maski chirurgiczne lub jednorazowe medyczne (używane na oddziałach szpitalnych) są zalecane dla osób z „umiarkowanym ryzykiem zakażenia” (a więc pracujących w miejscach o dużej gęstości zaludnienia, np. w szpitalu czy na dworcu kolejowym, poddanych kwarantannie lub stykających się z poddanymi kwarantannie, a także personelu administracyjnego, policji, ochrony i kurierów, których praca jest związana z chorobą COVID-19).
Maski jednorazowe medyczne (używane na oddziałach szpitalnych) zalecane są osobom z „niskim ryzykiem zakażenia”. Dotyczy to tych, którzy przebywają w miejscach o dużej gęstości zaludnienia, np. supermarketach, centrach handlowych, pracujących w pomieszczeniach zamkniętych, zgłaszających się do placówek opieki zdrowotnej czy mających styczność z grupami małych dzieci i uczniów.
Nie muszą nosić jednorazowych szpitalnych masek (ale mogą mieć maski materiałowe, np. samodzielnie uszyte) osoby o „bardzo niskim ryzyku zakażenia” (to ci, którzy przeważnie pozostają w domach, wykonują prace na wolnym powietrzu albo pracują lub uczą się w dobrze wentylowanych pomieszczeniach).
Hongkong
Wszyscy, którzy mają objawy infekcji (nawet jeśli to łagodne objawy), koniecznie muszą nosić jednorazowe chirurgiczne maski.
Noś maskę chirurgiczną, kiedy używasz transportu publicznego lub przebywasz w zatłoczonych miejscach. Ważne jest prawidłowe noszenie maski i dokładne umycie rąk przed jej założeniem i po zdjęciu.
Singapur
Noś maskę, jeśli masz objawy infekcji układu oddechowego, takie jak kaszel lub katar.
Japonia
Skuteczność maski w ochronie przez wirusami jest ograniczona. Może ci pomóc w zamkniętych, źle wentylowanych pomieszczeniach, ale jeśli przebywasz na wolnym powietrzu, jest mało efektywna.
USA
Centra Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDA) nie zalecają zdrowym noszenia maski w celu ochrony przez chorobami układu oddechowego, w tym COVID-19.
Lekarz naczelny USA zaapelował do ludzi na Twitterze, aby nie kupowali masek na twarz.
Wielka Brytania
Maski na twarz odgrywają bardzo ważną rolę w takich miejscach jak szpitale, ale niewiele jest dowodów na to, że przynoszą pożytek zwykłym obywatelom.
Niemcy
Nie ma wystarczających dowodów na to, że noszenie maski chirurgicznej przez osobę zdrową znacznie zmniejsza ryzyko jej zakażenia. Natomiast noszenie maski w sytuacjach, w których nie jest to zalecane, może stwarzać fałszywe poczucie bezpieczeństwa i prowadzić do zaniedbania podstawowych zasad higieny, np. mycia rąk.
Co z tego wszystkiego wynika?
Rzeczywiście – przyznają autorzy tekstu w „Lancet” – maski są szeroko stosowane przez pracowników służby zdrowia na całym świecie jako zabezpieczenie przed zakażeniem drogą kropelkową podczas opieki nad pacjentami. Natomiast brakuje dowodów na to, że powszechne noszenie masek skutecznie mogłoby chronić całe społeczeństwo przed infekcją dróg oddechowych. Co więcej, ludzie często noszą maski prowizoryczne (materiałowe, własnoręcznie szyte), a także wielokrotnie używają jednorazowych masek chirurgicznych. A niewłaściwe ich stosowanie może nawet zwiększać ryzyko infekcji.
Z drugiej strony są dowody na to, że COVID-19 może być roznoszony przez zakażonych, którzy jeszcze nie mają objawów, a więc można sądzić, że transmisja wirusa mogłaby być zmniejszona, gdyby wszyscy na wszelki wypadek nosili odpowiednie maski na twarzy.
Pytanie tylko: czy to jest możliwe? Z chwilą, gdy epidemia się rozszerza, na całym świecie zaczyna brakować masek, więc jednak dobrze jest ograniczać ich użycie, aby wystarczyło ich dla tych, którzy na pewno ich potrzebują.
 podsumowaniu analizy naukowcy jednak sugerują, aby WHO – która teraz zaleca noszenie maski tylko osobom zakażonym i opiekującym się chorymi – rozszerzyła swoje rekomendacje o racjonalne zalecenia dotyczące noszenia masek w miejscach publicznych.
Może warto – piszą – aby maski polecać także odbywającym kwarantannę, którzy z jakichś powodów muszą opuścić mieszkanie. Oprócz nich najbardziej narażonym na zakażenie oraz ciężki przebieg choroby (starszym, szczególnie powyżej 65. roku życia, oraz przewlekle chorującym). Tym ostatnim należy zalecać unikanie zatłoczonych miejsc i noszenie masek wszędzie tam, gdzie mogliby zetknąć się z zakażonymi.
Zaznaczają, że gdyby masek było pod dostatkiem, to można by też rozważyć ich powszechne stosowanie. Jedną z zalet takiego podejścia byłoby zapobieganie stygmatyzacji i dyskryminacji tych, którzy noszą maski. Na koniec zachęcają do pilnych badań, które by rozstrzygnęły to, jaką ochronę zapewniają maski na twarzy. I do wynalezienia trwalszych masek, najlepiej wielorazowych. Ta wiedza się przyda, bo z pewnością nie jest to ostatnia epidemia, która nas czeka.

Koronawirus: funkcjonowanie urzędów m. st. Warszawy

W urzędach dzielnic i w biurach załatwiane są następujące sprawy:
akty urodzeń i zgonów;
sprawy związane z bieżącymi pogrzebami (w Zarządzie Cmentarzy Komunalnych rejestracja odbywa się poprzez internetowy system rezerwacji cmentarzekomunalne.com.pl/zgłoszenia);
śluby odbywają się zgodnie z zaplanowanym kalendarzem, również w salach przy siedzibach Urzędów Stanu Cywilnego, które obecnie są zamknięte (zaleca się maksymalne ograniczenie liczby gości).
Natomiast formalności związane z nowo planowanymi uroczystościami będą załatwiane w późniejszym terminie. Obecnie można telefonicznie lub online uzyskać informacje o wymaganych dokumentach oraz zarezerwować termin ślubu;
wydawanie praw jazdy (po uprzednim telefonicznym umówieniu się), wydawanie dowodów osobistych, rejestracja fabrycznie nowych pojazdów;
opieka nad osobami niesamodzielnymi.
Działać będą Ośrodki Pomocy Społecznej w dzielnicach, Domy Pomocy Społecznej, Warszawski Ośrodek Interwencji Kryzysowej, placówki opiekuńczo-wychowawcze w pieczy zastępczej.
Ze względu na warunki lokalowe od 16 marca br. do odwołania zamknięte zostały siedziby Urzędu Stanu Cywilnego w następujących dzielnicach Warszawy: Ochota; Bielany; Białołęka; Wesoła; Wilanów oraz Wola.
Mieszkańcy, którzy chcą załatwić ww. sprawy z zakresu stanu cywilnego, mogą skorzystać z pozostałych siedzib USC w ratuszach dzielnic: Targówek, Praga-Południe, Wawer, Ursus, Ursynów oraz do siedzib USC zlokalizowanych poza ratuszami: na Pradze-Północ – ul. Kłopotowskiego 1, Śródmieściu – ul. Gen. Andersa 5, Mokotowie – ul. Falęcka 10.
W następujących sprawach przyjmowane tylko pisma i wnioski:
decyzje administracyjne i czynności z zakresu prawa budowlanego oraz ustawy
o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym;
wnioski o wydanie zezwolenia na realizację inwestycji drogowej na podstawie specustawy drogowej;
czynności i decyzje wynikające z prawa geodezyjnego;
czynności związane z podziałami nieruchomości;
sprawy z zakresu podatków lokalnych (w tym podatek od nieruchomości);
sprawy z zakresu ustawy o lasach pozostające w kompetencjach starosty;
rejestracja osób bezrobotnych.
Do odwołania nie będą procedowane następujące sprawy:
zezwolenia na sprzedaż alkoholu;
bezpłatne porady prawne;
przyjmowanie wniosków o najem lokali komunalnych.
Brak możliwości płatności w kasach
W najbliższych dniach nie będzie możliwości płatności w kasach urzędów. Szczegółowe informacje o funkcjonowaniu urzędów będą dostępne na stronach dzielnic.
Zawieszone zajęcia w placówkach oświatowych
Zgodnie z decyzją Ministerstwa Edukacji Narodowej  od poniedziałku, 16.03.br. do środy 25.03.br., zawieszone zostały zajęcia w stołecznych szkołach, przedszkolach i placówkach oświatowych. Ograniczenie dotyczy zarówno placówek publicznych, jak i niepublicznych. Nauczyciele będą wysyłali uczniom materiały edukacyjne do indywidualnej pracy.
Rekrutacja do przedszkoli i klas I szkół podstawowych – wnioski przyjmowane online
W związku z obecną sytuacją sanitarno-epidemiologiczną, od poniedziałku, 16.03.br. obowiązują nowe zasady rekrutacji do przedszkoli i pierwszych klas szkół podstawowych – dokumenty można przesyłać elektronicznie. Szczegółowe informacje:
edukacja.warszawa.pl/dla-ucznia-i-rodzica/rekrutacja/przedszkolaki/
Zawieszenie biletu komunikacji miejskiej
Zarząd Transportu Miejskiego informuje, że pasażerowie, którzy zrezygnowali teraz z podróży komunikacją publiczną, mogą drogą elektroniczną zwrócić się z wnioskiem o zawieszenie biletu długookresowego w czasie zagrożenia epidemicznego. Wniosek można złożyć pod adresem
http://zawieswkm.wtp.waw.pl
Wystarczy podać numer karty, na której zakodowany jest bilet; można też pobrać potwierdzenie złożenia wniosku.
Zawiesić można bilety 30- i 90-dniowe, ważne w dowolnej strefie biletowej, także Bilety Metropolitalne. Pasażer nie otrzyma zwrotu pieniędzy, będzie mógł natomiast przekodować niewykorzystany czas ważności biletu na inny termin, po zgłoszeniu się do  Punktu Obsługi Pasażerów, w dowolnie wybranym przez siebie terminie. Przekodowywany okres ważności będzie się liczył od dnia złożenia wniosku przez Internet.
Pasażerowie, którzy chcą otrzymać zwrot pieniędzy za niewykorzystany okres ważności biletów powinni zgłosić się bezpośrednio do POP – w czasie trwania biletu. Zwrot wymaga zmiany zapisu na Warszawskiej Karcie Miejskiej co można zrobić tylko w Punktach Obsługi Pasażerów.
Abonament parkingowy – przez internet
Zarząd Dróg Miejskich informuje, że teraz abonament mieszkańca uprawniający do bezpłatnego parkowania w płatnej strefie można załatwić drogą elektroniczną.
Aby to zrobić wystarczy wysłać wniosek zawierający imię, nazwisko i datę urodzenia, a także skany niezbędnych dokumentów na adres abonamentzdomu@zdm.waw.pl. Ich listę można znaleźć na stronie internetowej ZDM.
W mailu należy napisać, czy wniosek dotyczy przedłużenia ważności posiadanego abonamentu (wówczas będzie on przedłużony na dotychczasowych zasadach), czy wydania nowego abonamentu. Abonamentu wydanego drogą mailową nie trzeba drukować i wykładać za szybą – jest on widoczny dla kontrolerów w systemie elektronicznym.
Roczną opłatę abonamentową (30 zł) można wnieść przelewem. Po weryfikacji płatności, wnioskodawca otrzyma informację o wydaniu abonamentu. Pełna procedura wydawania abonamentu drogą elektroniczną jest dostępna na stronie Zarządu Dróg Miejskich.
Wszystkie osoby, które otrzymają abonament drogą elektroniczną, będą zobowiązane do stawienia się osobiście w Punkcie Obsługi Pasażerów WTP do końca maja 2020 r., w celu okazania oryginałów niezbędnej dokumentacji i potwierdzenia tożsamości. Wizyta w POP będzie również konieczna w przypadku chęci zmiany listy parkomatów przypisanych do abonamentu.
Nie trzeba naciskać „Stop”
Pasażerowie pojazdów Warszawskiego Transportu Publicznego nie muszą używać przycisków stop. Czasowo charakter wszystkich przystanków „na żądanie” został zmieniony na stały. Tym samym wszystkie autobusy i tramwaje dzienne i nocne będą się zatrzymywały na każdym przystanku obowiązującym na danej linii.
Wyłączenie przycisków dla pieszych
Aby zminimalizować ryzyko rozprzestrzeniania się koronawirusa, na skrzyżowaniach, na których przyciski nadal są jedyną metodą wykrycia pieszego zostaną przestawione, a przyciski będą wyłączone. Pieszy nie będzie musiał naciskać żółtych przycisków. Zielone światło dla pieszych zapali się automatycznie.
Oprócz uruchomienia zielonego światła, żółte przyciski służą również osobom niewidomym – jako sygnalizacja dźwiękowa i wibracyjna, a także dotykowa mapa przejścia dla pieszych. W związku z tym same przyciski nie będą demontowane ani zaklejane. Zasłonięte zostaną tabliczki i naklejki informujące o konieczności naciskania przycisku.
Dezynfekcja rowerów Veturilo
Firma Nextbike – operator systemu samoobsługowych wypożyczalni i rowerów miejskich Veturilo – przeprowadza dezynfekcję elementów, z którymi bezpośredni kontakt mają użytkownicy. Specjalnymi preparatami czyszczone są kierownice, siodła, linki z kodem, a także ekrany dotykowe w terminalach stacji.
Zostań w domu z kulturą
Warszawskie instytucje kultury szybko zareagowały na ograniczenia w dostępie do wydarzeń ze względu na rozprzestrzeniającego się koronawirusa. Liczne placówki udostępniają wybrane projekty on-line i umożliwiają mieszkańcom stały kontakt z kulturą, bez konieczności wychodzenia z domu. Listę projektów można znaleźć na stronie: kulturalna.warszawa.pl
Zostań w domu, nie wychodź z teatru! To akcja zainicjowana przez warszawskie teatry w odpowiedzi na ograniczenia spowodowane epidemią koronawirusa. Dzięki tej inicjatywie możemy obejrzeć spektakle on-line. Do akcji przyłączyli się m.in. TR Warszawa, Teatr Lalka, Teatr Ateneum, Teatr Powszechny, Teatr Dramatyczny, Teatr Studio, Teatr Lalek Guliwer, Teatr Syrena.
W obecnej sytuacji odwołania wszystkich wydarzeń w miejskich instytucjach kultury zachęcamy mieszkańców do przebukowania biletów na inne terminy bądź wydarzenie.
W każdej placówce przysługuje również możliwość zwrotu biletu. Szczegółowe informacje na temat formy wymiany biletu, zmiany terminu czy zwrotu znajdują się na stronach poszczególnych placówek kulturalnych.
Zakaz korzystania z boisk i placów zabaw
Władze Warszawy apelują do mieszkańców, aby z powodu rozprzestrzenia się koronawirusa nie korzystali z obiektów sportowo-rekreacyjnych w mieście. Chodzi m.in. o boiska, place zabaw czy siłownie plenerowe.
Tłumacz migowy on-line
Osoby z dysfunkcją słuchu mogą kontaktować się z miejskimi placówkami podstawowej opieki zdrowotnej poprzez tłumacza migowego on-line. Usługa tłumacza jest dostępna na stronie Miejskiego Centrum Kontaktu Warszawa 19 115.
Po nawiązaniu połączenia z tłumaczem migowym on-line za pośrednictwem strony warszawa19115.pl, osoba głucha  powinna przygotować numer telefonu do wybranej przychodni. Dzięki temu tłumacz będzie mógł łatwiej i szybciej skontaktować się z placówką w jej imieniu i przekazać niezbędne informacje. Rozwiązanie obowiązuje w okresie stanu zagrożenia epidemicznego.


Miara Mirosław                    Przewodniczący KM NSZZ