PIGUŁKA Co słychać w Solidarności
Warszawa 30.03.2018r.
nr 13/18
|
W Polfie Warszawa S.A.
|
W tygodniu
Mamy
Wielki Tydzień, nadszedł czas wyciszenia, przygotowania do bardzo ważnego święta,
Święta Wielkiej Nocy. Czas na przemyślenia, czas na
wybaczanie, czas na zadumę. Niestety ten czas zadumy mamy w tym roku
trochę zachwiany i to przez wydarzenie, którego osobiście bym się nie
spodziewał. Zakładowy Fundusz Świadczeń
Socjalnych, to temat który ostatnio „spędza
nam sen z powiek”. Napisaliśmy kolejne pismo, otrzymaliśmy kolejną
odpowiedź. Niestety odpowiedź nas niesatysfakcjonującą. Planujemy kolejne działania, licząc na osiągnięcie celu a cel jest
bardzo prozaiczny, utrzymanie świadczenia urlopowego na dotychczasowym poziomie.
Kwota o którą się staramy, żeby nie oznajmić pracownikom, że musimy obniżyć
świadczenia urlopowe, też jest prozaiczna. 300 000,00 zł odpisu z zysku dla
Spółki z kilkudziesięciomilionowym zyskiem netto, to
naprawdę kwota nie warta takiego napięcia jakie zostało wywołane. Słabo zorganizowana i słabo działająca Polfa
Warszawa ( jak niektórzy twierdzą ) z czasów przed prywatyzacyjnych, przeznaczała często na ZFŚS z zysku po 1 - 2
mln. rocznie. Zwróciliśmy się do
Zarządu a potem do Rady Nadzorczej o dofinansowanie ZFŚS kwotą 300 000,00zł
, odpisem z zysku, rzecz normalna, powszechna, stosowana zgodnie z ideą ustawy
o ZFŚS, która przewiduje takie dofinansowanie, rzecz stosowana u nas dawniej
corocznie a obecnie stosowana w wielu firmach. Najistotniejsze jest to, że my nie chcemy
czegoś „ponad”, my walczymy o to, żeby utrzymać dotychczasowy poziom świadczeń.
Po wielu staraniach odmawia nam się wsparcia pisząc w jednym z pism, że: „w sprawach finansowych nie ma miejsca na
woluntaryzm”, no nawet nie będę
komentował tego zdania, bo to zdanie samo w sobie doprowadza do wściekłości.
Analizujemy
sytuację, zastanawiamy się które działania związkowe mamy w dalszej kolejności
podjąć, ale nadal liczymy na to, że jest czas przedświąteczny i może ktoś z
przełożonych dojdzie do wniosku, iż warto czasem nawet ustąpić w ważnej społecznej
sprawie a nawet w tym przypadku nie ustąpić, tylko zadziałać pozytywnie w dobrej sprawie a nikt chyba nie sądzi,
że świadczenie socjalne, to złe działanie, że dofinansowanie pracownikowi
urlopu, to zły pomysł, a tylko o to tu chodzi.
Zapraszamy
do NSZZ Solidarność.
Od stycznia dotychczasowi
pracownicy z Agencji Pracy Tymczasowej i pracownicy na etatach ZF Polpharma, pracujący
na Karolkowej, stali się pracownikami Polfy Warszawa. Zapraszam tych pracowników, do zapisywania się do NSZZ Solidarność.
Wystarczy przyjść do biura i wypełnić deklarację, można ją otrzymać również
mailowo. Oprócz wszystkich zalet przynależności do związków zawodowych tj. jak
obrona pracownika, reprezentowanie jego interesów przed pracodawcą, przypomnę o
kilku dodatkowych kwestiach: wypłacamy zasiłki statutowe (urodzenie dziecka - 1000,00zł,
śmierć członka rodziny -500,00zł,
prezent dla odchodzących na emeryturę – 600,00
zł), każdy członek związku dostaje dofinansowanie do imprez kulturalnych do
wysokości 200,00 zł, każdy członek
związku otrzymuje specjalna kartę, która upoważnia go do korzystania bez ograniczeń z porad prawnych kancelarii CDO24,
dofinansowujemy również dla członków związku wycieczki, opłacamy adwokata w
przypadku zwolnienia pracownika z pracy, gdy zdecydujemy się „iść do sądu” i
szereg innych przywilejów.
U właściciela ; W farmacji
|
Przed farmaceutykami dobre
perspektywy Rzeczpospolita
Według firmy QuintilesIMS krajowy rynek
farmaceutyczny w 2017 r. wart był 38,3 mld zł. W ciągu roku wzrósł o blisko 4,9
proc. Dane wskazują, że rynek odpowiadający za ok. 1 proc. PKB w najbliższych latach
nadal będzie rósł w siłę. Branża farmaceutyczna ma duże znaczenie nie tylko w
aspekcie rozwoju gospodarczego, ale także, a może przede wszystkim, w aspekcie
społecznym. Dostarcza bowiem leki ratujące zdrowie i życie. Ma to szczególne
znaczenie w obliczu zachodzących w Polsce zmian w strukturze demograficznej.
Udział Polaków w wieku powyżej 60 lat w 2030 r. ma wzrosnąć do około 30 proc. z
19 proc. w 2014 r. Ten czynnik w dużej mierze będzie motorem napędzającym
wzrostu wartości tej branży w najbliższych latach. - Polski rynek
farmaceutyczny jest silny, duży i wciąż rośnie - mówi Magdalena Kruszewska,
prezes Sanofi Polska. To bardzo dobre informacje dla nas wszystkich, ponieważ
branża farmaceutyczna jest ważnym filarem polskiej gospodarki. Każda złotówka
wartości dodanej wytworzona przez firmy innowacyjne generuje dodatkowe prawie
dwa złote wartości dodanej w gospodarce. Dzięki postępowi w medycynie i
farmacji wydłuża się nasze życie i poprawia się jego jakość, co nie tylko jest
wartością samą w sobie, ale ma także pozytywny wpływ na gospodarkę - dodaje.
Zaznacza również, że istotne dla rozwoju polskiego rynku farmaceutycznego jest
wypracowanie przewidywalnego i efektywnego systemu ochrony zdrowia, w tym pra-
wa refundacyjnego oraz polityki lekowej. - Przewidywalne prawo pozwoli na
zwiększenie inwestycji w ochronie zdrowia przez takie firmy jak Sanofi -mówi
Kruszewska. Na krajowym rynku poza Sanofi obecni są również inni najwięksi
globalni gracze, tacy jak: Teva, GlaxoSmithKline, Roche, Pfizer czy Merck. Liderem na krajowym rynku farmaceutycznym
jest jednak Polpharma, która należy do grona 20 największych firm generycznych
na świecie. Zatrudnia ponad 7 tys. osób w Polsce i na rynkach
zagranicznych. Posiada siedem zakładów produkcyjnych w Polsce, Rosji oraz
Kazachstanie oraz siedem ośrodków badań i rozwoju. W portfolio grupy znajduje
się około 600 produktów, a kolejnych 200 jest w fazie rozwoju.
Farmacja jest jednym z filarów
gospodarki Puls Biznesu
Mądre wsparcie przemysłu
farmaceutycznego przez państwo nie tylko pobudzi innowacyjność polskiej
gospodarki, ale może też stać się wyrazem nowoczesnego patriotyzmu
gospodarczego i kluczowym czynnikiem poprawy bezpieczeństwa lekowego, czyli
dostępności niedrogich i wysokiej jakości leków na powszechnie występujące
choroby.
Przemysł farmaceutyczny
jest branżą o dużym potencjale wpływu na gospodarkę. W Polsce w porównaniu z
innymi państwami UE wpływ sektora farmaceutycznego na PKB jest relatywnie niski
i wynosi 1,33 proc. Warto jednak odnotować, że kontrybucja ta rośnie dwa razy
szybciej niż w pozostałych krajach UE. Dodatkowo sam rozwój przemysłu
farmaceutycznego w Polsce jest odporny na spowolnienia gospodarcze, natomiast
jest wysoce wrażliwy na działania regulatora. Analizy wpływu na gospodarkę
pokazują wzrost w latach 2007-08 i spadek po roku 2011, czyli po wprowadzeniu
nowej ustawy o refundacji leków. Dlatego też ważne dla rozwoju tego
przemysłu jest stabilne otoczenie regulacyjne, w tym szczególnie zasady
refundacji leków. Wynika to ze stosunkowo niskiej marży, jaką osiągają krajowi
producenci przy bardzo wysokich nakładach na badania i rozwój oraz środki
trwałe. Polski sektor farmaceutyczny ma też istotny wpływ na rynek pracy.
Generuje bezpośrednio 20 tys., a pośrednio ponad 100 tys. miejsc pracy.
Przeciętna polska firma farmaceutyczna zatrudnia też relatywnie więcej osób niż
firmy z innych gałęzi gospodarki, co lokuje polski sektor farmaceutyczny wysoko
na tle nowych państw członkowskich UE pod względem liczby zatrudnionych. Branża
farmaceutyczna lokuje się też w ścisłej czołówce pod względem wysokości
nakładów przeznaczanych na badania i rozwój. Większe środki na ten cel
przeznacza jedynie kilka sektorów gospodarki, m.in. branża metalurgiczna, elektroniczna,
maszynowa i samochodowa. Nakłady wewnętrzne krajowych firm farmaceutycznych na
działalność w tej dziedzinie wyniosły 268,9 mln zł w 2014 r. Według danych GUS
49 proc. krajowych firm farmaceutycznych jest zaangażowanych w projekty
innowacyjne, a 3,1proc. wszystkich wydatków na ten cel pochodzi właśnie z tej
branży. Przemysł farmaceutyczny jest innowacyjny. Ciągle ulepsza produkty,
opracowuje nowatorskie zastosowania terapeutyczne, tworzy nowe, bardziej
wydajne, a przy tym ekologiczne technologie wytwarzania. Należy także docenić
postęp w opracowywaniu nowych procesów pozyskiwania leków generycznych z wartością dodaną. Innowacyjną branżą jest biotechnologia, która jest dynamicznie
rozwijana przez największą polską firmę, jaką jest Polpharma.
Komentarz:
Dziwnie
mi się czyta te dwa artykuły w których wyróżnia się Grupę Polpharma, jako
lidera rynku farmaceutycznego, jako lidera innowacyjności w zakresie
biotechnologii a jednocześnie na wstępie „Pigułki” piszę o problemach
związanych z uzyskaniem 300 000,00 zł dofinansowania ZFŚS, żeby utrzymać
dodatki urlopowe na ubiegłorocznym poziomie. Moim zdaniem, lider powinien
zadbać o to żeby tego typu incydenty o małym znaczeniu finansowym a o dużym znaczeniu
społecznym, nie miały miejsca i nie chodzi tu o ustępowanie związkom zawodowym
a o zadbanie dostateczne o całościowy obraz firmy, niestety ktoś zadbał tylko o to żeby nie ustąpić związkom zawodowym,
czy to chlubne działanie lidera ? Moim zdaniem niestety nie.
W kraju i na
świecie
|
||||
Powstanie Europejska inspekcja
pracy
Komisja Europejska przedstawiła propozycję
powołania Europejskiego Urzędu ds. Pracy. Jest to odpowiedź na
zwiększającą się transgraniczną mobilność pracowników unijnych, która niesie
ze sobą wiele pozytywów, ale także sprzyja nadużyciom związanym z
nierespektowaniem krajowych regulacji prawa pracy. W ostatnim dziesięcioleciu liczba obywateli UE
mieszkających lub pracujących w innym państwie członkowskim niż państwo
pochodzenia wzrosła prawie dwukrotnie – do 17 mln w 2017 r. Zadaniem
Europejskiego Urzędu ds. Pracy będzie wspomaganie obywateli, przedsiębiorstw
i krajowych organy administracji w jak najpełniejszym wykorzystywaniu
możliwości związanych ze swobodą przemieszczania się i w zapewnieniu uczciwej
mobilności pracowników. M.in. dotyczy to ułatwiania pracownikom i firmom
znalezienia informacji o ich prawach i obowiązkach w poszczególnych państwach
członkowskich. Urząd ma działać od 2019 r. a pełną zdolność operacyjną
uzyskać w 2023 r. Będzie zatrudniać około 140 osób.
Marianne Thyssen, komisarz ds. zatrudnienia, spraw społecznych, umiejętności i mobilności pracowników, wskazuje: Dzisiejszy wniosek dotyczący Europejskiego Urzędu ds. Pracy jest zwieńczeniem naszych wysiłków na rzecz sprawiedliwej mobilności pracowników. Ma on zasadnicze znaczenie dla dobrego funkcjonowania europejskiego rynku pracy. Urząd pomoże obywatelom i przedsiębiorstwom korzystającym z mobilności w znalezieniu właściwych informacji, a państwom członkowskim pozwoli na ściślejszą współpracę w celu egzekwowania uczciwych i skutecznych zasad. Należy mieć na względzie, że prawo do rozpoczęcia i przeprowadzenia inspekcji, zarówno krajowych, jak i transgranicznych, dalej pozostaje prerogatywą krajową. Urząd będzie mógł jednak zasugerować wspólną inspekcję państwom członkowskim, jeżeli natknie się na przypadek nadużyć lub w systemie przewidziano dialog służący rozwiązywaniu takich przypadków. Inspekcje będą w każdym przypadku przeprowadzane zgodnie z przepisami krajowymi zainteresowanych państw członkowskich. Urząd będzie prowadził mediację w przypadku sporów między organami krajowymi dotyczących stosowania prawa Unii w zakresie mobilności siły roboczej i koordynacji zabezpieczenia społecznego, tak aby ewentualne konflikty rozwiązywać szybko i skutecznie. W tym celu zostanie utworzona specjalna Rada Mediacji. Zgodnie ze zwykłą procedurą ustawodawczą wniosek dotyczący rozporządzenia zostanie teraz rozpatrzony przez Parlament Europejski i Radę. – Inicjatywa powołania Europejskiej inspekcji pracy jest szczególnie istotna dla naszego kraju, z którego pochodzi przecież największa liczba pracowników delegowanych w UE – komentuje Sławomir Adamczyk, szef Działu Branżowo - Konsultacyjnego KK NSZZ Solidarność. – Może to potencjalnie przyczynić się do ukrócenia ponadgranicznych oszustw socjalnych, oraz do budowy bardziej transparentnego unijnego rynku pracy. Dlatego oczekujemy, że w dalszym procesie decyzyjnym uwzględniany będzie głos związkowców i pracodawców – dodaje.
|
||||