czwartek, 28 marca 2019

PIGUŁKA 12/19


PIGUŁKA                Warszawa 29.03.2019r.
Co słychać w Solidarności                    Nr 12/19
Tygodnik NSZZ Solidarność Polfa Warszawa S.A.
___________________________________________________________________________________________________________________________________

W Polfie Warszawa  S.A.
W tygodniu
We wtorek odbyły się wybory członków Rady Pracowników (RP) oraz Rady Nadzorczej (RN). Frekwencja wynosiła około 62%. Ilość zgłoszonych kandydatów pokrywała się z ilością miejsc w RP i RN. Pracownicy dokonali wyborów, ponieważ każdy z kandydatów otrzymał wymagane ponad 50% głosów.

W TYM MIEJSCU PRAGNĘ BARDZO SERDECZNIE PODZIĘKOWAĆ TYM WSZYSTKIM PRACOWNIKOM, KTÓRZY WZIĘLI  UDZIAŁ W GŁOSOWANIU.

SERDECZNIE DZIĘKUJĘ RÓWNIEŻ TYM KTÓRZY ODDALI SWÓJ GŁOS NA MOJĄ KANDYDATURĘ DO RADY NADZORCZEJ.

OLBRZYMIE PODZIĘKOWANIA KIERUJE DLA CZŁONKÓW KOMISJI WYBORCZEJ ZA OGROM PRACY JAKI WYKONALI POZA SWOIMI CODZIENNYMI OBOWIAZKAMI.

GRATULUJĘ WSZYSTKIM WYBRANYM CZŁONKOM RP I RN I ŻYCZĘ OWOCNEJ PRACY NA RZECZ PRACOWNIKÓW POLFY WARSZAWA.

Kilka słów refleksji powyborczej. Po pierwsze bardzo cieszy zaufanie pracowników do organizacji związkowych. Związki zawodowe zaproponowały listy kandydatów do RP i RN i tylko ci kandydaci startowali w wyborach. Za to bardzo, bardzo dziękuję, tak jak wcześniej pisałem, organizacje związkowe działają na rzecz wszystkich pracowników i potrzebują swoich przedstawicieli w strukturach RP i RN, aby skuteczniej działać i to zostało przez pracowników zrozumiane i zaakceptowane i świadczy to również o sile organizacji związkowych, co jest bardzo istotne oczywiście, nie ukrywam.
Po drugie udało się przekonać pracowników do zagłosowania, chociaż wiadomo, że pracownicy są zapracowani, zmęczeni a wynik jakby był oczywisty, ponieważ było tylu kandydatów co miejsc, ale wiadomo musiał być spełniony warunek 50% frekwencji. Głosowało 62%, gdyby do tego dodać osoby które były na zwolnieniach, urlopach, delegacjach, poza firmą, czyli około 15% sądzę, to można zaryzykować wniosek, że nieco ponad 20% pracowników nie wzięło udziału w głosowaniu. To oczywiście nie jest duży procent pracowników, którzy uznali, że nie chcą głosować. W głosowaniach krajowych do Sejmu czy w wyborach samorządowych wszyscy „piali” by z zachwytu, że tylko 20% nie głosowało to oczywiste. Ja natomiast jestem niezadowolony z faktu, że około 20% pracowników nie zadało sobie minimalnego trudu żeby zagłosować, ponieważ wiem, że na co dzień pracownicy mają duże oczekiwania, do związków zawodowych również i oczywiście słusznie. Natomiast powinno to działać również w drugą stronę, że jak wybieramy naszych przedstawicieli, to idziemy na wybory i głosujemy. Będę się starał przez kolejne lata, aby przekonać również te około 20% pracowników, że warto głosować jak wybieramy naszych przedstawicieli, że warto wesprzeć organizacje związkowe jak apelują o wsparcie. Oczywiście cieszy mnie niezmiernie to co się stało, że kandydaci związkowi zostali wybrani, że była odpowiednia frekwencja, ale mam niedosyt, bo chciałbym by było nas 100%.
Jeszcze jedno, otrzymałem 340 głosów na 405 głosujących, chcę zapewnić te 65 osób, które nie zdecydowały oddać na mnie swojego głosu, iż tak jak w poprzedniej kadencji RN, tak i w nowej kadencji, będę ze wszystkich swoich sił i możliwości, rzetelnie i odważnie wykonywał swoje obowiązki na rzecz pracowników Polfy Warszawa S.A. mając nadzieję przekonać te 65 osób do sowich działań.
U właściciela ; W farmacji


Prezes polskiej firmy powinien moim zdaniem w Intranecie zwracać się do pracowników po polsku !!!

Na stronie Intranetu ukazał się artykuł z serii „okiem prezesa” napisany przez Prezesa Polpharmy. Niestety artykuł jest po angielsku a jesteśmy pracownikami polskiej firmy działającej na terenie Polski. Rozumiem, że obcokrajowiec będący Prezesem Spółki w Polsce, może mieć problemy z naszym językiem, będąc nawet już ładnych kilka lat w naszym kraju, ale sądzę, że ma wokół siebie sporo pracowników, którzy mogą mu w kilka minut przetłumaczyć każdy tekst. Nawet nie o to chodzi, że przecież wielu pracowników radzi sobie z angielskim a pozostali mogą sobie „wrzucić” tekst do tłumacza gogle, ale chodzi o odpowiednie potraktowanie polskich pracowników w polskiej firmie. Chyba jest nawet ustawa o języku polskim, nakazująca używać na terenie polski w firmach, ojczystego języka, ale nawet jeśli nie, to przyznam szczerze, że nie rozumiem tej demonstracji. Moim zdaniem Prezes zwracając się do pracowników pisemnie, powinien zwracać się do nich w ich języku ojczystym a obok powinien być tekst po angielsku, bo zatrudniamy pewnie kilku obcokrajowców.
Nie wiem czy tekst nie jest po angielsku po to  żeby nie nagłaśniać ważnej operacji tzn. zmiany Spółki Medana na Oddział Polpharmy, bo o tym jest opisywany tekst, ale nie sadzę, bo przecież i tak za chwilę wszyscy w Grupie o tym się dowiedzą.

Niemieccy farmaceuci wyszli na ulice     Rynek Aptek

24 marca około 400 farmaceutów zademonstrowało w Berlinie pod hasłem #rettedeineapotheke przeciwko wysyłkowej sprzedaży leków Rx. Chodzi kwestię sprzedaży online na terenie Niemiec przez aptekę internetową z siedzibą w Holandii.
W ostatni weekend, 23 marca, dziesiątki tysięcy ludzi maszerowało w miastach w całych Niemczech, aby zaprotestować przeciwko planowanym reformom Unii Europejskiej w zakresie praw autorskich, które mogą doprowadzą do cenzury online. Ale to nie jedyne protesty w Niemczech, które toczą się wokół obszarów związanych z obszarem internetu. 24 marca około 400 farmaceutów zademonstrowało w Berlinie pod hasłem #rettedeineapotheke przeciwko wysyłkowej sprzedaży leków Rx. Chodzi kwestię sprzedaży online na terenie Niemiec przez aptekę internetową z siedzibą w Holandii. Spółka oferuje duże zniżki na leki Rx. To powoduje spadek obrotów niemieckich aptek stacjonarnych. Farmaceuci próbowali znaleźć poparcie dla swojej racji w instytucjach krajowych i unijnych. Bez skutku. Wcześniej niemiecka chadecja i socjaldemokraci zapisali w umowie koalicyjnej, że wprowadzą zakaz wysyłkowej sprzedaży leków na receptę. Jednak już w ubiegłym roku okazało się, że nic w tej sprawie nie zrobią. Właścicielom tradycyjnych aptek, którzy obawiają się konkurencji online, zaproponowano jedynie ograniczenie wysokości rabatów, jakie mogłyby przyznawać apteki internetowe, zwiększenie wynagrodzenia za nocne dyżury w aptekach.

W kraju i na świecie


Dlaczego warto należeć do Solidarności?

Kiedyś hasło naszej firmy brzmiało: „Pracownicy są najważniejsi”. Dzisiaj na pracownikach tylko się oszczędza. Jeśli się nie zorganizujemy, nic nie zmieni się na lepsze – mówi Wojciech Kasprzyk, przewodniczący Solidarności w Castoramie. 

Na stronie internetowej Komisji Zakładowej NSZZ Solidarność w Castorama Polska można obejrzeć filmik ilustrujący warunki pracy w brytyjskim markecie sieci B&Q, należącej do tego samego właściciela, co Castorama. – Film nagrał nasz kolega, po pobycie na Wyspach. Różnica pomiędzy pracą tam i u nas jest szokująca – mówi Kasprzyk. Są związki, jest lepiej. Szef Solidarności w Castoramie podaje prosty przykład. W brytyjskim markecie towar na regałach jest wyeksponowany dla klientów tylko do wysokości 2 metrów. Na wyższych półkach przechowuje się jedynie zapakowane produkty na paletach. – U nas wszystko wszystko musi być poukładane do sufitu, rozpakowane, ułożone równiutko „od linijki”, wedle kolorów. Dostajesz drabinę i taszczysz towar na najwyższe regały. Na pytanie dlaczego u nich wygląda to inaczej, brytyjscy pracownicy odpowiedzieli: tutaj po prostu szanuje się nasze zdrowie – mówi przewodniczący. 
Różnice pomiędzy warunkami pracy w zachodnich i polskich marketach widać na każdym kroku. Jak wskazuje Wojciech Kasprzyk, zarobki w brytyjskim B&Q to w przeliczeniu na złotówki ok. 10 tys. zł. W polskiej Castoramie pracownik na start dostaje ok. 4 razy mniej. – Ponadto tam zaobserwować można było, że pracowników jest więcej, podobnie jak mechanicznego sprzętu, który ułatwia im pracę. Przyczyn tych różnic jest kilka. Jedną z najważniejszych jest to, że w brytyjskich marketach B&Q zdecydowana większość pracowników należy do związków zawodowych, bo wiedzą, że silne związki są w stanie skutecznie walczyć o dobre warunki pracy i płacy. Tak długo, jak pracownicy w Polsce nie zrozumieją tej prostej reguły, nic nie zmieni się u nas na lepsze – podkreśla Kasprzyk. Niskie płace, mało ludzi. Tymczasem w ocenie Solidarności kwestii wymagających zmiany w Castoramie jest całe mnóstwo. Pierwszą z nich są płace. W ostatnich latach, jeśli pracodawca podnosił wynagrodzenia, to podwyżki miały charakter uznaniowy, czyli nie dla wszystkich. Doświadczeni pracownicy byli zazwyczaj pomijani. – Dochodzi do kuriozalnej sytuacji, że nowo przyjęty pracownik zarabia więcej, niż osoba z kilkuletnim stażem – zaznacza przewodniczący zakładowej Solidarności. Kolejny problem to zbyt mała liczba pracowników. Jak wskazuje przewodniczący, choć sieć w ostatnim okresie otwiera nowe markety, ogólna liczba pracowników zamiast wzrosnąć, spadła. – Z naszych informacji wynika, że dyrektorzy dostali odgórne polecenie, aby nie uzupełniać etatów. Innymi słowy, gdy pracownik się zwalnia, to na jego miejsce nie jest przyjmowana nowa osoba. Obroty wciąż rosną, pracy jest coraz więcej. W ostatnich latach na wielu działach liczba personelu uległa zmniejszeniu lub pozostała bez zmian, natomiast obroty zwiększyły dwukrotnie lub więcej – tłumaczy. Spór zbiorowy. W grudniu ubiegłego roku Solidarność w Castoramie rozpoczęła spór zbiorowy z pracodawcą. Domaga się m.in. podwyżki wynagrodzeń dla wszystkich pracowników o 900 zł brutto oraz zwiększenia zatrudnienia o 10 proc. Zgodnie z przepisami, po wszczęciu sporu zbiorowego powinny się odbyć rokowania pomiędzy pracodawcą i związkiem zawodowym. Jeśli nie przyniosą porozumienia, następnym krokiem są mediacje z udziałem zewnętrznego mediatora. W Castoramie do żadnych negocjacji jednak nie doszło, a pracodawca nie uznaje sporu zbiorowego. – Jest tylko jeden sposób, aby skłonić pracodawcę do tego, żeby zaczął z nami rozmawiać o podwyżkach płac i poprawie warunków pracy. Tym sposobem jest wzrost liczebności związku. Im więcej ludzi zapisze się do Solidarności, tym nasz głos będzie silniejszy i pracodawca nie będzie mógł go lekceważyć – podkreśla Wojciech Kasprzyk. Jak się przyłączyć. 20 marca w sklepach Castoramy w całej Polsce Solidarność rozpoczęła akcję informacyjną skierowaną do pracowników sieci. Związkowcy z Castoramy oraz przedstawiciele regionalnych i krajowych struktur Solidarności rozdają pracownikom ulotki informacyjne oraz rozmawiają z nimi o korzyściach płynących z przynależności do związku. Informacje o działaniach Solidarności w Castoramie oraz instrukcję jak przyłączyć się do związku można też znaleźć na stronie internetowej www.solidarnosc-castorama.pl.



Miara Mirosław                  
 Przewodniczący KM NSZZ  Solidarność


piątek, 22 marca 2019

PIGUŁKA nr. 11/19


PIGUŁKA                Warszawa 22.03.2019r.
Co słychać w Solidarności                    Nr 11/19
Tygodnik NSZZ Solidarność Polfa Warszawa S.A.
___________________________________________________________________________________________________________________________________

W Polfie Warszawa  S.A.


W tygodniu

We wtorek mieliśmy tzw. spotkanie cykliczne, związki zawodowe – Zarząd Polfy. Spotkanie głównie było poświęcone omówieniu wyników Spółki w lutym i od początku roku. Nie będę szczegółowo opisywał tego tematu z wielu powodów, ale wszyscy mniej więcej zdajemy sobie sprawę, że nie ma się czym chwalić. Zadawaliśmy również pytania co do harmonogramu działań związanych z uruchamianiem nowej fabryki w Duchnicach oraz procesem relokacji naszych produktów do innych miejsc wytwarzania. Te dwa zagadnienia skomentowałbym stwierdzeniem, że ze strony właścicielskiej te dwa tematy, to bardzo trudne, skomplikowane sprawy związane z dużym ryzykiem powodzenia i realizacji w planowanych terminach, to moje zdanie. Ze strony pracowników to myślę, że jest dużo spokojniej w temacie tych dwóch tematów, dlatego iż moim zdaniem oczywiście, zanosi się na to, że na Karolkowej praca jeszcze potrwa i potrwa, no chyba, że zadzieją się całkiem inne zagadnienia, niezwiązane z tymi dwoma wymienionymi.
O płacach, podwyżkach żadna ze stron nie wspomniała, przypomnę iż negocjacje zakończyły się protokołem rozbieżności. Niemniej jednak podejrzewam, że Zarząd prędzej czy później zacznie drążyć temat płacowy, bo zbliża się termin ( czerwiec) zakończenia działania porozumień dotyczących dodatkowej pracy w soboty.
Wspominałem po zakończeniu negocjacji płacowych, że zapamiętamy upór pracodawcy przy negocjacjach w innych tematach, niemniej jednak chciałbym zbierać jak najwięcej opinii pracowników produkcji i działów okołoprodukcyjnych (proszę o telefony i maile: 510992113; miroslaw.miara@gmail.com) w sprawie ewentualnej zgody lub odmowy w czerwcu na przedłużenie  harmonogramowanego systemu pracy w soboty. Przypomnę, że w tym systemie są dodatki 45% i dzień wolny za sobotę. Dodam również, że w przypadku niepodpisania porozumienia, pracodawca może w sytuacjach szczególnych, zarządzić nadgodziny w sobotę ale ma limit tylko 150 godzin w roku, no i wówczas nie ma dodatkowego wynagrodzenia, ale obowiązkowo inny wolny dzień. Chyba że jest to ostatni dzień okresu rozliczeniowego i wówczas należy zapłacić. Jeszcze raz zwracam się o telefony i maile w tej sprawie, może zrobimy też zebranie, bo jestem pewien, że pracodawca niebawem zechce o tym rozmawiać, ja oczywiście mam jasne swoje zdanie na ten temat, co powinniśmy zrobić, ale w tej sprawie powinienem i muszę posłuchać się głosu tych, których ten temat bezpośrednio dotyczy a więc najbardziej moim zdaniem ciężko pracujących w tej Spółce - pracowników produkcji. Wiem, że takie stwierdzenie oburzy niektórych pracowników innych działów, też ciężko pracujących, niemniej jednak proszę sobie wyobrazić pracę co trzy tygodnie przez cały tydzień na noce i do tego np. dwie soboty w miesiącu, takie przemyślenie sprawy, powinno uspokoić oburzenie.

W ostatnich dniach dochodzą do mnie niepokojące bardzo sygnały od pracowników produkcji. Miałem nadzieję, że po trudnych chwilach atmosfera się poprawiła ale ostatnie sygnały są dla mnie na tyle niepokojące, że będę musiał interweniować w Zarządzie firmy a może również w Radzie Nadzorczej. Nie będę na łamach „Pigułki” póki co opisywał szczegółowo tematu, wspomnę tylko o jednym z niepokojących sygnałów. Jeśli jednych z najbardziej doświadczonych pracowników produkcji karze się naganą za sprawy związane z wykonywaniem ich obowiązków, to moim zdaniem należy się wcześniej trzy razy zastanowić jakie tego mogą  być dalsze  konsekwencje. Jak to wpłynie na doświadczonych pracowników, jak to wpłynie na nowych pracowników, jak to wpłynie na atmosferę  w pracy i na zatrudnienie. Nie wspominając o tym, czy domniemana wina pracownika rzeczywiście nastąpiła, czy może jednak nie koniecznie. Powtarzam to tylko jeden z faktów ostatnio zasłyszanych, jest ich więcej. Powiem tylko tyle, należy bezzwłocznie moim zdaniem zadziałać, byśmy się nie obudzili „z ręka w nocniku”, wszyscy. Tak to mocne słowa ale moim zdaniem uzasadnione.
Do tego dochodzą sprawy związane z ostatnią rekrutacja naszych pracowników do pracy w Duchnicach. Jestem oburzony sygnałami, które do mnie dotarły. Nie opiszę dzisiaj sytuacji, bo uznałem, że sprawa jest na tyle poważna, że muszę ją dokładnie wyjaśnić i po rozmowach z Zarządem zdecyduję co dalej należy zrobić w tej sprawie. Powstrzymuję się od komentarza, póki co.


Informacje o wyborach

W dniu 26 marca 2019 r. ( najbliższy wtorek) w naszej firmie odbędą się wybory :
·        Członków Rady Nadzorczej
·        Członków Rady Pracowników

Do Rady Nadzorczej mamy trzy miejsca czyli wybieramy trzy osoby i mamy zgłoszonych trzech kandydatów, ale żeby wybory były dokonane, frekwencja musi przekroczyć 50% stanu pracowników, zachęcam więc wszystkich do głosowania, abyśmy nie musieli robić drugiej tury i nasze koleżanki i koledzy z Komisji Wyborczej nie mieli podwójnej pracy. Trzech zgłoszonych kandydatów, to są osoby z doświadczeniem w pracy Rady Nadzorczej i są to kandydaci rekomendowani przez dwa działające w Polfie związki zawodowe, dlatego zwracam się z gorąca prośbą o zagłosowanie na wszystkich trzech kandydatów. Oczywiście jest demokracja i każdy zrobi jak uważa, niemniej jednak prosimy o zagłosowanie na wszystkich kandydatów i postawienie X przy każdym z nazwisk.
-------------------------------------------
Do Rady Pracowników mamy siedem  miejsc czyli wybieramy siedem osób i mamy zgłoszonych siedem kandydatów, zasady frekwencji i wyborów podobne jak do Rady Nadzorczej.
Siedmioro zgłoszonych kandydatów, są to kandydaci rekomendowani przez dwa działające w Polfie związki zawodowe, dlatego zwracam się z gorąca prośbą o zagłosowanie na wszystkich siedmioro kandydatów. Oczywiście jest demokracja i każdy zrobi jak uważa, niemniej jednak prosimy o zagłosowanie na wszystkich kandydatów i postawienie X przy każdym z nazwisk.
                                              
Zapraszamy wszystkich pracowników do udziału w wyborach

U właściciela ; W farmacji



Komentarz: Podpisanie deklaracji i współpraca Krajowej Sekcji Pracowników Przemysłu Farmaceutycznego NSZZ Solidarność z Polskim Związkiem Pracodawców Przemysłu Farmaceutycznego, ma na celu sformalizowanie wspólnych działań w zakresie wpływania na Rząd i ustawodawcę w celu obrony przemysłu farmaceutycznego w działającego naszym kraju. Nasz związek zawodowy ( NSZZ Solidarność) jak również związek pracodawców, jesteśmy zrzeszeni w europejskich centralach, mamy więc również możliwości wspólnych działań w zakresie tworzenia prawa UE w zakresie przemysłu farmaceutycznego. Działając razem, możemy być skuteczniejsi.
Mirosław Miara


W kraju i na świecie



Sztab „Solidarności”: Rząd nie pozostawia nam wyboru

Obradujący 20 marca  w Warszawie Sztab Protestacyjno-Strajkowy NSZZ „Solidarność” stwierdził, że żaden z głównych postulatów Związku nie został przez Rząd uwzględniony. Sztab do czwartku 28 marca oczekuje od Rządu konkretnych propozycji i terminów ich realizacji. W przeciwnym razie zorganizuje 4 kwietnia manifestacje przed wszystkimi urzędami wojewódzkimi.


Miara Mirosław                  
 Przewodniczący KM NSZZ  Solidarność


czwartek, 7 marca 2019

PIGUŁKA nr. 9/19


PIGUŁKA                Warszawa 08.03.2019r.
Co słychać w Solidarności                     Nr 09/19
Tygodnik NSZZ Solidarność Polfa Warszawa S.A.
___________________________________________________________________________________________________________________________________

W Polfie Warszawa  S.A.

Życzenia z okazji DNIA KOBIET

Wszystkim Paniom pracującym w Polfie Warszawa S.A. z okazji DNIA KOBIET pragnę złożyć jak najserdeczniejsze życzenia wszelkiej pomyślności w życiu osobistym, sukcesów zawodowych oraz tego by Dzień Kobiet trwał dla Was przez cały rok.
Przewodniczący KM NSZZ Solidarność
Mirosław Miara


W Tygodniu

W tym tygodniu organizacje związkowe uzgodniły i podpisały z Zarządem porozumienie w sprawie preliminarza Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych na 2019 rok. Zgodnie z porozumieniem ZFŚS zostanie zasilony odpisem z zysku Spółki kwotą 250 000,00zł aby można było utrzymać świadczenia socjalne na poziomie ubiegłego roku. Drugi rok z kolei brakuje nam środków na funduszu do utrzymania świadczeń na takim samym poziomie z dwóch powodów. W 2013 roku podpisaliśmy porozumienie na mocy którego odpis na fundusz został zmniejszony do takiego samego poziomu w całej Grupie, ale liczyliśmy na to, że zamrożony przez poprzedni Rząd odpis podstawowy na fundusz, zostanie odmrożony. Niestety pomimo mocnych działań związkowych, Rząd póki co jest nieugięty i odpis nadal jest zamrożony na poziomie średnich płac zarobków  w 2013 roku. Co prawda obecny Rząd zrobił dwa razy pozytywne ruch w kierunku odmrożenia funduszu, ale dotyczyło to przesunięć tylko o jeden rok najpierw z 2011 na 2012 a w tamtym roku z 2012 na 2013 a tak naprawdę odpis fundusz socjalnego powinien na ten rok być liczony ze średniej płacy w kraju z 2018 roku. Na obecną chwilę trwają twarde negocjacje z Rządem aby odpis podstawowy na ZFŚS urealnić.
Reasumując w tamtym roku udało się nam uzgodnić uzupełnienie brakującej kwoty i w tym roku również. W związku z powyższym zachowujemy wszystkie świadczenia na ubiegłorocznym poziomie.
Niestety ten dodatkowy odpis Zarząd Polfy odliczył nam od wskaźnika podwyżki, chcieliśmy jak pisałem tydzień temu, podwyżkę minimum 6,5% a Zarząd zadeklarował  6,5% - 0,83% (odpis na ZFŚS) =  5,67%.
Na taką propozycję nie mogliśmy się zgodzić. Odpis na fundusz socjalny, to nie jest fundusz wynagrodzeń i odliczanie go od wskaźnika naszym zdaniem jest nieporozumieniem i złą taktyką Zarządu. Z kolei zaproponowanie nam podpisania podwyżki niższej niż w poprzednim roku było ze strony Zarządu posunięciem bardzo złym z wielu powodów. Kładzenie na szalę poprawnego dialogu ze względu na jednorazową kwotę 250000,00 zł nawet nie będę komentował. Znów piszę o podwyżkach, chociaż już ten temat omawiałem tydzień temu, ale to co się stało dotknęło mnie mocno osobiście, bo nie rozumiem dlaczego w takim trudnym okresie jaki nas wszystkich czeka, myślenie było tak krótkowzroczne. W artykułach na końcu „Pigułki” jest o negocjacjach płacowych w spółce Avio oraz Danone. Co zasługuje na uwagę i o co powinniśmy i będziemy się starać u nas, to dodatki za pracę zmianową i w wolne dni. O to te fragmenty z artykułów poniżej:
„Jak podkreśla szef zakładowej „S”, wzrost płac zasadniczych oznacza podwyższenie pochodnych wchodzących w skład miesięcznego wynagrodzenia, m.in. dodatku za pracę w soboty i niedziele, który w firmie wynosi 40 proc. Dzięki staraniom związkowców od kilku lat w fabryce systematycznie wprowadzane są rozwiązania korzystniejsze dla pracowników, niż kodeksowe minimum. Dodatek za pracę w dni świąteczne wynosi 100 proc. Natomiast dodatek za pracę na drugiej i trzeciej zmianie w Wielką Sobotę, Wigilię oraz podczas Świąt Bożego Narodzenia i Wielkanocy został podwyższony do 200 proc”. 
Ponadto ze względu na zwiększone zapotrzebowanie na pracę w związku z realizacją zwiększonych zadań produkcyjnych w okresie od 1 marca do 30 czerwca 2019 każdy pracownik, który wyrazi zgodę na dodatkową pracę w dni inne niż robocze, tj. niedziele i święta, w godzinach nadliczbowych otrzymywać będzie obok normalnego wynagrodzenia dodatek w wysokości 200 proc. wynagrodzenia. Rozważane przez pracodawcę jest także wprowadzenie dodatku 150 proc. za prace na trzeciej (nocnej) zmianie z soboty na niedziele”.
--------
Zbliża się termin naszej tegorocznej wycieczki do Izraela i Jordanii, jeszcze tylko 50 dni. W związku z powyższym przypominam uczestnikom tego wyjazdu, że na ten wyjazd konieczny jest paszport i termin jego ważności musi być co najmniej dłuższy o 6 miesięcy od terminu wyjazdu, to bardzo istotne dlatego przypominam ten fakt.
Jak wrócimy z tej eskapady, zaczniemy przygotowywać program wyjazdu na 2020 rok i najprawdopodobniej będzie to układanie programu na wyjazd do Chin.
-------
Przypominam również, że rozpoczęliśmy z początkiem roku kontynuacje programu „Kulturalny Członek Związku”, zwracamy do kwoty 300,00 zł., wartość biletów na imprezy kulturalne.
Każdy członek NSZZ Solidarność otrzymał lub może otrzymać kartę, która upoważnia go do osobistego korzystania z wszelkich porad prawnych w Kancelarii CDO 24.
Każdy członek NSZZ Solidarność otrzymał lub może otrzymać kartę rabatową LOTOS, która upoważnia do korzystania ze zniżek podczas tankowania na stacjach LOTOS.
Wypłacamy również zasiłki statutowe: 1000,00 zł na urodzenie dziecka; 500,00 zł – śmierć członka rodziny lub członka związku,  oraz dodatek odchodzącym na emeryturę w wysokości 600,00 zł.
Dopłacamy spore kwoty do wyjazdów krajowych i zagranicznych.
Jak widać gama świadczeń związkowych oprócz ochrony i obrony praw pracowniczych, jest wysoka, warto jest więc zapewne rozważyć zapisanie się do NSZZ Solidarność Polfa Warszawa S.A. ponieważ po prostu          zorganizowani mają lepiej” - tak brzmi nasze hasło. Zapraszamy do NSZZ Solidarność tych pracowników, którzy do tej pory stoją z boku i nie zapisali się do żadnej z dwóch działających prężnie organizacji w naszej firmie.

U właściciela ; W farmacji


Lewica Razem: bezpłatne leki na receptę dla wszystkich   Rynek Aptek

Bezpłatne leki na receptę dla wszystkich oraz podwyżki dla personelu medycznego to postulaty przedstawione 4 marca przez koalicję Lewica Razem. Zdaniem jej przedstawicieli budżet państwa stać na ich realizację. Razem zapowiedziała też walkę z "przywilejami firm farmaceutycznych". Marcelina Zawisza (Partia Razem) mówiła podczas konferencji prasowej przed Sejmem, że części pacjentów nie stać obecnie na wykupienie leków przepisanych im przez lekarza. - Nie może być tak, że jeżeli lekarz uznaje, że jakiś lek jest nam niezbędny do tego, by wyzdrowieć, my nie mamy pieniędzy, żeby z tego leku skorzystać - oświadczyła. Podkreśliła, że zdaniem Partii Razem, leki na receptę powinny być bezpłatne dla wszystkich. Dopytywana, ile może kosztować realizacja tego postulatu, Zawisza odparła, że "budżet państwa na to stać", biorąc pod uwagę obecną sytuację gospodarczą. - Refundacja wszystkich leków, które obecnie są na receptę, to jest 10 mld zł; w tym momencie budżet państwa już refunduje 60 proc. (leków na receptę-PAP). Dorzucenie kolejnych 40 proc. jest wykonalne - mówiła. Podkreśliła, że obywatele objęci dobrą opieką medyczną to korzyść dla całego społeczeństwa, a dbanie o nich, jest w interesie państwa. Maciej Konieczny (Partia Razem) powiedział, że kolejnym postulatem Partii Razem jest walka z przywilejami firm farmaceutycznych, które - według niego - zgodnie z obecnym prawem patentowym, często mają nawet dwudziestoletni monopol na produkcję danego leku. Według niego pozwala im to dyktować wygórowane ceny medykamentów. Podkreślił, że tracą na tym nie tylko indywidualni pacjenci, ale też budżet państwa. - Te absurdalne ceny to też miliardy złotych z budżetu, które mogłyby pójść na pensje pielęgniarek, na szpitale, służbę zdrowia - oświadczył. Dodał, że w celu obniżki cen leków konieczne są "publiczne inwestycje" w badania nad nowym lekami tak, aby ich kierunek "nie zależał od tego, co się opłaca danej firmie, ale od tego, czego potrzebują pacjenci". Konieczny zapowiedział też, że z "przywilejami firma farmaceutycznych" Partia Razem chce walczyć "na poziomie europejskim". Pod koniec lutego lider Partii Razem Adrian Zandberg ogłosił powstanie Koalicyjnego Komitetu Wyborczego Lewica Razem. W skład komitetu oprócz Partii Razem wchodzą Ruch Sprawiedliwości Społecznej Piotra Ikonowicza, Unia Pracy oraz organizacje społeczne.

Obroty hurtowni farmaceutycznych radykalnie spadły  Menadżer Zdrowia

Wystarczyły drobna zmiana w prawie i zapowiedź kontroli, by obroty hurtowni farmaceutycznych spadły o 40 proc. Choć zapotrzebowanie na leki rośnie. Czy to oznacza, że państwo znalazło skuteczny sposób na nielegalny wywóz leków z Polski? Od 14 czerwca 2018 systemem monitorowania drogowego i kolejowego przewozu towarów został objęty wywóz istotnych dla życia i zdrowia ludzkiego produktów leczniczych – przypomina „Dziennik Gazeta Prawna”. – A skarbówka wreszcie może bezproblemowo kontrolować farmaceutycznych hurtowników. I okazuje się, że tyle wystarczyło, by obroty hurtowni farmaceutycznych drastycznie spadły. Z opracowania przygotowanego przez MF wynika, że w kilku przypadkach dotychczasowe obroty podmiotów, porównując miesiąc do miesiąca (czerwiec – lipiec 2018 r.), zmalały o ponad 90 proc. Średni spadek to 41 proc. - A wartość legalnego rynku farmaceutycznego rośnie, zatem hurtownicy powinni co najmniej nie tracić – przypomina gazeta. Pierwsze sygnały o tym, że leki zaczynają być wywożone z Polski pojawiły się po wejściu Polski do Unii Europejskiej. Poważny braku lekarstw w aptekach zaczął się jednak w 2012 roku. Wprowadzono wtedy sztywne ceny i marże na leki refundowane, które sukcesywnie tanieją. To wynik cyklicznych negocjacji resortu zdrowia z producentami – zauważał w specjalnym raporcie Łukasz Gołębiewski, Ekspert ds. Przemysłu Farmaceutycznego, DNB Bank Polska S.A. To spowodowało, że leki w Polsce są znacznie tańsze niż w Niemczech, czy Francji. Ten sam lek może kosztować w Polsce około 100 zł, podczas gdy w krajach Europy Zachodniej 100 euro. I tak na przykład Infanrix Hexa, przeciwko błonicy, tężcowi, krztuścowi, wirusowemu zapaleniu wątroby typu B oraz polio kosztuje w Polsce około 200 zł. Dla porównania, w Niemczech trzeba za nią zapłacić powyżej 80 euro (czyli niemal dwa razy drożej). Podobna różnica jest pomiędzy ceną tej szczepionki w Polsce i Wielkiej Brytanii, gdzie kosztuje ona około 100 funtów. Tak jest także z innymi lekami. Braki leków dotyczą grupy blisko 200 specyfików, które pojawiają się regularnie na listach publikowanych przez Ministerstwo Zdrowia. Problem dotyczy głównie preparatów antynowotworowych, przeciwzakrzepowych, przeciwastmatycznych i nowoczesnych insulin, a więc leków ratujących życie chorych.


W kraju i na świecie


Załoga bielskiej spółki Avio zarobi 310 zł miesięcznie więcej!

 Działająca w Bielsku-Białej spółka Avio Polska zatrudnia blisko 600 osób. Zgodnie z wynegocjowanym przez NSZZ Solidarność porozumieniem płacowym od 1 marca  2019 wzrastają tam stawki płacy zasadniczej, dodatek do godzin nocnych (który w tej spółce jest wyższy od kodeksowego minimum) oraz ekwiwalent za pranie odzieży roboczej. - W odpowiedzi na nasze żądania w wyniku przeprowadzonych negocjacji z Zarządem Avio Polska zostało podpisane porozumienie, na mocy którego od 1 marca 2019 roku nastąpi wzrost wynagrodzenia o kwotę 310zł oraz wzrośnie o 300zł nagroda z okazji Świąt Bożego Narodzenia – mówi prowadząca negocjacje Wanda Stróżyk, przewodnicząca Międzyzakładowej Organizacji Związkowej NSZZ „Solidarność” FCA Poland SA. Negocjacje płacowe w Avio Polska, rozpoczęte w odpowiedzi na złożone przez Solidarność żądanie podwyżki wynagrodzeń, trwały jeden dzień. Rozpoczęły i zakończyły się 27 lutego. Podpisane na zakończenie porozumienie przewiduje wzrost od 1 marca 2019: - stawek miesięcznej płacy zasadniczej o 1,26 zł na godzinę (miesięcznie to 211 zł) poprzez zwiększenie o taką kwotę tabeli minimalnej płacy gwarantowanej na każdym poziomie płacowym;
- wzrost dodatku za pracę w godzinach nocnych o 1,50 zł na godzinę - przeciętnie miesięcznie 84 zł (dodatek ten, otrzymywany przez ok. 70 proc. pracowników Avio wzrasta o połowę z 3 zł do 4,50 zł);
- wzrost ekwiwalentu za pranie odzieży roboczej o 15 zł - z obecnych 35 zł do 50 zł miesięcznie.
Dodatkowo porozumienie płacowe przewiduje: - wypłatę jednorazowego bonusu w wysokości 300 zł wraz z wynagrodzeniem za marzec (czyli płatnego do 10 kwietnia 2019); - zwiększenie o 300 zł do wysokości 2.150 zł wypłacanej w grudniu nagrody z okazji świąt Bożego Narodzenia. Ponadto ze względu na zwiększone zapotrzebowanie na pracę w związku z realizacją zwiększonych zadań produkcyjnych w okresie od 1 marca do 30 czerwca 2019 każdy pracownik, który wyrazi zgodę na dodatkową pracę w dni inne niż robocze, tj. niedziele i święta, w godzinach nadliczbowych otrzymywać będzie obok normalnego wynagrodzenia dodatek w wysokości 200 proc. wynagrodzenia. Rozważane przez pracodawcę jest także wprowadzenie dodatku 150 proc. za prace na trzeciej (nocnej) zmianie z soboty na niedziele.

Coraz lepsze płace w fabryce Danone w Bieruniu!

 

W fabryce Danone w Bieruniu warunki pracy i płacy są coraz lepsze. Wiele rozwiązań korzystnych dla pracowników wprowadzonych zostało dzięki staraniom zakładowej Solidarności.
W tym roku płace zasadnicze pracowników produkcji, działu logistyki oraz laboratorium kontroli jakości wzrosną od 200 do 450 zł brutto. Wyższe wynagrodzenia wpłyną na ich konta  na początku kwietnia wraz z wypłatą za marzec. Równocześnie otrzymają też wyrównanie za styczeń i luty.  Wysokość wzrostu płac dla poszczególnych osób zostanie uzależniona od oceny ich pracy za 2018 rok. –Każdy pracownik otrzymał informację dotyczącą swojej oceny i jeżeli się z nią nie zgadza, może się odwołać – mówi Eugeniusz Święcicki, szef Solidarności w fabryce. Zaznacza, że kryteria oceniania pracowników zostały uzgodnione przez pracodawcę ze stroną związkową. Jak podkreśla szef zakładowej „S”, wzrost płac zasadniczych oznacza podwyższenie pochodnych wchodzących w skład miesięcznego wynagrodzenia, m.in. dodatku za pracę w soboty i niedziele, który w firmie wynosi 40 proc. Dodatkowo do podstawy wynagrodzeń pracowników doliczona zostanie część miesięcznej premii w wysokości 150 zł brutto. Wszystkie te uzgodnienia zostały zapisane w porozumieniu płacowym podpisanym przez pracodawcę ze związkami zawodowymi na początku roku. Dzięki staraniom związkowców od kilku lat w fabryce systematycznie wprowadzane są rozwiązania korzystniejsze dla pracowników, niż kodeksowe minimum. Dodatek za pracę w dni świąteczne wynosi 100 proc. Natomiast dodatek za pracę na drugiej i trzeciej zmianie w Wielką Sobotę, Wigilię oraz podczas Świąt Bożego Narodzenia i Wielkanocy został podwyższony do 200 proc. Święcicki przekonuje, że drogą do sukcesu jest dialog w przedsiębiorstwie. – Pracownicy to dostrzegają i cenią sobie pracę w naszej fabryce. Rotacja jest znacznie niższa niż w innych zakładach. W Danone wynosi ona 7 proc., a średnia w kraju to 21 proc. Wiele osób pracuje u nas od ponad 20 lat – mówi. Danone to międzynarodowy koncern spożywczy.  W Polsce posiada zakłady m.in. w Bieruniu, Opolu i w Krotoszynie. W fabryce w Bieruniu zatrudnia ok. 540 osób.




Miara Mirosław                  
 Przewodniczący KM NSZZ  Solidarność