Co słychać w Solidarności Nr 19/19
Tygodnik NSZZ Solidarność Polfa Warszawa S.A.
___________________________________________________________________________________________________________________________________
W
Polfie Warszawa S.A.
|
W tygodniu
W mijającym tygodniu nie mieliśmy
żadnych spotkań, rozmów z Zarządem, nie mam też wiele informacji do
przekazania. Ukazał się harmonogram pracy produkcji w czerwcu i okazuje się, że
zaplanowano część godzin nadliczbowych. Miałem prośbę od pracowników aby
wyjaśnić czy zaplanowana praca po 12 godzin jest zgodna z przepisami, co oczywiście
uczyniłem. Praca po 12 godzin dla pracownic mających np. dzieci w wieku przedszkolnym
czy szkolnym jest dużym problemem i wywołuje duże zdenerwowanie taka
perspektywa. Mam nadzieję, że jest to jednorazowa akcja spowodowana wyjątkową
sytuacją, bo zgodnie z kodeksem pracy nadgodziny mogą być stosowane w przypadku
akcji ratowniczej w celu ochrony
życia lub zdrowia ludzkiego, ochrony mienia lub środowiska albo usunięcia
awarii jak również w przypadku zaistnienie nadzwyczajnych potrzeb pracodawcy.
Natomiast praca nadliczbowa nigdy nie może być planowana. Oczywiście
pracodawcy w naszym kraju wykorzystują interpretację zapisu „nadzwyczajnych
potrzeb” i stosują nadgodziny często. Niemniej jednak jeśli staje się to
rutynowym działaniem, planowanym działaniem, to wówczas należy się liczyć z możliwą
kontrolą PIP. Reasumując wiem, że mamy bardzo pilne zaległości do wykonania i
trzeba to jakoś rozwiązać, ale nadgodziny nie mogą być w przyszłych miesiącach
planowanym działaniem.
W poprzedniej „Pigułce” pisałem, że pomimo wielokrotnego
zwracania się przez organizacje związkowe o rozpoczęcie negocjacji w sprawie porozumienia
dotyczącego zasad przejścia pracowników do nowej firmy, nie udawało nam się do
tej pory nakłonić pracodawcy do rozpoczęcia rozmów. Nawet wrzuciłem do urny
zapytanie w tej sprawie, na zbliżające się forum pracowników (03.06). Okazuje
się, że właśnie w czwartek dostaliśmy „zielone światło” i negocjacje niebawem
się mają rozpocząć. Może to nawet dlatego, żeby moje pytanie w poniedziałek nie
było aktualne 😊.
Oczywiście rozpoczęcie negocjacji, to jest bardzo dobra decyzja Zarządu Polfy i
dziękuję za to, ale same negocjacje nie załatwiają sprawy, trzeba doprowadzić
do korzystnego porozumienia a tu już może być trudno, bo ostatnio np. nie udało
się wynegocjować porozumienia płacowego a i nigdy nie zapomnę pozorowanych
negocjacji „Pakietu Socjalnego” przed zakupem Polfy. Niemniej jednak zawsze
staram się być optymistą i mam nadzieję, że uda nam się dla naszych pracowników
uzgodnić zasady przejścia i funkcjonowania w nowej fabryce oraz zasady odejścia
z Polfy dla tych którzy nie będą mogli lub chcieli przejść do nowej firmy.
Niedawno członkowie NSZZ Solidarność wrócili z wycieczki do
Izraela i Jordanii a już przygotowujemy się do wyjazdu na weekend majowy 2020
roku. Planujemy 11 dniowy wyjazd do Chin ( Pekin; Xian; Luoyang; Suzhou;
Szanghaj, zwiedzanie Pekinu, Mur Chiński, Terakotowa Armia, Klasztor Shaolin i
inne atrakcje). Cena będzie
wynosić około 6 500,00 zł dla członków Solidarności pewnie w wysokości około
5000,00 zł. Już robimy wśród członków
związku rozeznanie, ilu będzie chętnych i zapewne wkrótce rozpoczniemy zapisy.
11 czerwca odbędzie się
posiedzenie Rady Nadzorczej Polfy Warszawa, podczas którego będzie zatwierdzane
jak co roku o tej porze, sprawozdanie finansowe za 2018 rok.
No i już za 3 dni wspomniane wcześniej forum informacyjne dla pracowników z
wystąpieniem Prezesa Grupy Polpharma. Mam nadzieję, że będzie to wystąpienie z
pozytywnymi wiadomościami, które z zainteresowaniem wysłuchamy a nie z
informacjami, po których należałoby opuścić salę, tym bardziej, że rok 2019, to
dla Polfy Warszawa rok jubileuszowy 195-lecia i mam nadzieję wysłuchać miłych
dla nas informacji.
U
właściciela ; W farmacji
|
||||
Zolgensma - najdroższy lek świata Menadżer Zdrowia
Szwajcarski koncern
farmaceutyczny Novartis uzyskał od Agencji Żywności i Leków zgodę dla swojej
terapii genowej Zolgensma. Jednorazowa terapia kosztuje 2,1 mln dolarów. Zolgensma
będzie terapią genową na rdzeniowy zanik mięśni. - Pacjenci zapłacą za nią
2,1 mln dolarów lub ok. 425 tys. dol. rocznie, rozłożone na pięć lat – donosi
"Busisnessinsider.pl" i wyjaśnia, że terapia Zolgensma polega na
zastąpieniu uszkodzonego genu SMN1 jego sprawnie działającą kopią, którą
podaje się chorym. Następuje to w drodze jednorazowego wlewu, który może
powstrzymać rozwój choroby SMA. Rdzeniowy zanik mięśni (SMA) to rzadkie
schorzenie nerwowo-mięśniowe przejawiające się degeneracją jąder przednich
rdzenia kręgowego. Powoduje powolną śmieć. Novartis oblicza, że choć cena
jego terapii jest bardzo wysoka to i tak... o połowę niższa niż wydatki,
które dotychczas ponoszono na leczenie, pomocy życiowej i koszty pośrednie
ponoszone na pacjentów cierpiących na SMA. Amerykańska agencja leków
podzieliła te argumenty.
Teva wspiera polską gospodarkę
Wprost
Wytwarzając
wysokiej jakości leki generyczne, zwiększamy dostępność leczenia - mówi
Michał Nitka, dyrektor generalny Polska & CEE, Teva Pharmaceuticals
Polska. W jaki sposób działalność firm farmaceutycznych takich
jak Teva wpływa na polską gospodarkę? W Polsce produkujemy leki, zatrudniamy
pracowników, płacimy podatki. W ciągu ostatnich trzech lat do budżetu
odprowadziliśmy ich prawie 250 mln zł. Wytwarzając leki, wspieramy polskich
pacjentów. Teva produkuje ponad 500 preparatów ze wszystkich obszarów terapeutycznych
- od przeziębienia i kataru przez przewlekłe choroby układu oddechowego i
schorzenia kardiologiczne po leki stosowane w onkologii. Społeczny i
terapeutyczny wymiar działalności naszej firmy również przekłada się na
gospodarkę i konkretne liczby, w tym na dostępność leczenia dzięki wysokiej
jakości lekom generycznym. A to z kolei oznacza mniejsze wydatki na ochronę
zdrowia i większą grupę pacjentów, którzy mogą poddać się terapii. Firma ma w
Polsce swoją fabrykę. To tam są produkowane leki Tevy, które kupujemy w
aptekach? Fabryka Tevy w Krakowie istnieje już ponad 86 lat i to z niej
pochodzi ponad 40 proc. opakowań leków, które Teva oferuje polskim pacjentom.
To zarówno bardzo znane krajowe marki - Aviomarin, Supremin czy Flegamina,
jak i dziesiątki leków dostępnych na receptę, wiele ważnych preparatów
stosowanych w leczeniu chorób cywilizacyjnych czy leków oferowanych seniorom
w programie 75+. Ważne dla nas jest również stałe rozwijanie eksportu i
utrzymanie renomy krakowskiej fabryki jako niezawodnego dostawcy wysokiej
jakości leków do krajów Unii Europejskiej, a także Rosji, Brazylii czy
Hongkongu. W wypadku każdego z tych krajów musimy spełniać lokalne,
wyśrubowane normy jakościowe. Teva jest znana przede wszystkim jako producent
leków generycznych, ale firma ma też w portfolio kilka popularnych marek.
Inwestujecie również w marki? Jednym z wymiarów naszych inwestycji w Polsce,
oprócz produkcji z wykorzystaniem najnowocześniejszych technologii, jest
budowanie i wspieranie marek. Na przykład miesiąc temu nasz sztandarowy syrop
na kaszel został wyróżniony na Złotej Liście Marek Polskiego Zdrowia,
ocenianych przez niezależną firmę badawczą pod kątem wartości i reputacji
wśród konsumentów. To marka z ponad 40-letnią historią, wysoką renomą, a
także dużą rozpoznawalnością wśród pacjentów. Na to składa się nie tylko
historia, lecz także stałe dbanie o jakość produktu, inwestowanie w jego
rozwój i promocję po to, by nadal cieszył się uznaniem i wiarygodnością.
Mówiliśmy o lekach, które są dostępne na rynku od lat. A na co nowego mogą
liczyć pacjenci? Co roku wprowadzamy na rynek kilka nowych leków - zarówno
wysokiej jakości leków generycznych, jak i leków innowacyjnych, dających
pacjentowi dostęp do zupełnie nowych możliwości terapeutycznych. Przyszłość medycyny
na pewno widzimy w lekach biologicznych, w szczególności w przeciwciałach
monoklonalnych, i będziemy chcieli najnowsze preparaty tej kategorii oferować
pacjentom w Polsce. Teva od lat jest aktywna w obszarze leczenia chorób
neurologicznych, a także w terapii bólu. W tym zakresie będziemy rozszerzać
naszą ofertę, np. w leczeniu przewlekłych stanów bólowych i migreny.
|
||||
W kraju
i na świecie
|
||||
Nie żyje Jan Guz. Lider Ogólnopolskiego Porozumienia
Związków Zawodowych
Zmarł Jan Guz -
przewodniczący OPZZ. Lider Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych
miał 63 lata.
Jak informuje radio Zet szef OPZZ od kilku dni przebywał w szpitalu, był w
śpiączce farmakologicznej.
Jan Guz był absolwentem nauk politycznych
na Akademii Nauk Społecznych przy KC PZPR w Warszawie. Ukończył również
podyplomowe studium menadżerskie na Wydziale Zarządzania Uniwersytetu
Warszawskiego oraz liczne kursy (jak chociażby ubezpieczeń społecznych, nadzoru
właścicielskiego i pedagogiki dla wykładowców i instruktorów). Pracował w
Ochotniczych Hufcach Pracy, m.in. jako zastępca komendanta hufca. Przewodniczył
także radzie OPZZ w województwie bialskopodlaskim.
W latach 1997–2004 był wiceprzewodniczącym
związku. 20 kwietnia 2004 r. został przewodniczącym Ogólnopolskiego
Porozumienia Związków Zawodowych i funkcję tę sprawował aż do teraz.
Prezydent Lech Kaczyński w 2010 r.
powołał go na członka Narodowej Rady Rozwoju, a w październiku 2015 r. Jan Guz
z ramienia OPZZ został członkiem nowo utworzonej Rady Dialogu Społecznego.
3. Forum Kobiet NSZZ Solidarność
W czerwcu, w Lublinie odbędzie się 3.
Ogólnopolskie Forum Kobiet NSZZ „Solidarność” pod hasłem Kobieta współczesna –
fakty i mity. Tegoroczne spotkanie organizowane jest przez Sekcję Kobiet
Regionu Środkowo-Wschodniego NSZZ „Solidarność”. To wyjątkowe wydarzenie
zostało objęte Honorowym Patronatem Małżonki Prezydenta RP Agaty
Kornhauser-Dudy.
Forum Kobiet NSZZ
„Solidarność” to płaszczyzna umożliwiająca omówienie spraw leżących w zakresie
zainteresowań kobiet zrzeszonych w związku zawodowym „Solidarność”. Dzięki
swobodnej wymianie poglądów i doświadczeń kobiet pracujących, tworzone są
najlepsze rozwiązania wybranych zagadnień, w tym godzenia pracy zawodowej z
życiem prywatnym.
Forum Kobiet to również szansa na poszerzenie
wiedzy z wybranych aspektów historii NSZZ „Solidarność”. Pozwala ono także
oddziaływać na postawy społecznie pożądane. Niweluje uprzedzenia, zwraca uwagę
na problem mobbingu i dyskryminacji. To wszystko sprzyja łatwiejszemu
odnalezieniu się kobiet na rynku pracy. Forum pełni rolę spotkania integracyjnego
środowiska kobiet i mężczyzn, dbających o dobro wspólne pracowników i ich
rodzin. Pozwala na lepsze poznanie się, wymianę doświadczeń, poglądów i
utrwalenie więzi społecznych. Odbywające
się co dwa lata spotkania, są jednocześnie okazją do uczczenia ważnych wydarzeń
związku zawodowego, ze szczególnym uwzględnieniem kobiet „Solidarności”. Forum
pozwala również na dzielenie się swoimi zainteresowaniami i doświadczeniami.
Jest także platformą wymiany poglądów i poznania stanowisk współczesnych pań.
Tematyka kolejnych spotkań odpowiada aktualnej
sytuacji społeczno-gospodarczej w kraju. Forum za każdym razem wychodzi
naprzeciw oczekiwaniom środowisk kobiecych zrzeszonych w NSZZ „Solidarność” i
uwzględnia status kobiety w związku zawodowym. Dotychczasowe konferencje, które miały miejsce w Policach i Łodzi,
znacząco wpłynęły na poprawę sytuacji kobiet w przestrzeni publicznej. Pomogły
przełamać wiele barier oraz dodały motywacji do rozwoju i nauki. Podkreślona
została konieczność zapewnienia równych szans w życiu zawodowym i prywatnym.
Doceniony został wkład kobiet w ruch społeczny „Solidarność” i zmieniła się
postawa wobec członkiń związku.
|